jeszcze dobrze do autka nie wsiadłeś a już popsułeś?
"samo" sie popsulo <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" />
jeszcze dobrze do autka nie wsiadłeś a już popsułeś?
"samo" sie popsulo <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" />
obie dzialaja ale gdzies jest chyba dziura bo jak doleje
to po 2 dniach caly plyn schodzi ze zbiornika i
slabe cisnienie a tylna wogle nie dziala...
u mnie tylny zadzialal przez 5 sekund jak pierwszy raz uruchomilem po kupnie, potem przestal - moze zatkany jest <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
Czy juz ktos sam z was podciagał je troszke? bo u mnie
łąpie dosłownie z 5 milimetrow nad podloga i od
wczoraj mam trudnosci z wrzucaniem biegow i
chcialbym sobie je podciagnac zeby wyzej lapalo???
moze mi ktos powiedziec jak to zrobic?
jesli masz pedal sprzegla rowno z pedalem hamulca to raczej IMO przyczyna jest gdzies indziej, ale zawsze mozna sprobowac.
otwierasz maske i krecisz srobka przy lince przy dzwigni co wchodzi do obudowy skrzyni biegow
dokrecasz srobke - pedal sie opuszcza i sprzeglo lapie pozniej
odkrecasz - pedal sie unosi i sprzeglo lapie wczesniej
powodzenia <img src="/images/graemlins/wino.gif" alt="" />
Dziadek, tu papa-siera-alfa, zezwalam na podejście do
pasa 3-11.
Dziadek ten :
http://www.allegro.pl/show_item.php?item=57812298
lepszy, tylko musisz nieco osiągi poprawić
<img src="/images/graemlins/foch.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/foch.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/foch.gif" alt="" />
<img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" />
<img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" />
a smiejcie sie smiejcie ... i tak se kiedys kupie <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" /> ...i ten licznik macha tez a co (jak nie ja to kto) <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" /> tylko zera domaluje z przodu, bo narazie najwiecej wyciagnalem 0,09MA <img src="/images/graemlins/lizulizu.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
<img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> TUTAJ <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
Teraz czas na nowe łożyska. Można dać oryginalne od Skody, albo trochę inne, rolnicze tzn. srednica zewnętrzna i wewnętrzna ta sama, ale grubosć większa bo 1cm (oryginalne miały 0,8cm), poza tym sa kryte (nie potrzebuja smaru przez cały okres swego "życia") i maja zwiększona wytrzymałosć (wysokoobrotowe) można je kupić w sklepach rolniczych
koszt 5,20zł/szt. Łożyska musza mieć srednicę zewnętrzna 35mm, a wewnętrzna 17mm.
złożenie przekładni:
posmarować wnętrze przekładni tawotem i włożyć dolne łożysko
jesli łożyska sa rolnicze to żeby włożyć dolne - trzeba trochę (kilka pociagnięć pilnikiem) rozpiłować szczelinę przez która się wkłada łożysko (łatwo bo to aluminium) no chyba że od góry komus się uda włożyć.
listwę zębata grubo posmarować tawotem i włożyć do przekładni
na wałek nałożyć górne łożysko, grubo posmarować tawotem i włożyć do przekładni, aby dolne łożysko doszło do dna przekładni i dobrze się osadziło na wałku należy z czuciem puknać kilka razy młotkiem
jesli łożyska sa oryginalne to krawędzie otworu przez który wychodzi wałek posmarować cieniutko olejem lub tawotem (żeby uszczelka się przykleiła), położyć uszczelkę, zmierzyć odległosć od krawędzi łożyska do górnej powierzchni uszczelki i tak dobrać podkładki regulacyjne (6 rys.1), aby ich grubosć odpowiadała tej odległosci, powiększonej o 0,1mm.
włożyć podkładki regulacyjne, potem zwykłe, potem przykrywkę i przykręcić srubami (oczywiscie posmarowanymi tawotem <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />)
jesli łożyska sa rolnicze to nie dawać podkładek regulacyjnych ani uszczelki, a pod przykrywkę przez która wychodzi wałek kierownicy trzeba dać po jednej podkładce płaskiej na każdej srubce (tak żeby były między przykrywka a obudowa przekładni) a to ze względu na większa grubosć łożysk. Powstanie w ten sposób szczelina, która należy zaklajstrować silikonem, tawotem, biteksem lub czyms podobnym więc brud i woda do srodka się nie dostana.
