To akurat masz szczęście ze tylko taki drobiazg. Ja ze swoim swiftem przeszedłem mnóstwo
usterek, a co do elektryki to musiałem wrzucic nowy alternator...
Witam
Jednak nic z tego po 2 tygodniach spokoju znowu coś nie tak a dokladnie wcale nie ładuje
Z Fafem dziś robiliśmy rozne testy - w tym pomiar napięcia na chodzącym alternatorze - i co i mimo zwiekszania obrotów napiecie jhest stałe i zamiast powyzej 13v jest tyle ile na akumulatorze czyli 11.xx
do tego z okolicy dolnego wałka od paska klinowego (czyżby okolica pompy wody ? ) wydobywa się płyn chłodniczy .... jego utrata (kapanie) zwiększa sie ze wzrostem obrotów)
-alternator - wymienimy na uzywkę
wyciek - co może być przyczyną wycieku koło dolnejprawej podwójnej rolki paska klinowego (za rolką)
A MOŻE TO JEST ROZWIĄZANIE :
http://zlosniki.pl/showflat.php?Cat=&...true#Post779315
czyli co - wymienić rozrząd pompę i dac nową uszczelkę ??
ALTERNATOR - Problem wydaje sie rozwiązany !
Wymieniliśmy szczotki , stare były zjechane - jedna sie juz nie slizgała ...
a robi sie to tak:
-kanał )najłatwiej(
-zdjąć klemy z aku
-wyjąć z alternatora wtyczkę i odkręcic kabel +
-odkręcić osłonę alternatora 2 sztuki klucz 10
-odkręcić 2 dolne śruby alternatora klucz 12
-odkręcić górną srubę też 12 klucz - i teraz my musieliśmy delikatnie młoteczkiem wybić alternator
rozbieramy - odkrecć 3 sztuki od pokrywy (taka blaszana)
-odkręcić srubkę z miejsca gdzie przychodzi kabel +
-odkręcić 2 z okolic radiatora a reszty już nie pamietam - ale mozna sie domyśleć
wyjmujemy i widzimy szczotki
-dopasowac nowe - my musieliśmy skrócić
-odlutować stare
przylutować nowe - uważając żeby dłuższy bok był w stronę w którą kręci sie ta ośka ...
założyć , skręcić
przykręcić alternator , nałożyć i naciągnąć pasek
i gra i buczy !!
a woda - coz było chyab zapowietrzone i za duzo płynu ... teraz nadmiar wyleciał i chyba jest ok