Ot i całe Allegro, ja tam trzymam się od niego z daleka. Wiem, że taniej ale za dużo różnej
maści cwaniaków. Tak z czystej ciekawości, jak się połapałeś?

A bardzo prosto- podnioslem maske wieczorem, gdy usilowalem wrocic z pracy do domu i pilowalem autko na 2 biegu bo tak slabe bylo, a tam odbywala sie istna diskoteka na kabelkach <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" /> Mysle ze nawet nie warto omomierzem zadawac sobie trudu- obecne kable glownie przebijaja z uwagi na slaba jakosc izolacji, a nie traca opornosci- co innego stare kabelki- np takie z 19- letniego malucha od mojego dziadka- opornosc potworna- przekroczona jakies 6 razy, ale zadnych przebic- rekord swiata !!!
Opornosc mozna zmierzyc miernikiem uniwersalnym ( dostepny w kazdym supermarkecie za okolo 13 zl )- nalezy urzadzenie ustawic na odpowiednia czulosc opornosci za pomoca pokretla lub klawiszy, a dwa kabelki miernika zlaczyc ze soba badanym kablem WN- na monitorku otrzymasz odczyt <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
Co do allegro- ja tam na nie nie narzekam- ale juz nauczylem sie, ze- przedmiotow zuzywalnych ( glownie- starzejacych sie np z uwagi na utlenianie, kruszenie gumy itp. ) zarowek ( zwlaszcza, z wiadomych powodow ), niepewnej elektroniki i niestety czesci samochodowych w cudnych cenach ( z powodu rownie cudnej umowy z najtanszym w Polsce importerem ) kupowac NIE NALEZY <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />

Proszę wszystkich o pomoc.

Mialem wrecz identyczne objawy- oto moje rozwiazanie- miernej jakosci kable WN kupione jako oryginalne daewoo na allegro- dzialaly cale 3 miesiace. Zamienilem na Sentechy i auto smiga az milo <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" /> Sprobuj !

Nie dla bajery, tylko dla lepszej wentylacji/odprowadzania ciepla podczas hamowania. Osobiscie
posiadam zestaw Zameto + klocki Ferrodo i nie narzekam
Slyszalem, ze brembo bardzo sie pogorszylo, zwlaszcza produkty robione w Polsce

Potwierdzam te nowiny- brembo obnizylo jakosc- niestety. Jak dla mnie nie warto juz za nie przeplacac- wole miec dwa komplety zameto sredniej jakosci w niskiej cenie, zamiast jeden brembo- niepewny. Zupelnie przyzwoite sa nacinane zameto- te bez nawiertow- hamowanie jest o nieebo lepsze, ale klocki znikaja w zastraszajacym tempie ( wystarczaja na mniej wiecej 3/4 tego co przy zwyklych tarczach )- cos za cos... Widzialem niedawno tico na alu-f z nawiercanymi tarczami- dla mnie taki 'troche dol' to byl... Widzialem takze z nacinanymi- wygladal wcale obiecujaco <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
Ale to moja subiektywna opinia <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />

Czy zakładał ktoś do Tico włoskie klocki hamulcowe firmy Maff?

Znajomy sprzedawca mi je polecił. Są drogie, bo komplet kosztuje 58 złotych, ale podobno długo
się ścierają.

To rzeczywicie drogie te klocuszki- a firma jest mi blizej nieznana. Nie polecam super twardych klockow- rzeczywiscie starczaja na dluzej ale cierpia na tym tarcze- i kolejny wydatek gotowy- najlepsze sa klocki o sredniej twardosci- ja obecnie uzywam wloskiego sifferta- okolo 30 zl/ kpl- bardzo sobie chwale. Niezle sa takze polskie BORG- FOMAR- te sa nieco twardsze, ale nie do przesady- ok 40 zl/kpl. Prawdziwie gorna polka to juz ferodo- ale komplet od 70 zl w moich sklepach w Kcach. Widzialem kilka tygodni temu, ze jakis gostek chcial sprzedac na allegro komplet fomara za 15 zl+ wysylka- dam Ci na niego namiary if U want. Odradzam przeplacanie za nieznany sprzet, nawet u znajomego mechanika.
<img src="/images/graemlins/30.gif" alt="" />