w dolny otwór przekładni dać smaru, włożyć docisk, uszczelkę, sprężynę, podkładkę uszczelniajaca, pokrywkę i dokręcić ja dwiema srubami
sprawdzić czy przekładnia chodzi dobrze i wyregulować luz srubka regulacyjna (21 rys.1),
na koniec listwy zębatej wkręcić tuleję redukcyjna jesli jest mocno pęknięta to dać nowa (fabryka w ogóle nie zezwala na ponowne użycie tych samych tulei) i mocno dokręcić trzeba to zrobić kluczem po uprzednim nakręceniu na tuleję nakrętki (10 rys.2) i skontrowaniu jej nakrętka specjalna (3 rys.2) (taka z kulistym wgłębieniem)
zabezpieczyć tuleję przed odkręceniem poprzez zagniecenie jej krawędzi do rowka w listwie zębatej
odkręcić z tulei nakrętkę specjalna
do wnętrza tulei włożyć miseczkę (11 rys.2) (jesli przy demontażu wypadła)
nakrętkę specjalna nawlec na drażek kierowniczy w taki sposób, aby płaska częsć nakrętki była skierowana w stronę kulistej końcówki drażka
dać tawotu na kulista końcówkę drażka, założyć na tuleję redukcyjna podkładkę zabezpieczajaca
przyłożyć kulista końcówkę drażka kierowniczego do tulei redukcyjnej i nakręcić na tuleję uprzednio nawleczona na drażek nakrętkę specjalna
dokręcić mocno, aż ciężko będzie ruszać drażkiem kierowniczym, a potem dokręcić jeszcze troszeczkę, bo potem po kilku ruchach on nagle zaczyna chodzić luzno, a powinien być lekki opór, i lepiej od razu dokręcić trochę mocniej niż pózniej wszystko z powrotem rozbierać
do nakrętki specjalnej dokręcić przeciwnakrętkę mocno i pozaginać występy znajdujacej się między nimi podkładki zabezpieczajacej, jeden występ na przeciwnakrętkę, a jeden na nakrętkę specjalna
dać tawotu na wystajaca listwę zębata, założyć osłony gumowe i zabezpieczyć je opaskami zaciskowymi
włożyć przekładnię z powrotem do samochodu i przykręcić opaski ja trzymajace
skręcić przeguby drażków po obu stronach samochodu i zabezpieczyć zawleczkami
jeszcze raz sprawdzić luz przekładni i w razie czego podregulować go srubka regulacyjna
założyć uszczelkę gumowa na końcówkę wałka wystajaca z przekładni, przykręcić pokrywkę w podłodze, założyć krzyżak wału kierownicy na wielorowek pamietajac o odpowiednim ustawieniu kierownicy w stosunku do kół (żeby koła nie były prosto, a kierownica skręcona) i zabezpieczyć sruba, przykręcić kolumnę kierownicza
po wszystkim należy wyregulować zbieżnosć
cieszyć się brakiem luzu w przekładni podczas jazdy
opracował Dziadek na podstawie ksiażki pana Jałowieckiego i własnych doswiadczeń.
zrobilem opis - moze Ci sie przyda:
Wymiana łożysk na oryginalne lub nieoryginalne w przekładni kierowniczej Skody Favorit:
wyjęcie przekładni:
rozebranie przekładni:
Mi się to forum podoba. Wolę zostać na zlosnikiu. Już
dużo rzeczy ciekawych zostało tu napisane, a
przenosić się na inne... inny sposób użytkowania...
ludzie powymiękają, część się przeniesie częśc nie
i sie podzielimy. IMO zły pomysł.
tez tak mysle jw. , niby wszystko ok ale zanim sie to rozkreci...
IMO zlosniki sie jeszcze rozkreca.... choc juz jest spoko <img src="/images/graemlins/lizulizu.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
Hi niedawno gdzies czytalem ze zatrzymac samochod moze tylko policjant w pelnym umundurowaniu stojacy na tle oznakowanego samochodu policyjnego.
