Witam wszystkich
Jestm bylym uzytkownikiem Tikaczy i bardzo zadowolonym.
Mnie Tikolce palily latem ok. 4,8 - 5,6, zimą 6 - 7 Pb95. Tankowanie zawsze pod korek i rezerwa gdy wskazowka pokazywala juz ostatnia kreske na podzialce. Na zbiorniku najwiecej km udało mi sie przejekchac to cyba 650 km, ale to bylo lato - trasa, jedna osoba.
Rozważacie tu przypadki miasto, korek trasa.... misto miastu nie równe trasa trasie tez nie równa. Z moich całych wyliczeń wychodzi że spalal mi średnio ok 5,5 (tez tego dokladnie nie da sie okreslic). Zima spalanie szło mocno do góry szczególnie jak czesto sie odpalalo, gasilo, stygł silnik itd itp.
Zimą rano jak odpalałem to obroty na ssaniu byly chyba ok. 2000 obr/min.
Tu przypomina mi sie taka historia jak trzech gosci chwalilo sie swoim spalaniem... jeden mowi 6,5 l na 100 km, drugi 7,5 l na 100 km.. a trzeci 3 l na 100 km.... po chwili dodaje ... oleju silnikowego....
Pozdro dla wszystkich TIKACZY niech wam łożyska sie trzymają a sapalnie bedzie bliskie zeru !!!!