Myszywy - ty jeszcze żyjesz ? Pamiętasz - wymienialiśmy u Ciebie moją skrzynie biegów w białym Gti :))
Otóż trochę wszystkich wprowadziłem w błąd bo i mnie brat wprowadził. Okazało się, że problem jest jak u brata silnik się już nagrzeje lub prawie całkiem nagrzeje. Jest co raz gorzej wczoraj wyjechał do sklepu kupić czujnik temperatury i po chwili mu zgasł i już nie zapalił - musiał go zepchnąć na pobocze - dzisiaj zimny zapalił. To może być ten czujnik temperatury płynu bo jak go odpiął całkiem to samochód zachowywał się podobnie jak wtedy kiedy ma ten "problem"... Ale zamówiłem mu w sklepie czujnik temperatury płynu i wczoraj go odebrał ale okazało się że kupił jakiś inny o taki z wyglądu:
http://autowanda.pl/?page=catalog/product&cat[cat]=363d8265&cat[cmf]=352&cat[cmo]=126a&cat[cve]=143c&cat[art]=f3da4&cat[atg]=1b5f65c&offset=0&sort=1
a miał kupić taki:
http://autowanda.pl/?page=catalog/product&cat[cat]=363d8265&cat[cmf]=352&cat[cmo]=126a&cat[cve]=143c&cat[art]=f3dd6&cat[atg]=1b60029&offset=0&sort=1
Nie wiecie do czego jest i gdzie się znajduje ten pierwszy, którego kupił? Obydwa są czujnikami temperatury płynu i jeden jest na przepustnicy (ten drugi z zielona wtyczką) i tego chciał wymienić. Właśnie mi dzwonił z drogi do sklepu i mówi że jakieś dziwne odgłosy bulgotania słyszy około zbiornika z płynem. Co jeszcze dziwne jak odkręcał czujnik na przepustnicy to wylał mu się zielony płyn a w zbirniku ma różowy bo niedawno dolewał i cały czas jest różowy - wynikałoby z tego że nie ma obiegu bo się nie pomieszały ... ?
Do tego znowu teraz dzwonił i mówi że mu temperatura wzrasta :)))
Zaraz pewnie zadzwoni ze wybuchł ...
Więc ratunku!!!