A gwaltowne i glebokie wdepniecie pedalu gazu Ci nie
wylacza ssania?? U mnie w Formanie wylaczalo.

Nie wiem czy u mnie działa poprwnie ale na zimnym silniku to nie pomaga. Tak ssania moge wyłączyć dopiero jak silnik już bedzie miał okersloną temperature to znaczy wskażnik temperatury prawie dochodzi do ciągłej linii. Zaznaczam oczywiście że dotyczy to mojego favo.
No właśnie czy tak może być prawidłowo?

Pozdro

20 lat temu to kazdy byl zadowolny jak udalo mu sie
upolowac jakiekolwiek opony i nie wydziwial, a
teraz to ludzie marudza, ze na mokrym opony firmy X
maja slabsza przyczepnosc niz na suchym... no coz
takie sa prawa fizyki, ze jak jesy cos mokre to sie
duzo lepiej slizga niz jak jest suche, wiec trzeba
po prostu miec to na uwdze i ne szarzowac jak
podada deszcz.

Święta prawda żadne opony, systemy elektroniczne nie pomogą jeśli się nie zachowa na drodze zdrowego rozsądku.

Pozdrawiam <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />

To co, nasmarować te łozyska ? Mam tzw. biały smar w
aerozolu firmy Motip

Witam serdecznie

O ile moja wiedza na ten temat jest prawidłowa to łożysk sie w ogóle nie samruje, poprostu jak się sypia należy je wymienić.

Pozdrawiam

P.S. Dzień dobry <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />

passio to straszna porażka
u mnie wytrzymały rok i zrobiły się z nich sliki
a z nawigatorów jestem zadowolony
właśnie dwa mieśiące temu dokupiłem jeszcze dwa do
kompletu i nówki kosztowały mnie 240 zł z montażem

No właśnie ja zamiaruje aby dokupić dwa nowe Nawigatory i zamienić przód bo Passio pojeżdża kilka miesiecy i bedą sie nadawać do wywalenia.

Pozdrawiam

Do ich właściwości jezdnych już się przyzwyczaiłem (mam
Passio i Frigo Directional), ale to, że już po roku
się wykrzywiają to

No ja również mam Passio a z tyłu Nawigatory. Co do tych pierwszych faktycznie już zaczynają "bić" ale te drugie narazie się sprawują dobrze.

Pozdrawiam <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />

Dokładnie, jak pisałem na ten temat wiosną to
dowiedziełem się że to jest bez sensu
Koło Łodzi też są fajne tereny, np. nad Zalewem
Sulejowskim, gdzie juz odbywały się spoty ONYCH. A
matizowcy (z kącika u NICH). spotykają się np. koło
Zgierza .
Jak ktoś jednak uważa Łódź za mało atakcyjną to jest
jeszcze Jura - i piękne skałki i zamki i dobry
dojazd Gierkówką.

Witam serdecznie

Co do zlotu bardzo chętnie poznam osoby tu piszące a nad zalewem Sulejowskim bardzo dobry pomysł bedę tam właśnie w najbliższy weekend na "szkoleniu" firmowymm <img src="/images/graemlins/pub2.gif" alt="" />. Bylem tam w zeszłym roku miejscowość się nazywa Borki, duży parking domki w miare ogólnie miła atmosfera.

Pozdrawiam <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />

Dobry pomysł można stworzyć kilka tematycznych wątków, napewno to polepszy czytelność tematów.

Pozdrawiam

Witam serdecznie

No i już wiem okazało się że alternator ma ukodzony jeden ze zwojów a dokładnie jest przebicie, no i dlatego jest za małe ładowanie...walczymy dalej. Jutro terefon do sklepu skody i dowiem po ile są nowe czesci do alternatora.

Pozdrawiam

albo któraś dioda w mostku paść się poszła...... ja tak
własnie miałem ale problem był głębszy - padała bo
stojan miał przebicie. Samemu cholernie trudno
znaleźć przyczynę - sugeruję wizytę u porządnego
fachmana od autoelektryki.....

