Witam wszystkich użytkowników forum. Mam nadzieję że kolega Raf545 nie będzie miał mi za złe że
się wtrącę ale nie chcę zakładać nowego postu w charakterze: "Kupiłbym Tico ale...", a
myślę że odpowiedź użytkowników jest zadowalająca.
Ja podobnie jak kolega Raf545 mam okazję kupić Tico i mam spory dylemat, bo wiem że autko jest
zadbane ma zdrowy silnik, czyste i w ogóle, znam dobrze właściciela i wiem, że z autkiem
wszystko w porządku, oglądałem, jeździłem i mam tylko jedno zastrzeżenie- korozja drzwi od
strony wewnętrznej. Niby nic nie widać ale w jednym miejscu jest już bąbel ma drzwiach z
zewnątrz, a wszystkie cztery mają znamiona że coś się dzieje. Strasznie się boję korozji i
nie chciałbym żeby mi auto zaczęło gnić za rok (znam to z autopsji- mam Malucha i wiem jaka
jest ciężka walka z korozją).Stan blach jest to mój priorytet przy wyborze nowego auta a
jak coś kupię to chcę już tym trochę pojeździć. Łamię się jednak bo słyszałem wiele dobrego
na temat Tico a chcę kupić auto z małą pojemnością. Ciekaw jestem jak u Was jest z
postępem korozji, co o tym myślicie i w ogóle poradźcie mi cos bo nie wiem . Gościu chce
3800, rocznik 98, 94kkm.
Odpowiem na moim przykładzie, problem korozji w Tico, jest bardzo znany, blach są jak żyletki, więc rdza będzie się pojawiać, zwłaszcza przy 94kkm. Mam prawie taki sam przebieg, bo 95kkm a kupiłem Tico prawie rok temu i nacipałem nim prawie 30kkm, i jestem bardzo zadowolony, korozja delikatnie postępuje, zwłaszcza na dolnych rantach drzwi, oczywiście po kupnie wszystki ładnie i dokłądnie zabezpieczyłem środkiem antykorozyjnym wewnątrz profili i w miaręna zewnątrz. Postępująca korozję ciężko zatrzymać, ale nie ma sie co zrażać. Bedziesz z Tico napewno zadowolony, a tak na upartego dla estetyki można kupić komplet drzwi na szrocie w dobrym stanie już za 200 zł.
Pozdro !!! <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />