Panowie (i Panie jeśli takowe czytają) pojawił się nowy "objaw". Otóż po próbie resetu komputera (niestety nieudanej - 3 próby i dalej to samo) samochód wogóle nie chciał rano odpalić. To znaczy odpalał na chwilę ale dosłownie za 5 - 10 sekund gasł. Gasła również kontrolka Check Engine. Jakieś pomysły co to może być?
karaft
Posty
-
Wielki problem z odpalaniem i pracą silnika w Swifcie 1.0 '93 -
Wielki problem z odpalaniem i pracą silnika w Swifcie 1.0 '93Używka z allegro ale gość zapewniał że w 100% sprawna. Można to jakoś sprawdzić, zmierzyć?
-
Wielki problem z odpalaniem i pracą silnika w Swifcie 1.0 '93Sprawdziłem kody błędów. Wybłyskuje kod 31 (długa przerwa, 3 błyski, krótka przerwa 1 błysk) czyli wskazuje na czujnik MAF. Tylko że on był też wymieniony! No chyba, że źle odczytałem i może to kod 13... już kur... sam nie wiem.
-
Wielki problem z odpalaniem i pracą silnika w Swifcie 1.0 '93Filtr paliwa wymieniony. Przy okazji wymieniłem również TPSa. Teraz Check engine świeci cały czas, auto odpala bez problemów, jedzie ale dusi sie po mocniejszym dodaniu gazu. Przy jednostajnym, lekim przyspieszaniu jest ok. Już sam nie wiem co to może być.
-
Wielki problem z odpalaniem i pracą silnika w Swifcie 1.0 '93Witam.
Mam poważny problem z moim Swiftem. Otóż, autko odpala ale po chwili gaśnie. Na obroty się wkręca ale jak tylko puszczam gaz schodzi powoli do niskich obrotów i gaśnie. Ponadto, praktycznie nie ma siły jechać. Dopóki świeciła się kontrolka CHECK ENGINE, samochód jechał względnie poprawnie, obroty były ok (wolne około 500-600). Samochód był u mechanika ale ten się poddał. Po skasowaniu błędów komputera jest tak jak napisałem wyżej. Dodam, że wymienione były palec i kopułka, przewody, świece, sonda lambda, czujnik MAF, wszystkie filtry... Komputer nie pokazuje żadnych błędów a auto zachowuje się jakby miało zapchane przewody paliwowe. Nie mam już pojęcia co to może być.
Pomocy bo już mi zaczyna brakować sił