Witam,
byłem właśnie oglądać suzuki swift z 95 roku. Prezentuje się ładnie i już bym go pewnie miał, gdyby nie znajomy mechanik, który polecił mi ochłonąć, i poczekać na drugi dzień :-)
Mam do Was pytanie. Jedynym mankamentem samochodu było to, że na luzie chodził trochę nierówno. Tzn. był około 1000, czasem wzrastało do 1500-1900... Kiedy lekko dodawałem gazu, nie było takiego superpłynnego przejścia (na luzie), tylko dość znaczy skok. Nie znam się na sprawie, więc to jest akurat raczej normalne.
Znajomy powiedziął, że przyczyną może być zdaje się czujnik krokowy (a może silnik krokowy)? Co o tym sądzicie? Warto jest kupić suzuki z tego rocznika? Jak jest z częściami? bo wszyscy mnie straszą, że do suzuki wszystko jest strasznie drogie.
Pozdrafiam
(być może wkrótce)
nowy Swifciarz