ale przyznacie ze fajnie jest jezdzic dynamicznie, chociaz czasami jest to bardzo stresogenne np. jak ktos wypada z podpozadkowanej. Jednak w tikusiu jazda dynamiczna wychodzi i tak bardzo ekonomicznie, np szkoda bylo by mi kasy na dynamiczna jazde honda prelude;), ktora poniekad mam zamiar kupic:D (2-ga generacja).
beatnik
Posty
-
bezpieczna predkosc -
bezpieczna predkoscGeneralnie to dostosowuje swoja predkosc do warunkow na drodze. Gdy warunki sa idealne, znacznie przekraczam dozwolone predkosci, nie szczedze tez klockow hamulcowych (czesta wymiana w tikusiu, a wczesniej Palio ojca;) ), gdy tylko zobacze cos co moze przerodzic sie w niebezpieczenstwo, jade zgodnie z przepisami. Moja jazda dziala bardzo destruktywnie na system hamulcowy i nie pomaga spalaniu, jednak jest lepszym rozwiazaniem niz jechanie ile fabryka w kazdym miejscu.
-
bezpieczna predkoscTico zostalo kiedys wybrane najniebezpieczniejszym samochodem europy <img src="/images/graemlins/food.gif" alt="" /> (taka mala wstawka na poczatek <img src="/images/graemlins/uzbroj_zlo.gif" alt="" /> ).
Czesto zastanawiam sie nad tym, to bezmyslne jezdzic szybko takim filigranowym samochodzikiem.
W tym samochodzie, predkosci rzedu 60-80 przy zdezeniu to juz katastrofa, a 130-150 to juz szkoda gadac.
Pytanie do was, srednio z jakimi predkosciami jezdzicie tym malenstwem?.
Jedyny powod dla ktorego mialbym zmieniac samochod to wlasnie kwestia bezpieczenstwa, bo wszystko inne tico ma ok;). -
zawieszenieOd pewnego czasu słysze stuki w przednim zawieszeniu.Ostatnio sprawdzałem to i zauważyłem luz w
przednim lewym kole( koło ma luzy przy poruszaniu w na boki-w poziomie).Zastanawiam sie czy
jest to może końcówka drążka kierowniczego albo sworzeń wahacza,chociaż na końcówce drążka
luzu raczej nie czuje a może jeszcze coś innego to może być?mi tez puka ale.. przekladnia:/, da sie z tym jezdzic, a moze tak, koszty naprawy skutecznie odstraszaja okolo 1200zl pewnie:/
-
Tico v Max 125 :(moze jakis gaz beznadziejny zatankowales, albo po prostu masz masakrycznie zmniejszona dawke gazu
<img src="/images/graemlins/food.gif" alt="" /> -
padła centralka od centralnegoto sie długo nachodził
mi padla centralka po roku od zakupu autka, wymienilem centralke na inna w sumie tylko zmienilem kolejnosc kabelkow na kostce i dziala. Dalem za nia z pilotami 80zl <img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" /> .
-
powiedzcie, ze to nie przegubdzieki.
Powiem tak:
chcialbym sie tak czesto pier....c, jak moje tico (Voytass zaraz to wytnie). Pzdr.<img src="/images/graemlins/food.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/food.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/food.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/food.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/food.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/food.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/bravo.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/bravo.gif" alt="" />
-
powiedzcie, ze to nie przegubnie chodzi o to, ze nie dam rady, bo juz 2 razy wymienialem oslony. ja juz mam dosc tych
napraw!!!
Poza tym, wyjezdzam na dluzej i nie mam czasu tego zrobic. Zona moze miec problemtikus to bardzo "fragile" autko <img src="/images/graemlins/bzik.gif" alt="" />. Trzeba uwazac zeby nie ruszac zbyt szybko na skrecie, lepiej woqule podarowac sobie ruszanie z "piskiem", no i te gumy (chinski shit' ), przyrzeklem sobie ze bede wjezdzal regularnie co 2tyg na kanal i je sprawdzal <img src="/images/graemlins/uzbroj_zlo.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/uzbroj_zlo.gif" alt="" /> .
-
powiedzcie, ze to nie przegubprzestan sie oszukiwac <img src="/images/graemlins/wino.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/wino.gif" alt="" /> , na peknietej gumie daleko nie pojezdzi zawsze sie cos zlapie <img src="/images/graemlins/food.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/food.gif" alt="" /> . Dlaczego boisz sie wymiany przegubu?, ja zaplacilem za komplet 80zl i smiga juz pol roku, jak potrafiles wymienic gume to z tym tez dasz rade;). pozdrawiam.
-
piszczą mi hamulceWitam, nie wiem co jest jak hamuję to się ludzie oglądają tak mi hamulce piszczą, ale hamują ok.
Nadmieniam, że miesiąc temu wymieniłem szczęki i prawy cylinderek (lewy był i jest ok.).
