DZis wracajac od rodziny na trasie torunskiej w Warszawie w okolicy stacji chyba statoilu przed pierwsza gorka po moscie grota byl wypadek przejezdzalem ok godizny 20.30 i niestety wypadek byl smiertelny.
Zmarly czlowiek lezal jeszcze na ulicy, nie przykryty nawte do konca <img src="/images/graemlins/buu.gif" alt="" />

Ehhh i ze tez w swieta takie rzeczy sie msza tez przytrafiac <img src="/images/graemlins/frown.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" />

DLatego ponawiam apel Wawera: zwolnijcie!

oki wiec narazie nie zawrazcam sobie glowy tym....mam nadzieje ze mi autko nie stanie gdzies na drodze

no dzis mojemu znajomemu stanal - akumulator padl <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />

..goscinnie
..Mam wielka...przeogromna prosbe!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Chlopaki i Dziewczyny!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
zdejmijcie noge z gazu....
[kolor:"red"] Z W O L N I J C I E [/kolor] ....
naprawde szkoda waszego zdrowia/zycia ze o pojazdach nie wspomne!~!!!!!!!!
Droga to nie tor wyscigowy...a nawet Ci co spokojnie pomykaja tez Prosze o zachowanie szczegolnej uwagi
Spotykajmy sie w tym samym badz tez wiekszym jeszcze ale nie mniejszym gronie
Wojti

<img src="/images/graemlins/szok.gif" alt="" />
wolniej wolniej tzreba jezdzic na prawde

jeśli chodzi o koszta te z autokarem to jest to prawda, ale nie płaci się np. gdy masz zaproszenie itp. ale
głównie chodzi mi o cenę jaką się płaci!

Coz wybudowali drogi a autokar ma zazwyczaj ok 35 pasazerow wiec te 1500 zl nie wychodiz tak wiele na jednego, jakies 42 zl z kawalkiem.

ja nie wiem dokładnie jak to jest w Niemczech, ale wydaje mi się, że mieszkaniec Niemiec za bahny nie płaci

nie <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />

ale

istnieją chorendalnie wyskoie sumy za przejazd autokarem po autostradzie bo to było ok. 1500 zł a teraz
popatrzeć ile tych autokarów wjeżdża do Niemiec...

SZczerze to nie wiem <img src="/images/graemlins/crazy.gif" alt="" /> ale tak nie moge sobie znalezc gdzie to by sie placilo, czy to tzreba miec w takim wypadku jakas karte wykupiona w stosownym urzedzie czy jak <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />

Bo faktem jest, z eorpocz teog, ze maja sporo autostrad to caly czas je modernizuja i buduja nowe <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" />

Wg raportu GDDKiA w 2004 roku zbudowano i rozpoczęto:

znaczy sie a ktore juz zbudowano, a ktore rozpoczato, bo w takim zestawieniu to na arzie wyglada imponujaco <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
szkoda tylko, ze przy stolicy zadnej autostrady ni a

Daj spokój na A2 płacisz 3 razy z przejazd w jedną stronę. Wychodzi 3*11 czyli 33 PLN i z powrotem 33PLN. 66 zł to
stanowczo za dużo.

w ogole za autostrady sie nie powinno placic moim zdaniem, a jzu na pewno nie te ich bandyckie ceny <img src="/images/graemlins/skromny.gif" alt="" />

Poradzcie.
Tylko nie Link 4 - trzeba miec troche czlowieczenstwa.

samopomoc <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />

nu jasne, ale pozniej, jak zrobie

czekam

Mam pytanie odnosnie folii...kupilem niedawno na allegro folie SOLARA za 20zł/szt jest to strasznie niska cena,
niby jest jakis atetst ale tez nie wiem czy to wystarcza, wiem ze oklejenie szyb w profesjonalnej firmie to
kolo 500zł
ZAdzwonilem przed chwila do firmy z Wr pytac sie ile biora za zalozenie (cale auto, najjasniejsza folia ever ale sam
sie nie podejmuje takiej operacji)
Facet powiedzial zebym ta folie od razu wyrzucil do kosza bo takich smieci nie zakladaja, podobno nie maja jakies
ochronnej warstwy akrylowej sie szybko ryszą i blakną, 3 miesiace mozna sie jedynie pocieszyc?!
Proponowal mi z kolei usluge w ich firmie za 600zł na calego świstaka
Czy ktos juz zakladal SOLARA? Prosze napiszcie jakie jest wasze zdanie a najlepiej jakby sie ktos podzielil
wrażeniami z uzytkowania...
pozdro dzieki z gory

jestem zdania z ejak przyciemniane to nie zadna foli tylko fabrycznie <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />

no i widzicie co się znami dzieje? co sie dzieje z tym światem? człowiek chce z dobrego pomóc, nie ma złych
zamiarów a my mu od razu
naprzykład kiedy w górach zatrzymałem się aby pomóc jednemu gosciowi na drodze to mysłałem ze wezwie policjie jak
usłyszał ze chce pomóc. przez to ze nie jestesmy kulturalni tak sie dzieje

bandytyzm sie szerzy i ludzie nieufni sa <img src="/images/graemlins/frown.gif" alt="" />

1997 grudzien, zielony, 1.6 3d
Fajnie sie smiga. No i zagazowany.
Tyle w kwestii chwalenia.
Po 5 latach uzywania przez rodzine Pripery P10 jestem fanem nissanow.
Mam nadzieje ze Almerka mnie nie zawiedzie.

