mam jedno pytanko, bo chce się mniej wiecej zorientować : ile moze kosztować obniżenie swifta??
wiem że same sprężyny to pół biedy bo wydatek duży ale nie tragiczny, ale krótkie amorki to
chyba już w tysiącach komplet, prawda?

amorki mozna skrocic i utrwardzic a przy okazji zregenerowac w NAGENGAST- gdansk boczna od kartuzkiej, biora chyba 100 od sztuki
sprezyny do sedana 500-600zł tanie lub HR za 900zł
w razie czego wal na priv, mam swoje uzywane na sprzedaz od sedanika

Ja po prostu czuję smród i to na odległość...Ale nie oskarżam nikogo, dopóki nie będzie jakiegoś
sensownego info, czy tez wyjaśnienia, a nie bzdury takie, że głowa boli

najlepiej dla Wolviego bylo by zeby dostal w koncu zrobione auto jak nalezy, ale to juz pewnie niemozliwe po robieniu go przez tych panow,

Wolvi, podziwiam twoja cierpliwosc i wiare ze bedzie ok
ja szczerze mowiac czytajac wszystkie poprzednie posty jakos w to nie wierze

p.s. moze odsprzedaj im swoje auto za tyle ile bylo warte przed remontem + koszty ktore zaplaciles za remont? ale takie rozwiazanie pewnie jest dla nich nie do przyjecia....

Podnośniki są w cenach 100- 150/szt przód i ok 50-70 tył. Tapicerka nie wiem ile kosztuje

mam boczki do 3D + sterowanie podnosnikami, prowadnice i jak dobrze poszukam to i wiazka sie znajdzie

w razie czego priv

wrrrrrrrrr.......... to po jaką kwa kwa kwaczuszkę piane bijesz
żartowałem

szczerze mowiac mam to gdzies....
patrz post wyzej dotyczacy takiej samej akcji w hondzie - wlasnie sobie przypomnialem ze
dodatkowo mozna wygrac nowa honde city

a pozniej ludzie sie dziwia ze tak malo suzuki jezdzi po naszych ulicach....

Klika dni temu widziałem że w katwocach splajtował salon suzuki na gliwickiej Oj jak mi
przykro.

podejscie do naszego rynku nie zmienia sie od lat
znajomy chcial kupic ostatnio ignisa - wersja snow white - było to w kwietniu
wszystko juz uzgodnil, tylko ze na koniec sprzedawca mu powiedzial ze najblizsza dostawa na Polske
bedzie czerwiec/lipiec
troche sie zalamal mysla ze musi tyle czekac i juz rozwaza inne auto

dzis w sopocie pojawily sie grand vitary, innych aut w salonie brak
pewnie beda je odbierac ludzie ktorzy zamowili w styczniu <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />

to tak czy kwak nie jest to nowy SWift

to akurat zrozumialem za pierwszym czytaniem..... <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />

tak wiec SeMPy jednak
a z Twojego podpisu kojarze że masz mk1 (czyli nie nowy Swift)

nie, chodzilo mi o sedana

a wlasnie o to chodzi ze czemu tylko takie auta, pomijam swojego sedana, ale paruch to juz napewno
starego auta nie ma...

w hondzie jest podobna akcja - bez ograniczen samochodow, wazne zeby byly zakupione w PL a nie pochodzily z prywatnego importu i mozesz przyjechac nawet np. 1 generacją civica 1980rok

no to przeczytaj jeszcze raz topic tym razem ze zrozumieniem

Akcja serwisowa "bezpieczne wakacje"

czytam i rozumiem, ale co to ma do rzeczy?

To akurat rozumiem. W końcu oni na tych autach nie zarobili ani grosza. Natomiast wykluczenie z
akcji aut sprzed 2004r to cios w policzek Ja za swój samochód zapłaciłem 32400pln. Wagon
R+ kosztował tyle samo i z jakiej racji ja nie mam być objęty akcją?

Ja tez mam fakture zakupu poprzedniego własciciela z salonu w Gdynii z roku 1995,
wiec na moim aucie tez zarobili, chetnie bym sie do ''fachowcow'' na przeglad udał <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />

witam jestem nowy na forum bo od niedawna jestem posiadaczem swifta gti z 91 roku. ma ktoś na
zbyciu jakieś element wnetrza. (drzwiczki schowka, plastiki tylnych boczków)

witaj <img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" />

Jak się sprawdza poziom w automacie z 1988 roku.
Na miarce jest zakres na zimnej skrzyni i rozgrzanej.
Podobno mierzy sie na zapalonym silniku w pozycji P lub N (w zależności od typu skrzyni -
właśnie nie wiem jak u mnie).

Wlasnie po to jest podzialka na miarce na cieple i zimne zeby mozna bylo sprawdzic w kazdej chwili
niezaleznie od temperatury

Jakbym wymieniał olej to na jaki?

