Witam serdecznie, zdaję sobie sprawę że temat oszczędnej jazdy był poruszany wielokrotnie, ale
nie znalazłem satysfakcjonujących odpowiedzi i mam też kilka innych pytań:
Moja też Cię może nie usatysfakcjonować <img src="/images/graemlins/myjzeby.gif" alt="" /> ale powiem co wiem, no i jak sam czynię <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />
- Czy w okresie jesienno-zimowym rozgrzewać silnik na postoju i czekać aż ta nieprecyzyjna
wskazówka temp. wskoczy łaskawie powyżej "C" czy lepiej grzać go podczas spokojnej jazdy?
Czym grozi jazda na niedogrzanym silniku oprócz słabszej dynamiki? Pękające tłoki? Wysokie
spalanie?
Zależy czy jesień czy zima bo temp. w tym okresie może się wahać między +10 a -25 2) Jak wiadomo oszczędna jazda to unikanie gwałtownych przyspieszeń i wysokich obrotów, ale czy
jazda w mieście na trójce 40km/h przy około 2 tys obrotów, nie zamula silnika ?
Jeśli jedziesz ze stałą prędkością to moim zdaniem nie.
- Czy wasz styl jazdy polega na wykorzystywaniu raczej maksymalnej mocy (68KM przy 6tys.
obrotów), czy raczej max. momentu obrotowego (99Nm przy 3,5 tys obr)? Zatem czy lepiej
kręcić do wysokich obrotów czy zmieniać bieg szybciej ? Słowem: jak uzyskać kompromis
między dynamiką a niskim spalaniem?
Ja jeśli są sprzyjające warunki drogowe(czyt. żadnych wieśniaków w golfach <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />) to jeżdżę w takim -->1500-3000 zakresie obrotów.Wtedy spalanie mam w gr. 6l/100 km <img src="/images/graemlins/bravo.gif" alt="" /> Jeżeli natomiast warunki są niesprzyjające(czyt. negacja poprzedniego czyt.) to wtedy kręcę silnik do 7000 czyli trochę powyżej mocy maksymalnej na nast biegu tak samo itd. aż koleś wymięka <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" /> no ale spalanie wtedy minimum o 1-1,5 litra/100 km wzrasta.
Słowem: kompromis uzyskasz między tym a tym <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />
- Czy to prawda że przy jeździe na krótkich miejskich dystansach, poniżej 3000 obrotów tłumik
końcowy nie wygrzewa się porządnie i zostaje w nim woda, powodując korozję ? (coś mi
mechanik nadmieniał ostatnio żebym od czasu do czasu pokręcił szybciej moją suzi, bo wodę w
końcowym tłumiku mam...)
Nie mam pojęcia <img src="/images/graemlins/sick_.gif" alt="" />
- Wybaczcie takie lekko lamerskie pytanka, ale to moje pierwsze autko, a ja mimo że co nieco
wiem, chciałbym dokładnie poznać suzi żeby móc się nią cieszyć jak najdłużej i wykorzystać
ją jak naj efektywniej
Pozdrawiam!
Ja też chce się moją cieszyć jak najdłużej <img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" />
Pozdrawiam <img src="/images/graemlins/30.gif" alt="" />