masz szczescie ze w PZU bo to (chyba) najlepsza ubezpieczalnia jelsi chodzi o OC sprawcy. jedziesz do siedziby PZU i zgłaszasz szkode (nie wiem jak w PZU ale czasem masz na to tylko 7 dni), robią oględziny i proponują kasę, wzywasz ich na ponowne ogledziny jak czegoś nie zauważą (pamietaj ze mozesz podciągnąć uszkodzenia które 'niekoniecznie' powstały w wyniku zderzenia) umawiasz sie na załatwienie bezgotówkowe lub gotówkowe , ja w Twoim wypadku załatwiłbym gotówkowo , w swoim przypadku wziąłem bezgotówkowo i oddałem do warsztatu to mi jeszcze dodatkowo polakierowali listwy boczne i lusterka pod kolor <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
a te 100 zł to koleś troche przesadził, chociaż zdjęc żadnych nie pokazałeś wiec nie wiem