czyli w co
zainwestować jak by ktoś chciał złożyć turbo lub kompresor ?
Raczej chodzi mi o to żeby przemyśleć wszystko, bo załatwienie korb i kompresora to pikuś w porównaniu do reszty.

możesz rozwinąć
myśl
Chodzi o to co wyżej. Mam kompresor i wiele halo bo będę go zakładał. Miałem to samo oczywiście i wiem, że to max 5% całej Ricky. Trzeba się skupić na tym aby nie wybuchło, czyli paliwie, osprzecie i elektronice. Np głowica gti wymaga kometa z gti albo innych kombinacji a to trochę kosztuje i tak. Bloki jakie są każdy wie i uszczelkę łatwo wywalić jak się przypuszczasz na tym powyżej. Sam silnik 80 coś tam zniesie ale najpierw trzeba wiedzieć co się chce a później do tego planować graty i rozwiązania a nie odwrotnie.

Korby prism to chińska chinskosc -trochę bym się bał bez sprawdzania je wkładać bo się zdarza trochę rozrządu jakosciowego

Jakie walki, poka wykresa:)
Radek z tym robi?

Śmiesznie to wygląda trochę - jakby kolega Huzar miał worek kasy i nie wiedział co z nią zrobić Wrzucić wal, głowice z GTI, mocne tłoki, chińskie korby, kompresor i będzie rakieta. Taka rakieta ze nawet nie zapali...
Nie rozumiem trochę rozważań, bo o ile rozumiem obawy o korby i w tym przypadku te z GTI będą aż za nadto, to wał juz tak tragiczny nie jest (jak na ten silnik) i raczej skupił bym się na tym żeby to nie wywalilo uszczelki pod głowicą w trybie wyborczym...
Moim zdaniem najprostsze rzeczy są juz opracowywane i kolega odbije się od ściany pod koniec roboty.

Z racji komplikacji rodzinnych znowu nie bylo czasu na nic, ale dzisiaj udalo sie zawitac do Voj2s'a z DoubleB i wyladowaly walki pozyczone od kolegi Erde.
Ustawione tak na 95% dobrze widze ze da sie utrzymac wolne obroty na poziomie 800-900 i jakies podcisnienie nawet jest ;), troche mi w tym EMU przeszkadza a nie mialem czasu sie z tym bawic. Po 6min strojeniu moge powiedziec, ze dol sie pogorszyl do 4-4,5tys, od 5,5tys jest lepiej. Niestety Krakow to czarna dupa i ostatnia dobra hamownia sie sprzedala dwa tygodnie temu wiec chyba musze sie na cos gorszego wybrac zeby zobaczyc co z tego wyszlo. Tak ogolnie to jakos nie widze wybitnie sensu uzywania tych walkow przy seryjnej skrzyni, chyba ze ktos grubo namodzi coby dolny/sredni zakres obrotow tez byl sensowny.
Edit:
Ustawiłem dzisiaj zapłon i wyszło ze było 10 stopni za późno, wiec jest nadzieja ze coś lepiej pojedzie. Jak wrócę z weekendu to przetestuje trochę lepiej co to warte.

Robcie, robcie. Mam nadzieje ze dobrze wyjdzie.

Na razie to ja widze ze macie ta latwiejsza polowke zrobiona

Brakuje:
1. metalowej uszczelki pod glowice
2. poduszek silnika/skrzyni
3. nowych tps
4. milion innych, ale jak spelnicie chociaz punkt 1 to bedzie wielu szczesliwych

Ta, astra bez rdzy wystepuje tak samo w przyrodzie jak swift bez rdzy

Przez weekend zrobilem cale dwie rzeczy - puszka filtra z preplywka wylecialy i zlozylem jakis wiekowy stozek (tez chyba uzywany w mk1). Odglos sie poprawil, chyba deko lepiej jedzie ale temperatury w korku niestety wzrosly.
Druga rzecz to modul bluetooth do EMU, teraz wszystko moge na komorce ogladac - bieg, podcisnienie, otwarcie przepustnicy, predkosc, obroty, temperatury...

Dzisiaj male update
Brat sie pojawil, ustawil mniej wiecej zbieznosc, przegladnal hamulce z tylu i jedzie prosto. Przywiozl tez pare yokoham a539 na przod na feldze 14x6 (ktore to felgi znalazlem na strychu w resztkach mk1, wzruszylem sie wlasnie...).
Mielismy chwile i auto zostalo wystrojone jako tako, uruchomiona procedura startu, logowanie predkosci, biegow itp.
Zostalo jeszcze zlozyc skrzynie, ale tutaj temat sie troche przeciaga niestety.
Jak bede mial chwile to wywale przeplywke i zaloze jakis wiekowy pseudo stozek aby zobaczyc czy to cos w ogole daje...

To tak siada latwo, czy trzeba czarowac?

Co z zalozenia jest nieoplacalne i lepiej kupic 4x4 swifta i do niego wkladac 16v.

A wracajac do ubogosci itp, to bym proponowal jednak wrocic do seryjnych wtryskow i nie trzeba czarowac z przezplywka. Nie dosc, ze tak do konca nie wiadomo czy wtryski z mk1 sa bardziej czy mniej wydajne, to jeszcze ich wiek daje wieksza szanse na to ze cos z nimi nie tak jest.
Edit, serwisowka podobno podaje takie cos:
from the Mk3 workshop manual.
59~72cc/15 sec = 236~288/min

from Mk1 workshop manual
36~44cc/15 sec = 144~176/min

Takze na wtryskach mk1 mozesz daleko nie zajechac, nie wspominajac o wiekszej przeplywce. Mnie tez sie wydaje ze do turbo to z mk2 wkladalem wtryski i na pewno nie bylo po nich bardziej ubogo.

Szarpanie to czesto wina zle ustawionego tps - moze sprawdz czy lekkie wyprzedzenie go nie pomoze.

Nie no to tylko opcja do przegladu technicznego by byla z butelka

No tak, wartosc swifta by wzrosla o 20%...

a co do wyciszenia mam lenia, nie chce mi się szukać puszki po
konserwie pasującej do tej kibel rury vel wiadrexa co mam z tyłu.

Butelka po coli + pare dziur + opaska metalowa

On ma chyba wyzsze cisnienie pracy, wiec troche bardziej go powinno byc czuc. Ale skoro nie czuc i chlodzi to tylko sie cieszyc

Masz instalacje na nowy czy stary gaz?

Dokladnie tak ma dzialac - dopiero ostatnimi laty wprowadzono kompresory o plynnej regulacji pracy a wszystko wczesniej powinno dzialac falami.
Jezeli masz za duze cisnienie gazu lub niesprawna chlodnice to moga sie pojawic problemy z duzym spadkiem mocy silnika jak jest wlaczony i bedzie to bardziej odczuwalne.