Dzięki

Jeszcze tylko się zapytam żeby mieć pewność.

Jak rozumiem i dobrze wyczytałem z opisu, ten filtr oleju będzie pasować?

klik

Super, dziękuje za rady, filtr chyba faktycznie mi się schował za kolektor wydechowy. Teraz zaopatrze się w olej, filtr i wymieniamy.

Witam.

Przymierzam się do wymiany oleju w swoim Swifcie, ale chciałbym się dowiedzieć gdzie szukać filtra oleju żeby go wymienić?

Rozglądałem się dzisiaj pod maską i pod samochodem, niestety nic nie znalazłem co by wyglądało jak filtr oleju. Więc albo jestem ślepy, albo szukałem tam gdzie nie trzeba było.

Mam też pytanie, jak już zlokalizuję ten filtr to dam radę go odkręcić rękoma?

Pozdrawiam serdecznie i przepraszam za głupie pytania laika
Grzesiek

Druga część:

Z góry muszę przeprosić za jakość fotek, niestety mój telefon to nie lustrzanka do której nie miałem dziś dostępu.

Żeby więc nie było, przedstawiam jak obecnie prezentuje się moje Suzi. (wiele się nie różni )

Wiesz, jeśli rysy nie są zbyt głębokie, to teoretycznie polerka powinna spowodować, że będzie to mniej widoczne. Warto spróbować

Jeśli chodzi o luzy w zawieszeniu, to całe zawieszenie było robione stosunkowo niedawno, więc nie stawiałbym raczej na to. Ale oczywiście sprawdzę.

@likaon, ten wydech już nieaktualny, teraz jest zwykły

Taak, fotele bardzo fajne są. To już dzieło poprzedniego właściciela. Ja chciałbym je jeszcze odświeżyć, bo ten czerwony materiał trochę zszarzał od siedzenia. Małe pranie i będzie jak nowy

Done, temacik założony jak mówiliście

Witajcie.

Jako że jestem użytkownikiem tego forum od dłuższego czasu (tylko czytałem, od dziś zacząłem się odzywać ) postanowiłem pokazać czym śmigam codziennie.

Jest to Suzuki Swift Mk3 z 94 roku. Wersja GS. Silniczek 1.3, całkiem żwawy jak na moje wymagania, ale w planach mam zamiar przesiąść się na coś mocniejszego.

Przebieg nie jest mi zbytnio znany, ale szacuję coś ok 150 tyś. kilometrów. Szkoda tylko że pali dość dużo, bo 8 litrów, a staram się jeździć na prawdę ekonomicznie.

Ogólnie to Suzuki nie sprawia mi problemów. Leję paliwo i jeżdżę, ale poniżej też przedstawię listę rzeczy które już zrobiłem, a także listę rzeczy które są do zrobienia.

Autko kupiłem we wrześniu zeszłego roku w Szczecinie i dzielnie bez zająknięcia dojechało do Wrocławia.

Co zrobiłem:

• Wymiana radia na Sony CDX GT450U
• wymiana całej pompy hamulcowej
• wymiana wszystkich płynów
• wymiana całego układu wydechowego (przy okazji stłuczki)
• lakierowanie i klejenie tylnego zderzaka (również z powodu ww stłuczki)
• zamontowałem wzmacniacz Alpine 3553 wraz z robioną na zamówienie (do innego samochodu) tubą z głośnikiem Pioneer'a (rozwiązanie miało być tymczasowe, zostało na dłużej, ale i tak w końcu wyleci)
• naprawiłem przełączniki od wycieraczek, spryskiwaczy z tyłu a także od podgrzewania tylnej szyby wraz z przednimi halogenami.