Zamiast bawic sie w lampki, ktore i tak mozna przeciez przeoczyc mozna w tej cenie zakupic
buzzer i podlaczyc go w ten sam sposob. Bylo kiedys na forum, wystarczy poszukac

No chyba ze ktos lubi lampki ( nie mam na mysli bezsensownego tuningu swietlnego ), a celowo dzialajace urzadzenia sluzace czemus <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" /> Buzzer jak dla mnie jest wkurzajacy- mialem i szybko usunalem <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />

A najprostszym urzadzeniem dla zapominalskich jest kontrolka za 2 zlote ( do tego niezbedne jest 8 cm kabelka dwuzylowego za jakies 0,15 zl) dostepna w kazdym sklepie elektrycznym, podlaczona rownolegle do obwodu postojowek- gdy sa wlaczone- swieci- gdy wylaczone- nie swieci- tanio, prosto i wygodnie <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> Dobrym miejscem na jej instalacje jest zaslepka klimy w poblizu regulatora nawiewu- widac ja nawet w sloneczny dzien ! Co do drogowych- moj jedyny problem stanowi ich niemalze zerowe zuzycie przy wymianie zarowek h4 z powodu wypalenia wlokna swiatel mijania

Witajcie ! Chcialbym tak z ciekawosci Was zapytac, czy jak macie zimne furki np. o poranku to
musicie krecic Tico dluzej anizeli gdy jest on cieply ?

U mnie taki objaw na szczescie nie wystepuje- w dowolny rodzaj poranka ( sloneczny, dzdzysty, mglisty, huraganowy, zimowy -15 etc. ) samochodzik zapala za pierwszym razem po jednym 'pompnieciu pedalem przyspieszenia, doslownie po dotknieciu stacyjki- wazne jest grzebanie przy samochodziku na biezaco i usuwanie zauwazonych usterek od razu gdy sie pojawia- zapobiega to powstawaniu nowych uszkodzen urzadzen powiazanych z tym uszkodzonym ( raz zbagatelizowalem przebicie na kablach- diwe godzinki i nie bylo juz generatora impulsow:( )

Ad. wytrzymałości osi, wiem ile można, ale pytam o kwestię ile wytrzyma. Jak wspomniałem niżej,

ta oś ma być ekwiwalentem knotta 750kg. Pytanie czy dodatkowe 200kg z hakiem ją nadwyręży,
bo podawane w instrukcji dane dotyczą całości samochodu (a więc i kielichów i kół itd), a
tu mamy samą oś.

Powiem tak- najprawdopodobniej malo kto probowal w ten sposob obciazac samochod- stad brak konkretnych odpowiedzi- jesli uznasz ze warto- probuj, a rezultaty wzbogaca nasza wspolna wiedze o tym autku, ale jesli Twoje Tico jest w slabym stanie technicznym lub czesci zawieszenia maja juz swoje lata i nie sa wymieniane to chyba nie warto ryzykowac... Ja osobiscie- pomimo ze wymieniam wszystko na biezaco- i nawet z duzym zapasem sprawnosci demontowanej czesci- nie porwalbym sie na taka probe...

Glupia sugestia- wiem- ale u mnie to bylo to jesli chodzi o stuki z tylu- czy masz dokrecone jak nalezy kolo zapasowe ?? <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> Pisales o bagazniku a kolo jest nijako pod nim wiec dlatego zrzedze <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />

Ja wiozlem w Tico jakis czas temu 250 kg na tyle. Powiem tak, auto sporo siadlo i cale szczescie
ze jechalem tylko 3 km tak. Silnik nie mial problemow, ale juz hamulce i zawieszenie tak.
Nie polecam.

