czyli mam rozumiec jesli audio Kiciur-a ucierpialo to takze pod to idzie ?
OCZYWIŚCIE, z tym że ... NIE UCIERPIAŁO: dzisiaj sprawdzałem
czyli mam rozumiec jesli audio Kiciur-a ucierpialo to takze pod to idzie ?
OCZYWIŚCIE, z tym że ... NIE UCIERPIAŁO: dzisiaj sprawdzałem
jakby nie liczyli, to nie wychodzi więcej niż ok. 20.000 zł - więc daleko mniej niż 70% wartości auta. Do tego ASO nie chce go kupić ze względu na jakiś VAT, że auto jest młodsze niż 6 m-cy.
Wygląda na to, ze poważniejszych zniszczeń faktycznie nie ma - podłużnice przyjęły uderzenie, będą nowe i w ogole kupa rzeczy nowa. Jeżeli nic nie wyniknie w trakcie rozbierania auta - to kasacji nie będzie. Nie wiem czy się cieszyć czy smucić z tego powodu: bo z kasacją to się okazało, że i tak wrak trzeba byłoby sprzedać, bo ubezpieczyciel wypłaca tylko różnicę (wrak a wartość sprzed)... ech <img src="/images/graemlins/frown.gif" alt="" />
Drugie zdjęcie (te na kołach) zrobione ze strony w którą dostała i tez tragicznie nie wygląda
Z jaką prędkością ją trafiłeś?
Nie mam pojęcia - ale myślę, że max. ok. 30 km/h; bo przecież poduchy się nie otworzyły, a ja w nic (w kabinie) ciałem nie walnąłem. Przez ułamek sekundy przed zderzeniem udało mi się ciut zahamować z całej siły, ale ślisko było...
Zaskoczony jestem i to poważnie Szkoda autka ale ważne że mocny jest i Ciebie ochronił!
Zdrowiej szybko!!! A autko sie wyklepie
PS: Nie wygląda na mocnego dzwona, a Panda dachowała Za wysoko środek ciężkości sie ma to tak
potem jest
no ale weź jeszcze pod uwagę, że fota jest zrobiona z tej strony co mniej ucierpiała: drzwi kierowcy bez szwanku. Ale pasażera - ciężko otworzyć: chyba słupek się przemieścił... a to chyba poważne, no ale nie wiem...
hmm.. racja - może być na jakiejś dziurze ..
ale raczej obstawiasz felge? czy coś ze zbieżnością?
może być felga - a wgnieciona od wewnątrz, więc nie widać ale czuć
Współczuje o auto sie nie martw, nie jest źle... tylko szkoda ze rozbite (nowe) ale się naprawi
ważniejsze zdrowie TRZYMAJ SIE. Panda dramat fikołek piękny... mimo że kobieta wymusiła
pierwszeństwo to mam nadzieje ze też jej nic sie nie stało... dachować tak bez kitu..
Raczej nic się jej nie stało, choć sama wysiąść nie umiała. Uderzyłem w jej bok pasażera.
A niech to ... współczuję, a już miałem sie pytać jak Ci przegląd po pierwszym tysiaczku
poszedł, a tu taka przykra sprawa.
pokrótce o przeglądzie - choć to już bez znaczenia:
Szkoda słów...
Dobrze że prędkosci niewielkie...
Gdzie to w Bielsku się przytrafiło?
Lenartowicza-Jutrzenki - ja jechałem Jutrzenki prosto. Baba Lenartowicza z dołu też prosto i... nie ustąpiła mi pierwszeństwa
baba wyjechała przed maskę.... jakoś żyję, właśnie wróciłem ze szpitala
Qfa... Panda uderzona z boku dachowała (czołowo walnąłem) i jeszcze poleciała, ale poleciała nie w kierunku uderzenia, tylko w kierunku w jakim się poruszała.
Baba qfa wyjechała przed maskę - i cały przód Śwista rozwalony Poduchy nie odpaliły, pasy nie wiem czy napinacze zadziałały - ale Swift się spisał znakomicie. W przeciwieństwie do Pandy - a prędkość zderzenia chyba była niewielka (coś tam wyhamowałem ciut-ciut) Poduchy nie odpaliły - w sumie jakby odpaliły, to niepotrzebne by to było, więc... wyrazy uznania dla ochrony autka (**** w NCAP). Sorry, jeśli bez ładu i składu, ale to się 2 godziny temu stało....
A teraz ci co się nap...li zawsze mogą się dalej nap...ać - dzisiaj nie mam siły się z nikim kłócić: kręci mi się w głowie i szyja (w kołnierzu jestem) mnie boli i w ogóle trochę kręgosłup. Cały na szczęście kręgosłup, ech....
