Ludzie,ktorzy zyja sportem samochodowym sa w Polsce wstrzasnieci smiercia Janusza Kuliga.
Moze Was zanudze ale chcialbym cos od siebie napisac w zwiazku z ta tragedia.
Odszedl od Nas czlowiek,ktory poswiecil cale swoje zycie rajdom... wspanialy czlowiek a przy tym zawodnik.
Poznalem go osobiscie na rozdaniu nagrod za sezon 2001...
Marzylem wtedy zeby rozpoczac starty w tym sporcie.
Od ponad roku wisi nad moim lozkiem plakat Focusa WRC w barwach Mobila,ktorym Janusz zdobyl Wice Mistrza Europy 2002 teraz wiem ze plakat ten bede mial zawsze..
Dzis kiedy czytam artylkuly o smierci Janusza az mi sie wlosy jeza.. Odeszla od Nas czesc polskich rajdow.
Ja dostrzegam sporo podobienstw do mojego najwiekszego idola Mariana Bublewicza..
Mieli oni podobny styl bycia zawsze spokojni,usmiechnieci.
Moze to dla niektorych bedzie smieszne ale obaj jedzili Fordem,obaj mieli na samochodzie reklamy Malboro,jeden i drugi zostawil zone i corke..
Oczywiscie niektorzy powiedza ze nie tylko Janusz Kulig zginal na przejezdzie kolejowym... Jednak dla ludzi ktorzy zyja rajdami byl on ich czescia dlatego Jego smierc jest tak wstrzasajaca..
Czytam rozne artykuly na ten temat... Jest bardzo duzo komentarzy ludzi.... Tu wlasnie widac ze jest bardzo duza rzesza ludzi w Polsce,ktorzy kochaja ten sport!!
Jednak znajda sie ludzie ,ktorych moge nazawac jednoznacznie FRAJERZY... bo jesli gine czlowiek nie wazne czy Go ktos lubil czy nie... jesli WOGOLE GINIE CZLOWIEK to powinnismy zachowac szacunek.
Na pewnych stronach pojawily sie straszne opinie o smierci Janusza.. az nie zacytuje ich bo mi sie rece trzesa jak to przeczytalem ci ludzie,ktorzy to napisali sa dla mnie debilami i zerem, najwiekszy bej jest lepszy od nich....To jest straszne ze znajda sie w Polsce ludzie,ktorzy nie uszanuja smierci drugiego czlowieka..
Dziekuje Wszystkim,ktorzy mieli chec przeczytania tego artykulu.
PAMIEC JANUSZOWI ...... (1969-2004)