ad.1 Tak w czasie jazdy idzie wrzucic "jedynke" zredukowac bieg no z "dwuji" na "jedynke"
oczywiscie wiadomo co sie stanie jak sie pusci "sprzegło"
Ps.Przecia to nie maluch
Malo jezdze samochodami ale wydawalo mi sie, ze w czasie jazdy powinno tak dzialac.
Jechalem testowo sprzedawanym tikaczem i przy wyjezdzaniu zauwazylem ciezkie wchodzenie wstecznego. Pozniej jedynke, dwojke, trojke, czworka, redukcja do dwojki. Wolno juz jechalem i zredukowalem na jedynke i nie dosc, ze ciezko weszla to cos zazgrzytalo. W starym wysluzonym Golfie II np. dwojka wchodzi ciezej a przy szybszej zmianie biegu glosno rzezi. Gosciu mowi, ze taka jest synchronizacja ?@?
Gdy jechalem innym egzemplarzem wydaje mi sie, ze tak nie bylo ale glowy sobie nie dam uciac.
Dodam, ze to jakis import z Korei ('97 rocznik 120 kkm), w miare zadbany, z bardzo mala iloscia rdzy. Na import jest jakis papier z odprawy w Gdyni (lub gdzies obok).
W sprawie wycieku to sie nie wypowiadam - lamer jestem i sie przyznaje <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />
Miejsce wycieku, jakies 20cm w gore od kopólki, przewod do zbiorniczka obok bloku silnika. Tzn. nei wiem czy to przewod ale w miejscu jego trzymania przez obejme bylo dosyc mokro i stad lecialo w dol. Dodam, ze w innym egzepmlarzu widzialem podobna rzecz.