fotki zarzuc <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />

no wystajaca sukienke widzialem nie raz , ale co do pani trzymajacej drzwi, jezeli to bylo zima mogl jej tez zamek
zamarznac.
raz mi sie zdarzylo tak, ze jechalem z pasazerem z tylu na pokladzie, na skrzyzowaniu z auta stojacego za mna
wysiadl facet, podszedl do tylnych moich drzwi od strony tego pasazera, ktorym byla moja matula, ona nie
wiedzac o co biega mowi mi, ze jakis facet cos chce ale nie wiadomo co, wiec jej mowie zeby zaryglowala drzwi,
a ona ze nie moze... no i dostalem olsnienia zobaczylem ze drzwi sa niedomkniete, okazalo sie ze koles
specjalnie wyszedl ze swojego auta i podszedl do nas zeby nas o tym grzecznie poinformowac. nigdy wczesniej nie
zdarzyla mi sie tak kulturalna sytuacja mimo to i tak teraz jakby cos podobnego sie dzialo, pierwsze co bym
sprawdzil czy mam zaryglowane drzwi

hehehe dokladnie to smao bym zrobil, w ekstrymalnym przypadku bym chyba nie zwarzajac na swiatlo odjechal <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
a teog pana nalezy pochwalic, bardzo ladne zachowanie <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />

tylko nie przesadz z glosnym wydechem, bo w trasie moze to byc meczace

w trasie jak w trasie, ja bym sie spalil ze wstydu gdybym jadac przez miescine w ktorej mieszkam, czy gdziekolwiek indziej ludzie sie obracali patzrac krzywym wzrokiem bo moj samochod pierdzi <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
pozatym tanszym rozwiaznaiem jest jzu zdjac drugi tlumik <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />

hehehe, przypomniało mi sie coś. jechałem sobie kiedyś do doma ul kosciuszki w strone ogrodowej (łodzianie wiedza
gdzie) jedzie sobie babeczka seicento na pasie obok i własnie widze ze ma niedomknięte drzwi. dojeżdzamy do
jednego skrzyzowania i widze ze dzrzwi sie jej otwieraj nieco, mówie zobaczy i zamknie, babeczka i owszem,
drzwi chwyciła ale nie zamknęła tylko przytrzymała zmiana swiateł i ruszamy a babeczka tak trzymając te drzwi
w garści rusza w kolumnie do przodu. na nastepnym skrzyzowaniu sytuacja sie powtarza. do dzisiaj nie znalazłem
sensownego wytłumaczenia jej działania

moze zamek miala zepsuty <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />

wiekszy ubaw jest jak jeszcze pani za kierownica ma dluga sukienke i wystaje kawalatek za drzwi <img src="/images/graemlins/myjzeby.gif" alt="" />

ja tam zawsze mrugam jak widze, ze ktos jedzie bez swiatel jeszcze pokazuje paluchem w dol o co mi chodzi, chociaz
czesto wiara sie gapi i tak nie kuma.
no rzecz jasna mrugam tez jak jedzie z przeciwka jakis znajomek

smieszne sa sytuacje jak sie pokazuje, ze drzwi ktos ma niedomkniete <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> nie wiem, ale chyba nie mam do teog zdolnosci bo najczesciej mysla, ze sobie z nich zartuje <img src="/images/graemlins/myjzeby.gif" alt="" />

to mnie za to na gorze
mandata moga dac ???

Wlasnie sie pytam <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" />
ale to chyba martwy przepis jest <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />

?????????

no bo s atakie, ze nie pierdza tylko aldnie wygladaja <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
Mowie o tej koncowce na rurce wydechowej <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />

co Wy na to? jest sens, nie wpłynie to ujemnie na bezpieczenstwo, zamiast je poprawic? przy ruszaniu bedzie ok, ale
na zakretach, albo przy hamowaniu. inna przyczepnosc osi... sam nie wiem. nie mam kasy na 4 oponki i nie wiem,
czy szarpać sie na 2 sztuki, czy zrezygnowac calkiem...

W zeszlym roku, tak wlasnie Starszy zalozyl opony i hmmm w miescie jakis wiekszych problemow nie bylo, natomiast na drodze wiejskiej na ostrym profilowanym zakrecie niestety sie nie sprawdzilo i tylko krzaczysko na poboczu uratowalo od stoczenia sie w row <img src="/images/graemlins/crazy.gif" alt="" />

Takze, lepiej jednak kupic komplet uzywanych

Aha: prowadzil moj Starszy, a nie ja <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" /> takze brak doswiadczenia odpada - gazem i konrta sie nie udalo wyratowac <img src="/images/graemlins/crazy.gif" alt="" />

często w kilkaset km po zagotowaniu potrafi puścić uszczelka pod głowicą...

z takiego zalozenia wyszli "fachowcy" z warsztatu w Szczecinie, gdy starszy robil fure. Matoly zamiast najpierw sprawdzic pompe czy chociby termostat to prostaki od razu zabrali sie za rozbieranie silnika <img src="/images/graemlins/screwy.gif" alt="" />
Zaowocowalo to tym, z epo zlozeniu nie palil na 2 garach <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/wsciekly1.gif" alt="" />

Ale bynajmniej nie mowie, ze zle mowisz <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />, bo mowisz dobrze <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />. Tak tylko poczulem potzrebe dygresji <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />