Niestety z ta zaloga tak jest...
Przekrety Nivettow sa slynne w swiatku KJS-owym, ale nikt o tym glosno nie mowi bo tatus sponsoruje rajdy i jakby
synka raz i drugi wykluczyc to sponsor moglby sie wycofac. Ak.Polski caly siedzi w kieszeni pana "N" i to jest
wiadome nie od dzis...
Komu innemu raczej nie przeszlo by plazem podstawienie innego samochodu na BT, wepchniecie i zepchniecie samochodu z
punktu Badania Technicznego bez odpalania silnika, trenowania na probach przed rajdem (tor kolo Nadarzynia)...
Niestety taki jest nasz Polski Sport
a prawda prawda zawsze problemy z wydecham na badaniach a oni sobie przechodza bez problema
a tak wogole to gdzie ten tor kolo Nadarzyna