Co chciałbym zrobić:

• wyrzucić głośniki z tylnej półki (po poprzednim właścicielu) i zrobić coś żeby przestała się tłuc
• zrobić coś aby całe wnętrze przestało się również tłuc. Na wybojach strasznie to irytuje, jest w samochodzie bardzo głośno z powodu trzeszczących plastików i tłuczących się różnych elementów z deski rozdzielczej
• zrobić coś z osadem na dnie baku paliwa, ponieważ gdy mam mało benzyny strasznie się krztusi i dławi
• dokupić przedni jeden halogen
• wymienić przednie reflektory na nowe, lub zregenerować odbłyśniki. Dość słabo świecą w nocy
• oczyścić i polakierować progi, bo wygląda to kiepsko a zabezpieczenie przed korozją jest także mizerne
• pomalować ramiona wycieraczek bo zaczęła odchodzić farba
• Wstyd się przyznać, ale jak zobaczycie na zdjęciach Suzi ma dywaniki z naszywką "Toyota". Nadal są..
• no i wymiana lusterek zewnętrznych na nowe, bo te są poobcierane dość mocno, a prawe lusterko nawet pęknięte.
• zrobić coś z tym nieszczęsnym spalaniem
• wymienić zawiasy drzwi, bo oryginalne już trochę opadły i drzwi ruszają się góra-dół gdy są otwarte
• naprawić czujniki otwarcia drzwi, ponieważ obecne nie działają

i to by było na tyle, jeśli coś nowego dojdzie to na pewno zaktualizuję.

Samochód także nie jest w najlepszym stanie wizualnym. Mocno rzucają się w oczy wgniecenia na dachu i na masce (Ktoś przebiegł w nocy mi po samochodzie).

Poniżej przedstawiam zdjęcia już nieaktualne, bo z września zeszłego roku. Gdy tylko poprawi się pogoda, wysprzątam Swifciora, umyję i wrzucę najświeższe zdjęcia. Zniknęła także ta dość spora końcówka wydechu. Myślę czy by nie założyć czegoś podobnego ponownie.

Poniżej obiecane zdjęcia:

Jeśli macie jakieś sugestie co warto zrobić / zmienić / dokupić do swifciora to czekam na wasze propozycje. Sam przez cały czas szukam czegoś interesującego

Oczywiście, że założę taki wątek. Nawet chciałem to dzisiaj zrobić, ale mam tylko zdjęcia z momentu jak go kupiłem. A teraz brudny, syf w środku trochę to aż wstyd się chwalić takim bałaganem. Gdy będzie trochę więcej pogody, to umyję, wysprzątam i pojawią się zdjęcia razem z planem działania

Jutro sprawdzę to z samego rana

Dzięki wielkie za pomoc

Super, dzięki wielkie za odpowiedź. Jutro będę u mechanika na małym przeglądzie przed dłuższą trasą to zobaczymy co on jeszcze tam wygrzebie.

Czekam jeszcze tylko na jakieś rady co do tego nieszczęsnego alternatora

Przepraszam jeśli wyraziłem się zbyt jasno. (Złe przyzwyczajenie do skrótów myślowych )

Oczywiście chodziło mi o paski od alternatora i od rozrządu.

Dzisiaj jechałem w dużym deszczu to zaczęło coś strasznie piszczeć, dźwięk dotyczył ewidentnie pasków / paska, bo ciężko mi stwierdzić którego. Tak piszczało, że aż wstyd było jechać.

Natomiast jeśli chodzi o stan paska od alternatora, przyjrzałem mu się bliżej, wydaje się być ok, nie jest popękany, poszarpany. Naciągnięty jest też chyba odpowiednio, nie da się go mocno wykręcić. (czytałem, że pasek nie powinien się odchylić do 90 stopni)

A jeśli chodzi o szukanie odpowiednich pasków, przejrzałem trochę allegro i różne sklepy motoryzacyjne w internecie i są to różne rodzaje pasków, mają różne oznaczenia więc wolałem się zapytać, aby nie wtopić z kupnem niewłaściwego paska. Samochód jest mi potrzebny do jazdy codziennie i nie mogę sobie pozwolić na kupno nieodpowiednich części.

A tak jeszcze trochę odbiegnę od tematu, prąd ładowania w Swifcie powinien wynosić ~14.4V, a u mnie jest 13.8. Czy to odpowiednia wartość, czy znak, że przyszedł także czas alternatora?

Witajcie.

Nastał czas wymiany pasków / paska w moim Swifcie, ponieważ gdy robi się wilgotno zaczynają piszczeć. Z tego co widziałem są tam dwa takie paski. Mam teraz pytania do Was:

1. Który pasek jest od czego?
2. Jak często należy je wymieniać?
3. Czy dam radę sam to zrobić na podjeździe?
4. Jeśli tak, to gdzie mam szukać odpowiednich pasków?

Pozdrawiam serdecznie
Grzesiek