Ja miałem to samo.
U mnie naprawa polegała na wymianie dwóch rzeczy:
1. kabelek od modułu elektronicznego do cewki (albo do aparatu zapł) był upalony - prawie niedostrzegalnie, ale był i nie puszczał prądu
2. Palec rozdzielacza został wymieniony - też miałem prawie nowy (3 miesiące miał) a przy sprawdzeniu ohmomierzem ten opornik, czy co to tam jest w tym palcu puszczał nierówno prąd - tzn zamiast pokazywać jedną wartość na ohmomierzu (chyba 0,6) wartość ta wahała się dość znacznie.
Dobrze też sprawdzić aparat zapłonowy - tam też jest zdaje się cewka czy coś takiego co może się przepalić nie dawać iskry.
Ogólnie to nie kupuj cewki czy modułu zanim nie sprawdzisz przekładając z innego auta (jeśli masz możliwość). Mi już magicy chcieli wymieniac moduł a okazało się ze to taka drobnostka jak kabel i palec...