Mój parownik Tomasetto i chciałbym dowiedzieć się do czego są te dwie śrubki(wyżej i niżej,
jedna pod drugą). DSo tej pory wiedziałem ale są różne opinie niekoniecznie zgodne, więc
pytam. Jedna to niby regulacja obrotów jałowych to ta niżej, a wyżej?

Witam
Mam porownik lovato taki jak na tych fotkach.
[]http://arbiter.pl/galeria/lovato-regeneracja]](http://arbiter.pl/galeria/lovato-regeneracja)
Sruba między wlotaki płynu chłodniczego służy do regulacji wolnych obrotów!!
A druga służy do spuszczenia sufu(spyficznego oleju, takiej mazi) z reduktora i nic pozatym, przynajmniej w lovato(podciśnieniowych) nie reguluje się żadnych membran.
Pozdrawiam

Witam
Ja mam podobny obrotek tylko, że zielony i skalibrowany do tico.
Kupiłem go jakieś rok temu na allegro, z tego co wiem koleś chyba jeszcze sprzedaje te obrotki.
Pozdrawiam
ps. a obrotomierz to wstawiłem centralnie pod zegarem szybkościomerza (zapakowałem w małe pudełeczko) i wszystko nawet estetycznie wyglada i sprawuje się nieżle <img src="/images/graemlins/szok.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/szok.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/szok.gif" alt="" />

Witam
Wydaje się, że instalka jest rozregulowana (albo nawet od początku żle wyregulowana)
Od wolnych obrotów to masz srubke przy parowniku (ja zawsze ustawiam sobie abym miał okolo 1000 obrot/min wtedy nie gasnie mi jak jade na luzie i chamuje nawet przy nierozgrzanym silniku)
Odnosnie dawkowania gazu i regulacji bez analizatora spalin to pisało gdzies na forum, już nie pamietam gdzie. Natomiast ja co jakiś czas jade na stacje, wyregulują mi na analizatorze i tak troszki chyba ze sknerostwa przykręcam sobie srubke gazu z pół obrotu (troszki zubażam mieszanke)
Pali średnio 5 l lpg 15% więcej niż pb
Zrobiłem na lpb około 45 tyś samochodzik chodzi lepiej nawet na gazie niż na pb, zapala z rana (lpg) bez problemu, naprawde chodzi idealnie.
Choć idealnie nie zawsze było, kiedyś miałem problem z wilgocią w kopułce i zanim do tego doszedłem szlag mine trafiał bo niewiedziałem co się dzieje, wszysty mówili to napewno instalacja lpg a tu wredna kopułka za 20 złoty <img src="/images/graemlins/sick_.gif" alt="" />
Ale ticus znowu chodzi super i jest fajnie <img src="/images/graemlins/bzik.gif" alt="" />
Pozdrawiam
ps bo instalacja jest tak prosta,że chyba niebardzo jest ją żle założyć, choć w Polsce może oczywiście się to trafić <img src="/images/graemlins/blush.gif" alt="" />

Dodam swoje 3 grosze <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" />
Za 3 tyś to raczej wybór jest niewielki <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" />
Raczej właśnie jakiś mały samochodzik (tico, cc 700) Myśle, że ticuś to niezły wybór, jak na tani samochodzik jest względnie bezawaryjny <img src="/images/graemlins/serduszka.gif" alt="" /> mało pali i jakoś sobie radzi na trasie <img src="/images/graemlins/confused.gif" alt="" /> (a cc700 to naprawde ślimaczynka <img src="/images/graemlins/wsciekly1.gif" alt="" />)
Odnośnie korozji to mam rocznik 97 i 110 km tyś na blacie i żadnych problemów z tym związanych <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
Pierwszy właściciel trzymał auto na dworku <img src="/images/graemlins/wino.gif" alt="" /> natomiast ja od 2,5 roku go garażuje.
Szczeże to do tych 3 tyś dodał bym jaszcze z tysiąć za niecałe 3,5 można spokojnie kupic zadbanego 97 r lub 98 i pare stówek trzeba zostawić na rejestracje i ubespiecznie <img src="/images/graemlins/wino.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/wino.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/wino.gif" alt="" /> oraz przeglądzik <img src="/images/graemlins/wino.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/wino.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/wino.gif" alt="" /> niestety ale to podstawa <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />
Pozdrawiam
ps. ale mój kolego za 3 tysiące kupił niedawno mazde 626 2.0 diesel z 1990 <img src="/images/graemlins/szok.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/winner.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/032.gif" alt="" /> co ciekawe serwisowany w aso do końca i od 2 właściciela, hmmm ma 240 na blacie <img src="/images/graemlins/confused.gif" alt="" /> ale mazda jest naprawde zadbna i wygląda jak 5-6 letnie auto, przejechał nią 15 tyś km i jak do tej pory zero problemu <img src="/images/graemlins/winner.gif" alt="" />
Tylko znaleść takie auto to naprawde trudno <img src="/images/graemlins/shocked.gif" alt="" />
Pozdrawiam

