Witam,
Mam lekko zatarty silnik w moim Tico z 98 r. Nierówno pracuje, stracił moc, pali olej. Zorientowałem się, że naprawa jest nieopłacalna. Ponieważ już zainwestowałem w naprawy Tikusia na początku roku ponad 2000 zł (nim silnik zaczął szwankować), więc szkoda mi zezłomować Tikusia, bo blachy ma całkiem dobre, nową chłodnicę, nowy układ hamulcowy, akumulator itd.
W Gdańsku w serwisie na ul. Hallera chcą za naprawę silnika od 1500 do 3500 zł w zależności od zakresu naprawy, który będzie znany w całości dopiero po rozebraniu silnika. Taniej wychodzi wymiana silnika. Chciałem się spytać, czy silnik do Matiza będzie pasował do Tikusia. Czy ktoś z pomorskiego nie ma do sprzedaży silnika w dobrym stanie do Tico lub do Matiza-jeśli pasuje.
A może ktoś by chciał odkupić na części lub do naprawy mojego Tikusia?
Będę wdzięczny za informacje i rady.
castorp
Posty
-
Opłacalność naprawy silnika, czy pasuje silnik Matiza? -
Jak wymienia sie wklad lusterka L ?Wczoraj jakiś łobuz lub może mróz zbił w moim ZIELONYM lusterko. Kupiłem wkład. Kosztuje 16-25 zł. Bez problemu można dostać w sklepach w Gdańsku.
Wymiana prosta: podgrzewamy plastikową obudowę (15 minut w garnku z podgrzaną wodą do temp. ok. 90 st. C). Po dokładnym wytarciu obudowy wciskamy wkład lustrzany. Wchodzi dość lekko, bez problemu. Metoda sprawdzona na 100%. -
Białe Migacze - Potwierdzenie odbioruPotwierdzam odbiór, dotarły do Gdańska wczoraj 31.01. Dzięki Indii, pozdrawiam.
Już mam zamontowane, wygladają extra.
Ale musiałem spiłować przy pomarańczowej żarówce jedną z wypustek, bo żarówka nie wchodziła do obsadki w lampie. Żarówki pomarańczowe są nieco inne od przeźroczystych, przynajmniej mnie się udało takie kupić. -
Spis Forumowiczów kącika DU Tico+ foto galeria... mogą być na przykład takie ...
Chciałem podłączyć zdjecie, ale chyba mi się nie udało?
-
Spis Forumowiczów kącika DU Tico+ foto galeria... mogą być na przykład takie ... <img src="/images/graemlins/lizulizu.gif" alt="" />
-
Spis Forumowiczów kącika DU Tico+ foto galeriaPrawda, lecz widocznie ja nieco inaczej zrozumiałem ideę tego wątku. Bo myślę sobie, że jeśli ktoś z takich lub innych względów nie chce być zidentyfikowanym z imienia, nazwiska i adresu zameldowania i z tego powodu publikuje zdjęcie z nieczytelnymi tablicami rejestracyjnymi, to ma do tego prawo i nawet trudno mieć do niego pretensję.
Ale przecież nic nie stoi na przeszkodzie i można się zastanowić nad tym, jak wyróżnić nasze Tikusie z tłumu tak, by widząc taki samochód na ulicy, było wiadomo (przynajmniej dla "wtajemniczonych"), że to autko należące do forumowicza. -
Spis Forumowiczów kącika DU Tico+ foto galeriaPewnie macie trochę racji, ale.. przecież dla wielu posiadaczy-fanów Tikusi ich własne autka wydają się zawsze wyjątkowe, nawet jeśli dla innych są standardowe lub gdy wprowadzonych do nich zmian nie widać na pierwszy rzut oka. Mój ZIELONY, choć może niewiele różni się wyglądem od innych, jest jednak zupełnie inny, bo jest po prostu mój. Dlatego też jednakowo każdego dnia cieszy moje oczy jego sylwetka, za każdym razem gdy wchodzę na parking. I nie ważne jest dla mnie to, czy mój ZIELONY jest zmokły jak kura, niemiłosiernie zlany przez październikową ulewę, czy zasypany jest śniegiem po czubek anteny, czy też rozgrzany jak kotka na blaszanym dachu w kąpieli sierpniowego słońca, z szybami lśniącymi piękniej niż wierzchołki Himalajów. Raduje mnie jego widok także wtedy, gdy pokrywa go gruba skorupa błota.
Cóż, może to wariactwo, ale ja lubię oglądać samochody Tico, różne modele i roczniki, w różnych kolorach, z przeróbkami i bez, bowiem ładnych rzeczy nigdy w nadmiarze. Z Tikusiami jest jak ze zgrabnymi kobietami. Nigdy ich widok nie może się sprzykrzyć. Tak właśnie jest!
