Pasek rozrządu już wymieniony, śruby odkręciły sie bez niczego (2 dni kuracja wd-40) jedynym problemem było odkręcenie śruby koła pasowego, ale w końcu poddała się. Sama wymiana paska pare minut (więcej zajęło czy aby napweno dobrze załozyłem <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" /> . Zaliczyłem jeden błąd, odpaliłem autko i się przestraszyłem zacżeło coś stukać (metaliczny dzwiek, przy osłonie paska) jak sie później okazało nie dokręciłem nieszczesnej śruby koła pasowego <img src="/images/graemlins/screwy.gif" alt="" /> . Teraz wszystko oki.