Oto wyniki krótkiego testu - podane prędkości osiągnięte zostały przy 6500 rpm (czyli do
czerwonego pola):
1. 55
2. 95
3.140
Tak swoją drogą - max. moc jest przy 5800, więc wyżej nie ma sensu (auto słabsze) - poza przedmuchaniem co jakiś czas <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />
Więc na II - 85-90 to rozsądny max. Przy zdaje się 80 km/h jest 5500 obr. - więc jeszcze ciut-ciut i III-ka <img src="/images/graemlins/cool.gif" alt="" />
P.S. A w ogóle to wróciłem właśnie z przeglądu - blisko 5 godzin to trwało <img src="/images/graemlins/shocked.gif" alt="" /> Relacja jeszcze dzisiaj - jak znajdę chwilkę. <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
Wtedy to sie jedzie
PS: jakie Vmax masz na poszczególnych biegach? O "starych" już było, napisz jak w "nowym" jest
Znaczy się - kiedy odcina? Tego jeszcze nie sprawdzałem, ale na II daje czadu dopiero od ok. 60 km/h, ale wyżej niż do ok. 90 km/h nie ma sensu ciągnąć.
Sądzę, że odetnie w okolicach setki (II bieg) - tak jak Koledzy pisali. <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />
III - nie ma sensu wyżej niż do 130 km/h, IV - ~165.
Prawda. 16V chodzi znacznie wyżej obrotowo. Ja ostanio zacząłem jeździć na niższych biegach i
troche więcej zaczął palić, ale wygodniej sie jedzie Kiedyś 5 wrzycałem koło 70 i pod
górke sie mulił, tak już wtych silnikach jest. Niedawno leciałem na 4 biegu 160 i powiem że
nieźle się rozkręcał do tej prędkości 5 jest zdecydowanie nadbiegiem, na utrzymanie
prędkości a nie do jazdy "normalnej"
Zadza się... 70 km/h to zwykle mam na II-ce, no... czasami na III-ce <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />
Jak sobie jadę ulicami mego miasta refleksyjnie nastrojony słuchając spokojnej muzyki, to piatkę
wrzucam przy 70-80. Wtedy nijak się nie przyspieszy, przy odrobinie szczęścia można
utrzymać prędkość (no chyba, że natrafi się na górkę).
Jak się chcę pościgać to zmianę biegów kończę na trójce i zapominam o pozostałych biegach.
Trójka jest baaaardzo długaaaa.
Autko dostaje kopa tak od 4,5 tysiąca rpm. Wtedy i turbo diesle maja z nim kłopot...
No tak - generalnie zabawa jest tylko pomiędzy około 4000 a 5500 obr./min., ale... teraz praktycznie WSZYSTKIE 16V silniki tak mają, że trzeba je kręcić, żeby autko przyśpieszało. <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />
No więc mam pytanko co oznacza jak na zakrętach zapala się raz po raz (coraz częściej ostatnio)
kontrolka od hamulców? Nie chodzi o kontrolkę ręcznego uprzedzam. A tak swoją drogą
rewelacyjny wynalazek z tymi dwoma kontrolkami, nie widziałem tego jeszcze w żadnym innym
aucie
A jaka to "druga" kontrolka....? <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />
Tak czy siak - sprawdź poziom płynu hamulcowego: myślę, że oscyluje w okolicach minimum, a i klocki może cieńkie... <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
To powiedz, znając wielkość tego auta i Twoje potrzeby czemu akurat Swifta wybrałeś jeśli Ci
jego bagaznik za mały?
Tak mu się Mini... tfu! SWIFT - spodobał. <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" />
Jak tam Kicur, już odbyłeś ten przegląd ? Ciekawi mnie ile w końcu zapłaciłeś, jak tam z
usunięciem usterek i czy następny trzeba robić po 15 tys. km/1 roku od 0 km/daty zakupu czy
od tego przeglądu po 1 tys. ?
Właśnie jadę... JUTRO <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />
W każdym razie... całą listę mam <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" />
A co do odstępów, to juz rozmawiałem z paroma osobami: każdy ma inną opinię z tego powodu, że... zapisy są mocno NIEJASNE.
Łi - na początku opadała, a teraz wolniej - jak należy...
A czy zawsze dochodziła Ci do maxa jak zatankowałeś do pełna?
To może zrobimy sonde- ile kto ma
ja mam 182 cm i nie brak mi miejsca, przy niepełnym odsunięciu fotela kierowcy
Ja też nie mam na maxa odsuniętego fotela i jest OK <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
Ja bym nie mógł mieć mk6 - za mało miejsca na nogi. Już u mnie w mk5 jest z tym kiepsko, a
niestety w mk6 jest jeszcze mniej
a może chodzi o to, że wysoko się siedzi...?
Bo ja się powoli przyzwyczajam, ale jeszcze nie do konca się przyzwyczaiłem.
Mam 180 cm - a Ty?