Witam koleżanki i kolegów zlosnikiowców <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
Mam do was kilka pytań ale najpierw zacznę od przybliżenia spraw:
Zabralem sie wkoncu za tikacza w celu ogarniecia go przed zima. od zakupu autka przejechalem juz prawie 10 000km. na pierwszy front poszedl lewy wachacz i prawy przegób. za calosc zaplacilem okolo 300zl z wymiana itd.
pyt nr. 1. czy to normalne ze przegob ledwie wytrzymal 10kkm? odrazu po zakupie wymienialem prawa strone a teraz znowu <img src="/images/graemlins/frown.gif" alt="" />
Druga sprawa ktora sie zajalem to pasek rozrzadu. Co prawda stara regula mowi ze pasek nalezy wymienic co 60kkm albo odrazu po zakupie auta ale jednak przejezdzilem na nim jeszcze 10kkm wychodzac z zalozenia ze skoro auto ma 97kkm to poprzedni wlasciciel musial wymienic pasek przy 60kkm bo inaczej setki by orginalny nie wytrzymal <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> W kazdym razie ta sprawa juz zalatwiona (110 czesci + 60zl robocizna).
Do tego wszystkiego jeszcze regulacja luzow zaworowych i wszystko smiga, aczkolwiek nie do konca...
Nie wiem czy to tylko przypadlosc mojego egzemplarza czy ten typ tak poprostu ma, ale od zakupu auta silnik nigdy nie chodzil rowno na biegu jalowym. dostawal lekkiej chustawki. po wymianie wszelakich filtrow, oleju, kabli wys. napiecia, swiec, regulacji zaworow itd. silnik dalej nie chodzi rowno.
pyt nr 2. Czy taka jest natura trzycylindrowcow???
Na koniec jeszcze jedna sprawa - ssanie. Kupilem autko na wiosne wiec temperatury byly mocno dodatnie i ssanie zawsze wylaczalo sie po przejechaniu jakichs 500m. niestety nadchodzi zima i w chwili gdy rano temp spada do okolo 4 stopni, ssanie wylacza sie dalej po przejechaniu okolo 500m i starasznie to utrudnia zycie, bo silnik jeszcze jest nie rozgrzany i ma ochote gasnac przy kazdym nawet delikatnym ruszaniu itd. az sie boje co bedzie zima gdy temp spadnie do -20 <img src="/images/graemlins/frown.gif" alt="" />
pyt. nr 3. Czy zwykla regulacja gaznika poprzez krecenie srobka i wydluzenie czasu trwania ssania zalatwi sprawe? (wiem ze jest to opisane gdzies na forum wiec sobie znajde <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> ).
pyt. nr 4. Czy ewentualne podkrecenie obrotow biegu jalowego ma szanse zniwelowac nierowna prace silnika na biegu jalowym?
uff...rozpisalem sie... mam nadzieje ze da sie to przynajmiej przeczytac ze zrozumieniem <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
Pozdrawiam serdecznie <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />:):)