bardzo dziekuję za odpowiedzi. Przyznam, że teraz jestem skołowany. Muszę coś z tym zrobić bo
układ jest strasznie zamulony. Wcześniejszy własciciel jeździł chyba na wodzie bo jak
kupiłem auto to gość powiedział, żebym dolał sobie wody bo w chłodnicy niema żadnego płynu.
Wymianę zrobiłem w stacji obsługi i nie widziałem co było w układzie. Jedno jest pewne, w
stacji przy wymianie nie płukali układu tylko wypuscili starą ciecz i wlali nową.
Bardzo prosze o dalsze sugestje i doświadczenia.
Jakiekolwiek czynności podejme w sobotę, więc mam jeszcze czas na zastanowienie.
Jesli chodzi o rozszczelnienie chłodnicy, to licze się z tym bo była lutowana (teraz nie
cieknie). Obawiam sie bardzo o uszczelke pod głowicą.
jeszcze raz dzieuje za odpowiedzi i prosze o wiecej.
Pozdrawiam
Kacper
Witam . Sharky ma rację że po rozgrzaniu silnika termostat otwera się i cała ciecz powinna zlecieć , ale uważaj, bo ja przy takiej operacji ( zdejmowałem wąż ) trocze sobie łapy poparzyłem gorącym płynem - więc radze zdejmować dolny wąż bardzo ostrożnie. Pozdr.