Niedawno był podobny wątek o hamulcach w Swifcie i wyszło na to, że opisany przez Ciebie stan to
normalka w Swifcie. Najlepiej jedź do innej stacji diagnostycznej, bo diagnosta, który
robił Ci przegląd jest chyba trochę nie kumaty. Ja byłem niespełna miesiąc temu na
przeglądzie i kiedy facet zauważył, że tył prawie nie hamuje po wciśnięciu hamulca od razu
powtórzył próbę z użyciem hamulca ręcznego, po czym stwierdził, że wszystko jest w porządku
i ma zostać tak, jak jest.
Jeśli chcesz sprawdzić, czy korektor siły hamowania działa prawidłowo będziesz potrzebował
najlepiej 3 osób. Podnosisz tył samochodu na lewarkach, po czym jedna osoba staje na progu
w tylnych drzwiach, lub siada na brzegu bagażnika (wersja 3D), druga osoba siada do auta i
wciska hamulec a ty próbujesz kręcić tylnym kołem. Prawdopodobnie nie uda Ci się go już
wtedy przekręcić a to oznacza, że wszystko jest w najlepszym porządku.

Cały tył, czyli dwa koła w powietrzu, czy jedno koło w powietrzu, drugie dociążyć?

w swifcie jest hmmm.. korektor siły hamowania i on podowuje,ze siła hamulców rozkłada sie przód
70% tył 30%.W zależności od obciążenia auta ta siła rozkłada sie po równo. jeśli na
zaciągniętym ręcznym koło się blokuje,a po nacisnieciu hamulca nie,to może już pora
wymienić szczęki i przetoczyć bęben .. ?

To teraz mam ciężką sprawę... Może jest te 30% z tyłu, a nie chce znowu na marne jechać na przegląd i usłyszeć "Proszę tylne hamulce zrobić" drugi raz <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" />

Może ktoś zna sposób jak sprawdzić tylne hamulce, bez wizyty w stacji diagnostycznej?

Witam,

Posiadam Swifta 1998r. Na przeglądzie okazało się, że kompletnie nie ma tylnych hamulców... Sprawdziłem i okazało się, że w dwóch bębnach padły cylinderki. Cylinderki wymieniłem, odpowietrzyłem, ustawiłem na nowo ręczny hamulec, ale jest jedno ale!
Po wciśnięciu hamulca nożnego mogę z wysiłkiem rękoma kręcić kołem... Podczas hamowania blokuje przednie koła, tylnych nie blokuje (prędkość około 30-40km/h) Czy tylne koła muszą się też blokować, jeśli tak to po jakim czasie? A może jest inna przyczyna?

Czy jest różnica między silnikami dwoma o tej samej pojemności, z tego samego rocznika... Jeden górną obudowę ma "czarną" a drugi koloru srebrnego z rowkami?

Oczywiście, że tak, ale skoro autor wątku rozważa możliwość zrobienia swap-u silnika na
mocniejszy, to myślę, że zdaje sobie sprawę, że oprócz samego silnika trzeba jednak
wymienić kilka innych rzeczy.

Jak na razie ciężko znaleźć silnik po 2000r. Czy do 1.3 SOHC trzeba wymieniać skrzynie? Chyba nie?
A jak to jest prawnie, trzeba zgłosić u urzędzie wymianę silnika?

Ahha i na koniec takie głupie pytanie. Silnk z suzuki ignis 1.3 nie podjedzie? (bez wymiany skrzyni biegów oczywiście)

Może ktoś napisać numery silników które będą pasowały?

Co do tego jak padał to nie wiem... Auto nie było zarzynane. Olej wymieniałam co 12-15tyś. Fakt faktem stało się to na trasie z powrotnej z Niemiec do Polski... Auto trochę załadowane, ale maks jechałem 130km/h

Co silnika to 1.3 GTi podejdzie... Chociaż do znalezienie i kupna takiego silnika mam obawy, ponieważ jak już ktoś z takim silnikiem jeździł to mógł 7 poty z niego wyciskać...

Witam,

Żałoba narodowa... Suzuki Swift 1.3 rocznik 1998r. przebieg 130 000km i niestety silnik do wymiany.Stuka nie miłosiernie, ma 800km bierze 2litry oleju... Mechanik stwierdził, że korbowód cały wytrzaskany i ogólnie układ tłokowy również rozwalony, nie ma sensu tego naprawiać. Najlepiej nowy używany silnik wsadzić. Gdyby ktoś posiadał tak owy silnik to proszę o kontakt na [email protected]

Drugie moje pytanie na które w ASO Suzuki nie są w stanie mi odpowiedzieć. Jaki silnik moge wsadzić? Czy musi to być o poj. 1300 czy skrzynia biegów będzie pasowała do silnika 1600 (z sedana)?