Ja, jak się nawale okrutnie jak ruski plecak, to mam
chill-out. Wszystkich kocham, lubie z nimi gadać,
dawać buzi:),śmiac sie itp. Niestety niektórzy
łapią jakieś agresywne alkoholowe paranoje np. na
temat gumki do włosów i zaczynja się przepychac, co
naturalnie denerwuje mnie. Zresztą za fajny jestem,
żeby denerwowac się na kogokolwiek. Agresja-0;
Kompromisowość-10
Nie łam się, do pojeżdżawki się pogodzicie. Pilot i kierowca są jak małżeństwo <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" /> Są lepsze i gorsze dni, czasami ma się siebie przez chwilę dosyć... <img src="/images/graemlins/klotnia.gif" alt="" />