Ja mam oryginał roczne kupiłem bo mi urwali a jakiś czas temu skasowałem auto i mam na części
A ile chcesz za nie?
Ja mam oryginał roczne kupiłem bo mi urwali a jakiś czas temu skasowałem auto i mam na części
A ile chcesz za nie?
Czy ktos ma do odsprzedania lewe lusterko do favoritki jakos tanio?
Witam
Jak juz wiecie pekła mi cała szyba przednia,
Jakos na dniach będe sie brał za wymiane ale nie wiem co z tą śmieszną srebrną naklejką zrobić ,
Jak wstawie nową szybe to nie będe miał jej ,
Da sie jakos ją odkleić bez zniszczenia ?
A jesli nie to gdzie sie po nią zgłosic i czy cos kosztuje to ?
Najlepiej gdyby udało mi sie ta odkleić ,,, robiliscie juz to ?
Hej
Ja wczoraj wymienialem szybke z przodu w zakladzie i przekleili mi naklejke ze starej szyby na nowa. Wiec chyba ze sciagnieciem tego nie ma problemu. Niestety nie widzialem jak to zrobili.
No to pisz co i jak, bo ciekawi jesteśmy
Mate zwerbowal do pomocy Pawlika ze Skodovki. Przyjechal (Pawlik) po mnie wczoraj do Swinoujscia z reflektorem, wstawilismy go i pojechalismy do Szczecina. Mielismy szczescie gdyz mijalismy 3 patrole ale nikt nas nie zatrzymal, bo za szybe pewnie od razu mandat bym dostal. Przekimalem sie u Pawlika na dzialce w altance:) Rano pojechalismy do zakladu, wstawilismy szybke i pomknalem do domku. Po pieciogodzinnej trasie bylem w domku:) No i samochodzik pod okienkiem stoi. I teraz nasuwa sie pytanie co dalej? Bo nie wiem ile wyniesie mnie naprawa tej blacharki i czy warto sie w to pakowac.
Bardzo chcialbym podziekowac Mate za pomoc w sprowadzeniu mnie do domu:)
Tak się zastanawiam czy wybrać się moją Skodą nad morze - mam ok 650 km ( tak obliczyła trasę
Mapa Polski 2001 ) trochę się boję że to za dużo dla mojej staruszki niby silnik jest w
porządku - 63 tyś przebiegu.
Pomóżcie podjąć decyzję i co ewentualnie zabrać co by mogło w trasie się zepsuć ( świece ,
przewody WN, kopułkę i palec rozdzielacza , pasek klinowy, przewody do "pożyczenia" prądu i
linkę holowniczą to zawsze wożę ).
Najwięcej co przejechałem przy 1 odpaleniu silnika to 200 km, ale wtedy to jeszcze było przy
przepalonej uszczelce pod głowicą.
Nie boj sie nic. W zeszlym roku fryta wozilem sie po wybrzezu lazurowym 2000 km za jednym razem i po szwecji i nic sie nie stalo. Tylko dzisiaj mialem pecha
IMO wyklep, i przyjedz, jak szwedzi uznali że
moze jeżdzić to i polacy powinni uznać.
Nie dzwonilem na policje bo nie mialem po co. Najbardziej mnie martwi skad tu szybke zalatwic bo ona nie nadaje sie do uzytku i jeszcze sprawa z kolami bo ciezko sie kreca w prawa strone.
Wiec rozwialilem dzisiaj samochodzik. Mialem do wybory albo zderzyc sie z kolesiem ktory jechaal wprost na mnie albo odbic troche i sie ominac. Wybralem to drugie, a ze droga byla szutrowa wpadlem w poslizg i uderzylemn w plot. Caly lewy bok do wymiany, pogiety zderzak i nadkola, peknieta szyba i swiatlo. Nie wiem co robic. Czy go jakos zreanimowac i przyjechac nim do Polski czy zostawic go tu na szrocie. Jesli wymienilbym szybe i troche go wyklepal czy mozna sie takim poruszac po polskich drogach? A moze jest ktos ze Swinoujcia kto odkupilby go ode mnie. Sporo dobrych czesci, silnik nie szwankuje.
jakoś dziwnie przerobione na ręczne, może linka ci pękła i wogole nie działa
wszystko z linka jest ok
Mam przerobione ssanie na reczne. Nie wiem co sie stalo ale na ssaniu mam oborty okolo 500-550 , wiec nie za dobrze i autko troche przygasa a jak widomo w Szwecji poranki bywaja zimne a ja na 4.30 musze do robotki. Jak sie silnik rozgrzeje to pozniej wskakuja na wyzsze. Gdzie sie podkreca obroty na ssaniu zeby na zimnym silniku mi nie gasl.