No to może być problem, bo co z naklejką legalizacyjną?
W tym wypadku procedura wyglada tak - zglaszasz na policji kradziez tablicy, udajesz sie do wydzialu komunikacji gdzie wyrabiasz nowe tablice. Niestety obie + naklejka (oczywiscie ponosisz koszta nowych tablic w wysokosci bodajze 150 zl). eby bylo weselej - zapominasz o numerach, ktore miales. Dostaniesz inne. Fajnie nie ? <img src="/images/graemlins/NO.GIF" alt="" />
Niestety... shit happens