Koledzy, wymienilem kable zaplonowe i suza zbiera sie jak nowa <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> przy okazji zalozylem tez nowa kopulke i palec rozdzielacza, juz byly troszke wysluzone, a ze koszt nieduzy to nie zaszkodzi, ale....
wczoraj przy wilgotnej pogodzie,a konkretnie ulewie, jeszcze przed zmiana kabli znowu wskazowka od obrotow zaczela wariowac, myslalem ze po zmianie kabli przeszło ale nie! pozniej po jakims czasie juz na nowych czesciach i po deszczu gdzie juz wlasciwie sucho wskazowka obrotomierza zaczela znowu brykac
i tutaj pytanie: co to moze byc? przy wilgotnej pogodzie sie to zdarzylo juz drugi czy trzeci raz,
kumpel poradzil zebym sprobowal przeczyscic styki w przewodzie laczacym alternator i rozrusznik, czy faktycznie tam szukac problemu? czy to cos innego?
aha te skoki wskazowki sa albo na luzie na wolnych obrotach albo na biegu przy niskich obrotach zaraz po wrzuceniu biegu, na wyzszych obrotach jest ok