Mam krotkie pytanie-puka mi prawy przegub zewnetrzny w Tico(na razie cicho i tylko przy
mocniejszym wcisnieciu gazu przy skreconych kolach)-moje pytanie brzmi-jak bedzie sie
objawial coraz bardziej zuzyty przegub(oslona nowa jest zalozona)-coraz glosniej bedzie
pukal?

Na wiosnę kupiem tikacza, jak jechałem do domu to było delikatnie słuchać stukanie przy skręcie. Na początku mi to nie przeszkadzało, gdyż było to delikatne stukanie po jednej stronie. Z czasem, a dokładnie po jakiś 3 miesiącach, podczas skrętu ludzie się oglądali - tak strzelało i to po dwóch stronach. Okazało się że osłony gumowe były uszkodzone. Tak mnie to już wnerwiało, że musiałem zmienić te nieszczęśliwe przeguby. Niestety nie wiem, czy wcześniej właściciel zmieniał przeguby, licznik przy zakupie wskazywał 81 tys a samochód miał 8 lat.

Jestem ciekaw jak to wygląda u innych wyważacie koła czy nie no i oczywiście jakie rezultaty.
Temat ten poruszałem na jednym z wątków, ale stwierdziłem że zasługuje na oddzielny temat.

Jak kupiłem na wiosnę Tico, to przy prędkości powyżej 80 km/h tak tłukło samochodem i kierownicą, że jazda z taką prędkością nie należała do przyjemności.
Wyważyłem wszystkie 4 koła i po problemie.

Witam bardzo serdecznie.
Ile to tico kosztowało jeśli można spytać. Chyba nie dużo skoro do zrobienia była blacha?

rocznik 97. dałem 5800 zł na wiosnę z tym , że na fakturę i nie musiałem płącić podatku.
w moim rejonie takie roczniki chodziy po ok. 7000 tys.

Witam

Od wiosny jestem posiadaczem samochodu Tico. Kupiłem go, nie dlatego, że jestem jakiś fanem tego samochodu, poprostu chciałem mieć samochód mały i tani w eksploatacji. Tico idealnie pasował do moich potrzeb - mały, tani a posiada 5 drzwi. Kupiłem samochód z roku 97 taniej nich chodził na rynku, ale dość zaniedbany. Pierwsze co zrobiłem to musiałem wymienić przeguby napędowe, pękły gumy i przy skręcie strzelały, następne oddałem samochód to kolegi lakiernika, bo wszystkie drzwi, a głównie przednie, od spodu były zardzewiałe - wyczyścił je, zamalował i zakonserwował. Przed kilkoma dniami zrobiem hamulce tylnie, wymienione zostało praktycznie wszystko, szczęki, bębny, cylinderki i łożyska tylnej osi. Zrobiłem również ostatnio światła podświetlenia tablicy rejestracyjnej, kable przy światłach i kostki były skorodowane, żarówki popalone. Na razie nie mam nadal światła przeciwmgielnego, ale to jest dłuższa robota, bo nie ma ciągłości połączenia na przewodach od włącznika do światła, widocznie jest gdzieś przerwa na kostkach albo na samych kablach. Za niedługo wymienię sobie również olej w silniku i pasek rozrządu.
Ale ogólnie jestem zadowolony z tego samochodu. Ostatnio kupiłem sobie na allegro automatyczny włącznik świateł. Przydatny z dwóch powodów, jeden - po odpaleniu silnika po kilku sekundach załącza światła, a po wyłączniu zapłonu wyłącza światła. Właściwie ta druga funkacja jest przydatna, bo już dwa razy zostawiłem samochód na światłach i rozładował mi się akumulator. Pierwsza funkcja też jest super zwłaszcza teraz jak jest konieczność jazdy na światach.