Wcześniej nic nie piszczało. Klocki i tarcze z przodu w porządku, przynajmniej jak
sprawdzałem to klocki mają jeszcze dość grube okładziny. Tyle, że na tych klockach już
jeżdżę nie wiem jak długo - czy to może być powód tego hałasu?Najlepiej zrob tak, podkrec radio na maxa <img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/winner.gif" alt="" />
-
hamulceZ tyłu to głównym problemem są nie nieszczelności ale zapieczone cylinderki a to, że one nie
hamują nie ma żadnego wpływu na działanie hamulców przednich.umiesz czytac <img src="/images/graemlins/zolta.gif" alt="" /> , nieszczelnosci to byl przyklad idz do mamy i sie poskarz <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" />
-
hamulceJesli jest nieszczelnosc, to kazda pompa bedzie pchala plyn tam, gdzie ona jest i nigdy nie
wystarczy cisnienia, bo przeciez jest dziura...dokladnie <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" /> , ale glownie chodzilo mi o to ze jednak ustawienie tylu ma duzy wplyw na przod.
-
hamulcepompa hamulcowa w tico ma mala wydajnosc, co niby nie dziwo bo samochodzik tez maly.
Obsluguje ona jakby dwa uklady, przod i tyl. Jednak nie sa one odosobnione, lacza sie wlasnie w pompie. Gdy np. w tyle jest nieszczelnosc, plyn idzie tam gdzie lzej, czyli do tylu, pompa po wyrownaniu tego cisnienia ma juz bardzo malo sily na hamowanie i tym samym slabszy ucisk klockow w przodzie czy sczek w tyle. Nastepuje bardzo mala wydajnosc ukladu. -
Skaczace oponkiA ty pierw zobacz jaki to bieznik , moze sie kameczki wchodza miedzy bieznik a pozniej przy
szybkiej jezdzie szybciutko odlatuja , ten sam dzwiek , mialem tak przy oponie zimowej
jezdzonej w okresie ju zprawie letnim.w tym konkretnym przypadku wini opona, podnosilem i krecilem nia, chodzi jak jajo... <img src="/images/graemlins/food.gif" alt="" />
-
Skaczace oponkiOdradzam. Szkodzi środowisku. Bardzo nieładnie!
oczywiscie zartowalem
<img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" /> -
hamulceAle to przy tylnych panie, przy tylnych...
Przednie są u mnie "bezobsługowe" praktycznie!no tak tak, przednie sa cool nie mam zastrzezen <img src="/images/graemlins/uklon.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/uklon.gif" alt="" />
ale nie zapominajmy o tym ze niesprawnosc czesci ukladu hamulcowego wplywa na reszte, bo naprawde pompa jest bardzo slabiutka i jakies nieprawidlowosci np w tyle odbijaja sie echem w przodzie <img src="/images/graemlins/los.gif" alt="" /> -
Skaczace oponkiOstatnio spotkala mnie bardzo mila rzecz. A mianowice, znajmy zlomowal maluszka i dostalem z niego oponki w calkiem niezlym stanie z free <img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" />. Wszystko niby ok, tylko przy jezdzie okolo >80km/h zaczyna sie fajne strzelanie, cos jak gdyby w rowerze przylozyc do sprych patyczek z loda ( robilo sie takie rzeczy dawniej <img src="/images/graemlins/los.gif" alt="" /> ) + znoszenie pojazdu w prawa strone.
Ja wiem ze darowanemu koniowi sie w zeby nie patrzy, ale moglo mi to trzoszke zawieszenie pokielbasic <img src="/images/graemlins/zolta.gif" alt="" /> przestroga dla "darmowych" rzeczy. Jutro jade oponke wymienic, a pozniej rytualnie ja spale <img src="/images/graemlins/uzbroj_zlo.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/uzbroj_zlo.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/uzbroj_zlo.gif" alt="" />
-
hamulceZmieniłem klocki, odpowietrzyłem - a nadal mam słabe hamulce dotego przy hamowaniu pedał hamulca
podskakuje i tarcze się grzeją. Czy to może być wina odpowietrzania czy coś poważniejszego.
Z góry DZIA za pomoc.w tikusiach najslabsza czesc to wlasnie hamulce, stasznie czesto cos trzeba przy nich robic, szczegolnie przy stylach jazdy "zrywami" po miescie <img src="/images/graemlins/devil.gif" alt="" />
-
c. v. jointWitam
Ja dziś wymieniałem oba bo stukały niemiłosiernie.
Koszty nieciekawe. Za jeden przegub 100zł plus wymiana 40zł, razem 280 zeta.
A żeby tego było mało to jeszcze tłumiczek końcowy 85zł ale tego to już sam wymieniłemja dalem za przegub 80zl, wymiana we wlasnym zakresie <img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" />. Narazie dziala, bez ruszania z piskiem i mysle ze wytrzyma <img src="/images/graemlins/food.gif" alt="" />.
Tlumniczek koncowy tez zmienialem podobna cena co ty;). Hamulce niby wsio wymienialem ale dalej jakis taki niski pedal:/, tikusie ogolnie maja slabe brake'i -
c. v. joint.......... a przegub wyjąłeś i dokładnie przemyłeś
a pewnie <img src="/images/graemlins/food.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/food.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/food.gif" alt="" />, to mi najwiecej zajelo rozpuszczalnikiem go szorowalem <img src="/images/graemlins/wino.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/wino.gif" alt="" />