hmmm niezły wynik <img src="/images/graemlins/winner.gif" alt="" />
Natomiast ja prawie zawsze sobie mierze zużycie paliwa <img src="/images/graemlins/diabel.gif" alt="" />
Kiedyś na trasie Kozienice - Wawa - Kozienice ( około 200 km) na pb wyszło mi równo 3,6 litra
Fakt jechałem w sobote z rana a wracałem wieczorem i nie przekraczałem 90 km/h oraz jechałem względnie oszczędnie (bez głupiego wyprzedzania bo tico ma z tym problemy <img src="/images/graemlins/tongue.gif" alt="" />) natomiast zazwyczaj na tej trasie wychodziło mi 3.7- 3.9 litra pb <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> (zawsze tankuje pod korek i przeliczam) a inna kwestia,że często jechałem sam to napewno też miało znaczenie <img src="/images/graemlins/shocked.gif" alt="" />
Ale teraz na lpg to wychodzi mi 4,5 czasem 5 litrów na ale zdecydowanie szybciej się jedzie <img src="/images/graemlins/032.gif" alt="" />
Pozdrawiam

Witam
Koniec konćów problem nareszcie rozwiązałem <img src="/images/graemlins/winner.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" />
Problem tkwił w kopułce rozdzielacza <img src="/images/graemlins/szok.gif" alt="" /> (fakt wcześniej go rozkręcałem i niby było Ok tylko go lekko przetarłem papierem) ale do głowy mi nie przyszło, że zbiera sie tam wilgoć i w takim stopniu zakłuca prace aparatu zapłonowego <img src="/images/graemlins/shocked.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/shocked.gif" alt="" />
Problem był juz opisywany na forum to też fakt.
Niemniej dla nowego członka forum przeszukiwanie jego zasobów jest trudne (wszystko zlane w jedną maż, wątki często ładie brzmią ale konczą się niczym <img src="/images/graemlins/crazy.gif" alt="" /> żadnymi wnioskami <img src="/images/graemlins/tongue.gif" alt="" />
Więć troszki więcej tolerancji <img src="/images/graemlins/032.gif" alt="" />
A wogóle to jestem Sebek i mimo wszystko fajnie, ze jest takie forum bo koniec konców to tu znalazłem odpowiedz na mój problem <img src="/images/graemlins/wino.gif" alt="" /> (cóż nie pomogli gazowcy, elektryk ani mój mechanik choć on jak zwykle nie wzioł ani złotówki w przciwienństwie do innych <img src="/images/graemlins/devil.gif" alt="" /> cwaniaków i naciągaczy)
Pozdrawiam <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
ps

Witam co ciekawe mam podobny problem w moim tico <img src="/images/graemlins/confused.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/confused.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/confused.gif" alt="" />
Problem opisałem bardzo dokłądnie w poscie (Gaśnie i ponownie nieodpala) jest na drugiej stronie

cóż wymieniłem sporo elementów <img src="/images/graemlins/sick_.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/sick_.gif" alt="" /> więc może ty wpadniesz na naszą usterke <img src="/images/graemlins/bravo.gif" alt="" />
Moja usterka może być taka sama ale niekoniecznie, ponieważ objawów mam troszki więcej <img src="/images/graemlins/tongue.gif" alt="" />
Pozdrawia kraszanko
A odnośnie tego zaworka PCV to tego jeczcze nie wymieniałem <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />

Mam następujący problem <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />
Po zapaleniu z rana bryka po 40 sekundach (zaczyna się rozgrzewać) nierówno pracuje i potrafi nawet zagsnąć(nawet często), spadają obroty o jakieś 400 i problem w tym że jeśli silnik jest nierozgrzany to przez 30 minut nie chce odpalić, problem jest na pb jak i lpg <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" />
Potem(jeśli raz się rozgrzeje) przez cały dzień pracuje idealnie odpala i jeżdzi (na pb i lpg <img src="/images/graemlins/confused.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/confused.gif" alt="" /> nawet jak zostawie go na 10 godzin <img src="/images/graemlins/confused.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/confused.gif" alt="" />
Ps moja bryka to tico (instalacja LOVTO podciśnieniowa) a wymieniłem reduktor na nowy, filterek też a z układu zap wymieniałem świece, przewody, cewke i akumulator i sprawdziłem rozdzielacz i zapomniałem zaworek na przewodzie zwrotnym pb mam!!
Naprawde brak mi już pomysłów co tu jeszcze zrobić <img src="/images/graemlins/szok.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/szok.gif" alt="" />
ps po 3-4 dniach postoju dochodzą kłopoty z odpaleniem (pg i lpg) strasznie go trzeba ciachać aż zapali <img src="/images/graemlins/crazy.gif" alt="" /> (ale jesli zdejme filtr powietrza to odpala nawet po tygodniu <img src="/images/graemlins/confused.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/confused.gif" alt="" />)
Może ktoś coś doradzi <img src="/images/graemlins/foch.gif" alt="" />
ps znalazłem podobne posty ale jakoś tamte wskazówki nie rozwiązały mojego problemu <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" />
ps dadam, że płyn chłodniczy (wymieniony tydzień temu) zrobił się wodnisty i bezbarwne (właściwie lekko zamulony) <img src="/images/graemlins/szok.gif" alt="" />)
Układ został przepłukany 2 razy i dopiero załany czystym płynem <img src="/images/graemlins/wino.gif" alt="" /> ale olej jest czysty <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" />