Być możę.
Nie wiem.
Swifta jeszcze nie dłubałem i się za bardzo w nim nie orientuje.

7500

a nie 7800 ?

Jak sam zaczniesz dłubać w aucie to zobaczysz. Zrobisz coś i ci nie bedzie grało. A potem dla czego tak jest. I burza mózgu. Jak to bedzie jak tak zrobie, a co bedzie jak tak zrobie, itd...
Zycze powodzenia.

Pamiętak. Na początku jak zabrałem się za sport. Nakleiłem pare nalepek.
Jedna zaczeła się odrywać. I strasznie purkotała. Pojechałem do warsztatu, a oni że to uszczelka pod głowicą. I mnie naciągneli. Odebrałem auto z warsztatu, wyjechałem. Przejechałem kilometr i dalej to samo. Ale się wkurzyłem. <img src="/images/graemlins/wsciekly1.gif" alt="" />

Ale przysamym dłubaniu, też się obsrasz. Gwarantuje ci to.
Chyba że masz na muśli wymiane filtra, swiec i ewentualnie założysz jakieś ładne kołpaki. Bo na felgi już nie starczy kasy.

Jak masz 1.0 i chce dłubać to dłub.
Jak miałem malucha i przynim dłubałem, każdy mi mówił. Zmień auto. Ale ja nie chciałem. Zjadłem zęby, nie raz byłem choru prze to że siedziałem w zimnym garażu w zimie i coś przy nim grzebałem. Ale taką miałem zajawkę. Aż wkońcu go sprzedałem.
Ale muwiąc szrzeże żałuje tego. Brakuje mi go.
Swifta jakoś nie czyje. Nie wiem dla czego. Może że to ośka.

Ja uważam że jak ktoś chce się bawić to niech się bawi. Najlepsze są właśnie jakieś takie żeźby. Tylko czasami się czesto psują. Sam się przekonałem o tym jak jeżdziłem w KJS. Przy maluchu siedziałem prawie co chwila. Ale to jednak był maluch, nie swift.

Każdy możę tuningować to co ma i co chce. Takie jest moje zdanie na ten temat.

Jestem za !!!
Dobry pomysł.
Chetnie pomoge, jeśli bede potrafił.

Skrzynie chyba też.
Z tego co wiem są inne przełożenia.
Obrotomierz, nie mam pojęcia.
Ale komputer napewno.
Ja tylko mogłem kupić silnik za 1500 zł do gti. Reszta mówiąc szerze mnie wogle nie interesuje bo mam gti.

Silink do gti można kupić w Warszawie za ok. 1500 zł.

No strasznie duuuuuuuże. Po zainwestowaniu powiedzmy
5kpln może osiągnie 70km... Za te same pieniądze
będzie miał silnk GTI ze skrzynią od GTI i
dłubniętą głowicą w sumie ok. 105km. I gdzie tu
sens?

Dłubnięcie głowicy w gti to koszt żędu 300-500zł
Zależy jeszcze gdzie.
Ale się opłaca, podobno.
Ja nie mam, ale mój kolega ma.

A z których miejsc trzeszczy?

U mnie jest najgorsza tylnia półka.

Witam
Ja też mam swojej dosyć.
Oczywiście tapicerki, a wszególności tylniej półki.

Nie tylko szybciej a nawet głośniej ;D

Powiedz mi jak sciągnełeś tego chipa
O ile to nie jest tajemnica

Ja wczoraj byłem pod toruniem
Spalanie wyszło mi 10 litrów gazu na 100 km.
Jechałem cały czas prawie 120 km/h

Też chce do swojego gti 185/55/14.
Ale jeszcze musze poszukać, chłamu nie chce kupić

chyba troche kosztuje - a moglibyscie jeszcze raz
rzucic okiem na moje glowne pytanko ? bo tam jest
jeszcze kilka kwestii o ktore pytalem - oprocz
rozmiaru opon - fenkju

Ja mam na 60.
WIec nie wiem jak sie jeżdzi na niżsym proflu.
Ale słyszałem ze na naszych polskich drogach to nie najlepiej.
Podobno niższy profil strasznie bije na wybojach i koleinach.

zastanawiam sie nad zalozeniem gazu do swojego
swifciaka. jako starsi i bardziej doswiadczeni
kolezanki/koledzy doradzcie. w co i za ile warto
zainwestowac...

Z komputerem.

nieee tak sobie tylko czytalem

Bo coś mi się wydaje że to troche kosztuje.
Zresztą na miasto chyba nie by był to najlepszy pomysł.
Fajna żecz szpera, ale kosztowna.