I tak sie zastanawiam jak by np. jechal za mna nieoznakowany polismen i chcial mnie zatrzymac czy on ma do tego prawo i czy ja mial bym prawo sie nie zatrzymac <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" /> ?????, niedawno mojego znajomego tak zatrzymali (tak wynika z jego opisu, blizszych szczegolow nie znam).
witajcie wlasnie wrocilem z wakacji!!! Wybralem sie z
nad morza w gory moja skodzina favoritka w 4 osoby
- pelen zaladunek powiem wam tak ze ogolnie niemialem z
nia jakiego kłopotu(przejechalem oglonie 2,5 tyś
km). Jedyny problem jaki wystapil to ro ze padl
rozrusznik ale to bylo spowodowane tym ze odpalam
odrazu na gazie. Jezeli chiodzi o jazde to naprawde
sie berdzo ladnie sprawowala nawet ekstra. Na
poudniu co drugi samochod to sakoda albo 120L albo
favorit wiec cos o tym swiadczy
brawo <img src="/images/graemlins/bravo.gif" alt="" /> witamy zpowrotem <img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" /> niezly kawalek drogi, ile czasu jechales? ile postojow robiles?
witam wszystkich posiadaczy favortonów i nie tylko ;d
....przeglądałem
wasze forum i postanowilem sie wkońcu zalogować. mam
nadzieje ze bedzie miło
i wesoło i bedziemy sobie pomagac w problemach i
pytaniach.
pozdrawiam
Greetings - Live long and prosper <img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" />
no i kupilem iskra gaz <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
tylko ze nie spojrzalem na jaki klucz sa <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" />
no i kupilem na "19" zamiast "16" <img src="/images/graemlins/frown.gif" alt="" />
i teraz bede musial jechac jeszcze raz <img src="/images/graemlins/sick_.gif" alt="" />
moze mi w sklepie zamienia <img src="/images/graemlins/confused.gif" alt="" />
IMO zmień, w jakis sposób jest naruszona konstrukcja
oponki
eeech pewno masz racje, ale sponsora brak, na szczescie jezdze jak emeryt, na tych oponkach juz 8 miesiecy ...
Niektótre "zakłady" "bieżnikują" opony w ten sposób ze
flexem pogłębiają jako tako bieżnik.
o to wlasnie mi chodzi wiem ze w tirach to jest dozwolone...
ale z przodu mam wlasnie tak "poglebiane" zalozone <img src="/images/graemlins/goodvibes.gif" alt="" />
a czy czasem pod pojeciem bieznikowane nie mieli oni na mysli nacinanie czyli wycinanie bieznika??? (a nie nalewanie) <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
Może Wy jakoś przekonacie moją że SKODA sie tak nie
sypie i da rade mimo swoich lat.
Jeszcze w tym roku nie bylem nad morzem, ale w tamtym smigalem skodka az milo, co prawda ja mam blizej niz Wy, ale niedlugo wybieram sie do Anglii i tez sie nie peniam. Pojechalismy ja i moja <img src="/images/graemlins/serce.gif" alt="" /> i nawet spalismy we frytce <img src="/images/graemlins/oink.gif" alt="" /> (wszystkie noclegi byly wtedy pozajmowane) to byla jazda zupelnie w ciemno, po prostu wsiedlismy i pojechalismy, zupelny odlot - polecam.
Zaparkowalem frytke w lesie jak najblizej plazy jak sie dalo, no i rano pierwszy bylem w wodzie <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> a i fladerke sie kupilo.
Nie zastanawiac sie tylko jechac, bo zycie ucieka <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
A skodka przetestowana to lepiej niz jakims "nowym" autem, bo co sie mialo zepsuc to juz sie zepsulo, teraz wystarczy tylko o nia dbac, jesli to robisz, to male prawdopodobienstwo ze sie cos zepsuje, a jesli nawet jednak, to jesli spedzasz z nia duzo czasu to bedziesz wiedzial co padlo.
pozdrawiam i JAZDA NAD MORZE!! <img src="/images/graemlins/uzbroj_zlo.gif" alt="" />
jedna mala prosba
jak montaz z przodu jest dosc prosty to wiadomo tyl to
zagwizdka
ja miec prosba byc narysowal w paincie (nie musi byc w
3d )
dokladnie schemacik tylnych drzwi
eee, jak zdejmiesz tapicerke i poruszysz grzybkiem a potem lukniesz jeszcze raz na zdjecie, to od razu bedziesz widzial cala zasade jego dzialania <img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" />
bo nie zabardzo rozumiem jak ma dzialac ten silownik i
dlaczego nie jest gdzies w miejscy popilniczki
tylko przekrecony o 90stopni
pewnie sposobow montazu jest tyle co pomyslow, a pomyslow tyle co ludzi <img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" />
Opracował Dziadek na podstawie własnych doświadczeń.
Mate sory ze tyle postow nacykalem ale nie umiem umieszczac w jednym poscie kilka zdjec.
Oczywiscie Mate, Gradek, Martini - jesli chcecie to umiescie ten manual na swoich stronach internetowych bede bardzo dzwieczny <img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" />