Wahacz prosty ? Tuleje całe ? Zbieżność w porządku ? Łożysko nie "drapie" ? Luzy na kierownicy ?
Detzu
Posty
-
shell autoserv -
Znow autko do warsztatu (pierwsza stluczka)czemu ku przestrodze? skoro mowi ze auto jest dobrze zrobione?
Bo stało miesiąc a mogłoby stać 2 do 4 dni jeśli dużo elementów do pomalowania. Ale takie rzeczy to tylko w erze albo u znajomych mechaników bo innym sie nie chce. Jedni to robia krocej a drudzy dluzej, tych drugi powinnismy sie wystrzegac.
-
Notorycznie rozwalony fotel kierowcyMoje gabaryty mieszcza sie w "normie" polaka czyli okolo 2 i pol koreanczyka <img src="/images/graemlins/lizulizu.gif" alt="" /> ale w tikaczu bardzo dobrze sie mi pomyka wiec na nagabarytowosc nie nażekam. W każdym bądź razie pozwole sobie tu wkleić zdięcie "zipek" z jego naprawy
http://img139.imageshack.us/my.php?image=siedzenie18xn.jpg
To wlasnie miejsce zostało zespawane około 3 miesiące temu w warsztacie wiec moje umiejętności nie wchodzą tu w grę. Warto również zauważyć że moje siedzonko jest tak dojechane że pękło z lewej strony (przy regulacji) co ukróciłem na dobre wiertłem i śrubą przyspawaną na amen. Dzięki temu nikt inny nie bedzie się czuł za kóleczkiem tak dobrze jak Ja <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" /> Z prawą stroną jest jednak problem i mimo że rozbiórka fotela nie jest już żadnym problemem to na prawdę zastanawiam się czy jest sens... Oczywiście można wziąć kątownik stalowy i przyspawać dziadostwo na amen ale w końcu jak by nie patrzeć wszystkie nasze fotele mają już conajmniej po 10 lat stan gąbek i tego wszystkiego co nas trzyma na prawde nie jest już pierwszej nowości i poważnie zastanawiam się na kompletną wymianą na zupełnie inne fotele. Tylko znów pytanie jakie fotele będą pasować do naszych szyn żeby nie trzeba było pruć podwozia wiertłami i instalować nowych. Czy próbował ktoś może przypasować fotele matizowe ? Ewentualnie czy ktoś zna wymiary szyn żeby móc podać sprzedawcy? -
Notorycznie rozwalony fotel kierowcyCzytałem już wiele wątków na forum o tym że potrzebujecie foteli ale wszystkie one były tymi "orginalnymi" z naszych poczciwych ticusiow <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> Po 4 razie jak go zespawałem i przekręciłem śrubą od strony regulacji padła mi prawa strona (również po spawaniu) i nie mam juz sił do tych fotelików. Stąd pytanie które dla niektórych fanów tico może być dziwne i nie na miejscu ale jakie INNE fotele mogłą pasować do szyn zamontowanych w naszych maleństwach? Mam tu na myśli czy fotele z Matiza czy też jakiś innych mniejszych samochodów nadawałyby sie do tico? Bo jak zapewne wszyscy wiemy te z fabryki daewoo długo nie "trzymają".