Potwierdzam ta specyfike naszego autka- o ile silnik jest niesamowicie wytrzymaly ( np podholowanie poldka od kolegi nie spowodowalo nawet wlaczenia wentylatora chlodnicy !!! ) to juz hamulce nie daja rady skutecznie zwolnic pojazd przy 6 osobach sredniej wagi na zjezdzie ze stromej gorki- trzeba bylo ratowac sie dosc niesympatycznym hamowaniem ( powiedzmy sobie szczerze- przypilowaniem jednostki napedowej ) silnikiem na 3 biegu przy 60 km/h. Inaczej wjechalbym rozpedzony na skrzyzowanie. Odradzam przeciazanie tego autka...

Drogi WebMen. A nie myslales aby zdjać te kolumienki z połki i umiescic je w kieszeniach za
lampami tylnymi. Siedziały by sobie w bagażniku, nie kusiły złodzieji i moze by nawet
fajniej grały???
Dobry pomysł bo polega na ich schowaniu <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" /> Tylko basy troche by się po konstrukcji samochodu niosły z tego bagażnika <img src="/images/graemlins/lizulizu.gif" alt="" />

Nie bardzo wiem, jak to rozumieć, co napisałeś...
Rozróżniać sprężyny na koreańskie (złe), markowe (np. Hart), średnie/w miarę firmowe (?)?
Dopytuję, ponieważ stoję przed zakupem owych sprężyn i zwątpiłem

Już tłumaczę- otóż kolega spotkał się ze sprężynami pakowanymi jedynie w foliowy worek z papierowa naklejka odbijana na xero z napisem Daewoo Tico 0,8- te zaklasyfikowałbym jako niepewne, zupełnie co innego harty ( produkowane w Polsce ) czy GM-y z hologramem made in Korea. Polecałbym Harty- nie sa zbytnio drogie a jakościowo zupełnie przyzwoite <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />

Skoro instrukcja juz jest- dorzuce swoje 3 grosze apropos jakosci sprezyn- lepiej dolozyc doslownie kilka zlotych i kupic jakies w miare firmowe- obecnie mnostwo jest chinskich podrobek sygnowanych jako koreanskie, ktore po wejsciu do auta kilku osob odksztalcaja sie juz na stale... Znam dwa takie przypadki <img src="/images/graemlins/zolta.gif" alt="" />

szacunek dla własnego licznika

• Wodzowi Chrisowi dzieki za kilka cieplych slow o mnie <
  -> Nie ma to jak lizanie Adminowi Tworzy się towarzystwo wzajemnej adoracji... a o cewce
  dyskusja być miała

Pomimo ze krótko jestem na Zlosniku to już się dowiedziałem: Wódz Chris nie jest tu Adminem <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
A uwaga o cewce była moja
Co do lizania- nie mam takiej potrzeby- miło jest pogadać na forum, nawet sie pokłócić, zapytać o coś- zaś członkostwo w Klubie to długa droga- a z obserwacji postów Admina widać na pierwszy rzut oka- że nie tędy do niego droga...

Moja propozycja jest następująca- ja się postaram pisać po naszemu- a Ty przymknąć oko jak mi sie to nie zawsze uda- zgoda ? <img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" />

Czy polskie znaki wraz z interpunkcyjnymi gryzą w paluszki na klawiaturze, że ich nie używasz?
Uszanuj proszę czytających Twe posty

Kolege Wrażliwego na piękno postów uprzejmie proszę o wyrozumiałość oraz szacunek dla własnego licznika- tak jak napisał nasz Leo- jestem userem starej daty- wychowanym na IRC-u- a starych drzew nie udaje sie tak łatwo przesadzić, spróbuje powalczyc z tym nałogiem, ale sukcesu nie gwarantuje... Obiecuje zastosować się do interpunkcji- jesli Kolega nie zauważył- zamiast przecinków stosuje ircowe myślniki, które odpowiednio użyte, z powodzeniem zastępują wszystkie znane nam znaki interpunkcyjne... Nie twierdzę iż jest to dobre i pożądane... Parę razy już próbowałem wcielić do wypowiedzi polskie literki - niestety z miernym skutkiem.... Wodzowi Chrisowi dzieki za kilka cieplych slow o mnie < przynajmniej w tym poście > <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
A wracając do tematu- słyszałem, że tu chyba dyskutuje się o płonącej cewce...