Dlatego też pokazujcie swoje autka na forum, chwalcie się nimi, bo są warte tego. -
kiedy wbic 5Z moich doświadczeń wynika, że można jechać:
na I od 0 do 15 km/h
na II od 10 do 30 km/h
na III od 25 do 60 km/h
na IV od 50 do 100 km/h
na V od 80 do 140 km/hAle według moich odczuć optymalnie jest, gdy się jedzie:
na I do 10 km/h
na II od 10 do 30 km/h
na III od 30 do 50 km/h
na IV od 50 do 85 km/h
na V od 85 do 140 km/hMożna sobie pozwolić na jazdę na za wysokim biegu, gdy się jedzie z górki.
Ale z górki to najlepiej na luzie.
Sądzę, że generalnie znacznie gorsze jest dla silnika i spalania wtedy, gdy się jedzie na zbyt wysokim biegu od tego gdy się jedzie na za niskim niż wymagają tego okoliczności. -
BIAŁE PRZEDNIE KLOSZE MIGACZY DO TICO !!!A ja wpłaciłem dziś, tj. 20.01.04 na jeden komplet.
<img src="/images/graemlins/uklon.gif" alt="" />Pozdrawiam -
Mój biedny chory TicoDzięki leo za cenne porady. Spróbuję w weekend samemu przeprowadzić tą naprawę, chyba że pogoda będzie pod psem - taka jak dziś (dysponuję kanałem na dworze).
Na pewno przesmaruję tuleję i śrubę (tę od podwozia), poodkręcam porządnie drążki. W to już się wcześniej bawiłem, bo ciężko chodził drążek zmiany biegów - łatwizna. Oczywiście pomogło. Natomiast trochę obawiam się samemu grzebać w skrzyni od strony kabiny (zakończenia dźwigni zmiany biegów). Mam założoną blokadę skrzyni biegów. Nigdy dotąd nie zdejmowałem osłony, ani nie dobierałem się do mechanizmów skrzyni właśnie od tej strony. Ale skoro twierdzisz, iż to tylko pół godzinki zabawy i nie jest zbytnio skomplikowane, to chyba warto spróbować. Napiszę o efektach.
P.S. Wiem, że nie o tym jest ten wątek. Sorry, że z tym problemem tu wyskoczyłem, ale jestem tu nowy.<img src="/images/graemlins/pub2.gif" alt="" />
-
Mój biedny chory TicoDzięki, tak zrobię. <img src="/images/graemlins/pub2.gif" alt="" /> Może to coś pomoże. W ostateczności pojadę do serwisu, bo nie chce, żeby mi się rozsypała cała skrzynia biegów.
-
Mój biedny chory TicoWitam ponownie i chciałbym z radością niezmierną zakomunikować wszem i wobec, iż jestem szczęśliwcem, który posiada od 3 lat zielonego Daewoo TICO (rocznik 1998, ale I rejestracja styczeń 1999).
Mój ZIELONY (bo tak go pieszczotliwie nazywa moja żona) ma aktualnie 80 tys. km przebiegu i zasuwa (aż miło) po ulicach Trójmiasta. ZIELONY sprawuje się całkiem nieźle, w zasadzie do tej pory nie miał żadnych poważniejszych awarii, wymieniałem w nim tylko przegub, kable wysokiego napięcia, akumulator, świece, cewkę, tłumik, opony, naprawiałem układ hamowania i ręczny hamulec (zerwana linka).
2 lata temu koleś w Fiacie Brava nieźle stuknął ZIELONEGO w bok. Mnie się nic nie stało, ale w ZIELONYM musiałem wymienić na nowe drzwi od strony kierowcy. Ale po tym incydencie nie ma już śladu.
Natomiast ostatnio stwierdziłem, że w czasie szybkiej jazdy niepokojąco silnie drga drążek zmiany biegu, gdy jest włączona czwórka. Wydobywają się przy tym ze skrzyni nieprzyjemne zgrzyty. Przy wrzuconych innych biegach zjawisko to nie występuje wcale, przy wolniejszej <img src="/images/graemlins/bravo.gif" alt="" /> jeździe na czwórce (60 km/h) również nie. Czy ktoś z was miał podobny problem? Można chyba z tym jeździć, ale zastanawiam się, czy nie lepiej pojechać z zielonym od razu do "lekarza". Po co męczyć biedaka. -
Jestes tu nowy? To sie przywitaj. I...Witam wszystkich posiadaczy Tico.