Ehh dziękuje niepozostaje mi chyba nic innego <img src="/images/graemlins/frown.gif" alt="" />

Pozdrawiam

Trzeba było troszkę pojeździć, a nie zaraz do starego
wrócić

No właśnie nie bo kilku minutowe gazowanie nie dawało rezultatu alternator się nie załączał (kontrolka nie gasła). Więc wolałem nie ryzykowac.

Pozdrawiam

Na dobry początek zastanowił bym się nad wymianą łożysk
i szczotek w alternatorze... A najsampierw
sprawdził regulator napięcia.

Co do regulatora to hmm no wlaśnie tu miałem problem bo kupiłem nowy ale bylo jeszcze gorzej w ogóle sie alternotor nie załączał i musiałem założyć ponownie stary a napewno byl sprawy ten nowy bo zakładałem go do ojca felci i tam bylo OK.

Pozdrawiam

co rozumisz przez "w sumie sprawny" ? jakie masz
napięcie w instalacji w całym zakresie obrotów? no
i do ilu spada w momencie kiedy radio się wyłącza?

Witam serdecznie

Co do napięcia to nie pamiętam a obroty to około 1000 w ogóle to chyba coś z tym alternatorem nie jest w porządku bo gdy włączam silnik to kontrolka ładowania wyłącza mi się dopiero jak dodam lekko gazu czyli jakieś 1500 obrotów choć jak już sie załączy (kontrolka gaśnie) i obroty spadają do postojowych czyli 900 kontrolka się nie zapala czyli wnioskuje że ładnowania jest. Siwiatła może faktycznie mi lekko przygasają na wolnych obrotach....ogólnie to już nie wiem.

Pozdrawiam

P.S. Czy z felci pasuje alternator? Albo jakis inny odpowiednik <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />

Witam serdecznie

No właśnie jak w temacie czy to wina alternatora że podczas zdjęcia nogi z gazu lub dluższego postoju wyłącza mi się radio na chwilkę po czym się włącza, jest to dość denerwujące przy jażdzie w mieście. Zwestaw radiowy jest zupełnie podstawowy dwa głośniki bez żadnych ekstrawagancji. Alternator jest w sumie sprawny ładowanie jest.

Dziękuje za wszelkie sugesie

Goraco witamy pierwszego nowego unijnego usera
Jezeli te dziwne dzwieki pojawily sie po wymianie w/w
elementow karoserujnych to wyglada na to, ze moze
cos z tych balch zostalo zle zalozone/pospawane,
moze niektore sa jakos tak naprezone,ze podczas
pewnych okreslonych ruchow karoserii cos tam
rzezi...

Witam
No wlasnie tez tego sie obawiam no ale jeszcze powalcze posprawdzam reszte laczenie w deska rozdzielcza

Pozdrawiam

Witam serdecznie

Musze przyznac ze bardzo przypadkowo trafilem na to forum jakos ze szukalem danych technicznych swojej skodzianky milo bylo znalezc klubowiczow lubiacych sie w swoich blidach (skodach) <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" /> Ciesz sie ze cos takiego znalazlem

Na poczatek odrazu chcialbym zapytac o pewncyh moich spostrzezeniach ktore zaczely sie pojawiac po wymianie elmentow karoserji: progi, blotniki przednie i wstawki w tylnych blotnikach zaczely dochodzic do mnie pewne dzwieki o ile moge je tak nazwac sa to pewnego rodzaju hmm strzypniecia cholera przepraszam ale nie wiem jak to nazwac te dzwieki sa przy ruszaniu no i wlasnie nie wiem gdzie ich szukactroche jest to utrudnione samemu, bo siedzenia sprawdzilem tak mi sie wydaje, w kazdym razie lekko mi to irytuje choc da sie z tym zyc oczywiscie.

Dzikeuje za sugestie
Pozdrawiam serdecznie
Pioterk
P.S. Postaram sie o blizsze okresleni tych odglosow:)