Dextron II ale juz nie produkowany wiec Dextron III

Acha i gdzie jest wlew oleju do skrzyni?

Widac jak sie patrzy od dołu na skrzynie

co do wachacza to tez ostatnio tyle dawalem. na lewym jeadze juz 2 rok i wszystko gra

cena 140 to jak za japoński
koreańskie/chinskie/tajwańskie JC po 90zł były

kwestia tylko zeby sie nie pomylili przy wydawaniu towaru, tzn placisz za japonie a dostajesz JC <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />

Ale my jezdzimy swiftami, a nie skodami

tak rozumujac to do swifta tylko bridgestone, yokohama, do francuzow tylko michelin,
wloskie pirelli itp <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />

Blacharka nie za specjalna, rudy zjadł progi i zatakował pare innych

miejsc. Ale za cenę 1.3tyś zł bo tyle wkońcu zapłaciłem, jest i tak nieżle.

blachy kaplica, ale za ta cene napewno warto, zawsze mozesz nowej budy poszukac

To prawda, że nie są najgorsze ale rozmwiałem ze znajomym i powiedział, że dość dużo jest
wadliwych a nikt reklamacji na nie nie przyjmuje i się strasznie szybko ścierają podobno

z tego co wiem sa montowane seryjnie w skodach, wiec tragiczne raczej byc nie moga skoro ludzie na tym jezdza w nowym aucie,
co do scierania sie to tez chyba nie - 32 tys km i na oko stracily 2mm bieznika
jedyny minus - dosc sliskie na mokrej nawiezchni, ale w porownaniu do 4mm continentali ktore mialem wczesniej napewno byly duzo lepsze

podejsc jednak trzeba inaczej, w kazdym wystepujacym rozmiarze jest to zazwyczaj najtansza opona
nie mowie o wynalazkach z marketow czyli sava itp
tak wiec za ta cene chyba sa ok

Wiecej z Toba nie jezdze

a co nie tak jest z barumami? mialem w sedanie 165/65/14 i za ta cene byly wg mnie super

w JC auto zaproponowano mi japońskie wahacze do ss'94 GS po 140 pln, a lozyska kół przednich
także japońskie po 40 pln?...

sa 2 rodzaje wahaczy w jc, patrz na wahacz czy napewno japoński dostajesz - jest naklejka producenta i made in japan, ten tanszy JC ma tylko naklejke z numerem produktu i kodem kreskowym

łozyska troche tanie, ale moze sprzedawca chce Ci prezent zrobic <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> w razie czego umow sie
że jesli nie beda pasowac to oddasz, na samym lozysku tez pewnie jest nazwa producenta

Ja mam Seiwa i po 400 milach też nie mam problemów

tez polecam choc sam jezdze na janmorach i nie narzekam
natomiast janmor jest duzo lepszy niz kable JC ktore mi padly po roku - NIE polecam

a co do twoich, to chyba w norauto cos namieszali, kupujac w takim sklepie trzeba znac numer
kabli i prosic o konkretny model a nie zdac sie ''wiedze i fachowosc'' sprzedawcy <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />

Mam wrazenie ze z tymi ferrodo to dziwna sprawa... Moze jakies podroby kraza na naszym rynku

po prostu czerwone ferrodo to zamienik oryginalnych klockow seryjnych, tyle ze firmowane przez ferrodo, dopiero produkty z wyzszej polki sa ok

co do przejechanych km na klockach to zalezy jak kto jezdzi i hamuje, wiadomo ze przy hamowaniu z duzych predkosci zuzyja sie szybciej

ja osobiscie polecam za niewielka cene japonskie klocki KASHIYAMA - kosztuja niewiele wiecej niz jakies najtansze zamienniki, a znam duzo osob ktore na nich jezdzi na codzien i raczej pozytywne opinie
do kupienia w JC - tylo trzeba prosic o japonskie bo inaczej wciskaja swoj badziew

z tego co slyszalem przynaimniej z opini innych userow to na takim setupie Ferrodo strasznie sie
scieraja ...

ogolnie pomimo pozytywnych opini ja juz ferrodo nie zaloze, zwlaszcza z serii premier czyli
odpowiednik seryjnych klockow
po zmianie na zestaw brembo/ferrodo biło przy hamowaniu z duzych predkosci, klocki scierały sie bardzo nierowno,
wytrzymały 20tys. i zostaly zmienone na japonskie kashiyamy - od razu poprawa w hamowaniu, brak bicia, klocki scieraja sie rowno i nie zostawiaja tyle pyłu na felgach co ferrodo
jedyny plus - pomimo usilnych prob nie udalo mi sie ich ani razu spalic

moze przyczyna bylo niepoprawne ulozenie sie do nowych tarcz, ale drugi raz juz bym ich nie ryzykowal

natomiast tarcze po przejechaniu 30 tys wygladaja prawie jak nowe i polecam kazdemu