No i musiałem edytować posta- znów wkradły się braki w: ę, ó, ą, ż itd. Pomimo wielu usilnych starań ;( Kolego Yoorek robie to Tylko dla Ciebie <img src="/images/graemlins/526.gif" alt="" />

Widok jest przyciagajacy- nie powiem, ale o ile kolumny moga swiadczyc o muzofilii ( taki neologizm na potrzeby tego tematu <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" /> ) to juz ich kolor o odrobinie braku smaku <img src="/images/graemlins/zolta.gif" alt="" /> ( z gory prosze Kolege Autora watku o wyrozumialosc ) gdyz jasny- brazowy do szarego wykonczenia naszego pojazdu pasuje jak przyslowiowa piesc do oka... Niemniej calosc wyglada ciekawie i z pewnoscia niejeden kierowca zwolni aby przyjrzec sie temu wynalazkowi blizej <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" /> Zachecam Kolege do relacjonowania zachowan innych uzytkownikow ruchu na widok tego zestawu grajacego <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />

Czy w takim razie lepiej wymienić (dla zasady i z przekory zarazem) cewkę na nową?
Koszt niewielki ok. 40zł

Po tej smutnej informacji postanowilem sprawdzic jak wyglada moja cewka- porownalem ja z nowka sztuka chowana na zapas w garazu w kartonowym pudelku- otoz zauwazylem iz epoksydowe uszczelnienie ktorym zalane jest uzwojenie cewki ma tendencje do odchodzenia od rdzenia magnetycznego i nawet obudowy samej cewki- byc moze z uplywem czasu+ nieustajacych wibracji cewka sie rozszczelnia, a odrobina wilgoci z deszczu czy spryskiwaczy po wniknieciu do srodka powoduje te awarie... Chyba skusze sie na wymiane w najblizszym czasie...
<img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />

W sprawie pompki nie odpowiem- gdyz mam mechaniczna- od calkiem niedawna nowa. Jesli chcialbys uzywana mechaniczna z przebiegiem 39 kkm- daj znac na priva ( mechanik zle zdiagnozowal i mi zalega w garazu )- oddam za symboliczne pare groszy

A tak z innej beczki, może ktoś używa tych nowych płaskich wycieraczek. Czy dobre są do szyb
tikacza, czy też nie za bardzo...

Wycieraczki plaskie sa swietne ale tylko te markowe- poczawszy od boscha, valeo a na naszych poczciwych motgumach skonczywszy- siscary czy autotune z auchana to chinski badziew ktory zaczyna sie kruszyc po kilku miesiacach stania w pelnym sloncu- wujek przerabial to u siebie w poldku- wiec te zdecydowanie odradzam. Motgumy widzialem u znajomego i bardzo sobie chwalil:)

Klocki lubia tez piszczec jezeli tuz po zalozeniu byly katowane naglym i ostrym hamowaniem- kuzyn szarpie sie ze swoimi w matizie juz od roku- piszcza jak popaprane i to nieustannie- ale przynajmniej pod tira nie wjechal- cos za cos... Pierwsze 100 km nalezy je delikatnie i z umiarem 'rzezbic' do ksztaltow tarczy- slyszalem to od niejednego mechanika i sprawdza sie...

Ja skupilbym sie na kablach- mialem bardzo podobne objawy. A wiec wieczorem do autka i szukamy dyskoteki na przewodach WN !