Popsuł mi się akumulator, który miałem niespełna 2 lata i oddałem go do sklepu bo jeszcze gw jest aktualna. Po miesiącu czasu dostałem aku z powrotem z wielkim napisem: "Reklamacji nie uznano" powód:
" Stwierdzono nadmierne zanieczyszczenie komór osadniczych, zabarwienie elektrolitu w kolorze brunatno-czarnym, spowodowane odpadaniem od osnowy kratkowej masy czynnej na skutek poddania akumulatora nadmiernym przeciążeniom (zbyt intensywna eksploatacja) lub nie zapewnienie napięcia ładowania w pojeździe na poziomie 14-14,4V. W prawidłowo użytkowanym akumulatorze nawet po kilku latach ekploatacji, elektrolit wykazuje tylko niewielkie przebarwienia. Ewentualne niedomagania - zanizona zdolność rozruchowa, samowyładowanie są spowodowane błędami eksploatacji."
Na ten czas dostałem akumulator zastępczy i działa jak należy.
Niestety dzisiaj sprawdziłem prąd ładowania i przy włączonym aucie prąd wynosi 12.8V jak włącze światła, nagrzewnice i wentylator to wynosi 12.1V , a sam aku ma teraz 12.6V. Co jest nie tak z moim autem ??