Witam!
Mam taki problem: wczoraj po jeździe zostawiłem samochód na chwile, po ponownym uruchomieniu nie było już świateł i zegarek przestał działać, co ciekawe jego podświetlenie po przekręceniu kluczyka się włączało, a ze świateł pomimo nie działania krótkich, długich i awaryjnych, kierunkowskazy działały. Rozebrałem przełącznik zespolony szukając tam przyczyny, ale nic to nie dało... Patrząc na bezpieczniki znalazłem pod maską urwany kabel, ale nie mogę znaleźć jego drugiej połówki... Proszę o sprawdzenie u siebie gdzie ten kabel powinien iść,ponieważ nie mam tu w okolicy drugiego swifta nigdzie do porównania... Załączam zdjęcia:
http://img40.imageshack.us/img40/6761/dsc00242irw.jpg
http://img168.imageshack.us/img168/7641/dsc00243z.jpg
bart3q
Posty
-
Problem z kablem [ mk2, 1.0 95r.] -
Wtrysk czy gaźnik??a te zaawansowane technicznie rozwiązanie to co to jest? Wtrysk wielopunktowy?
-
mk3 95r 1.0 ucieka płyn chłodniczy:(Chciało Ci się tak spuszczać tę wodę? Płyn można kupić już od ok. 25 pln za 5 litrów...
jestem studentem, i akurat jakoś tak wyszło że kasy nie miałem... a jeździłem tylko 2 razy w tygodniu, do domu i z powrotem, więc specjalnego kłopotu mi to nie sprawiało...
Wielkie dzięki za schemat, właśnie tak było, miałem zamienione rurki do korka zbiorniczka wyrównawczego... Wielkie dzięki:)
A z tym jajkiem to wcale bym się nie zdziwił, jajko ścina się w 40kilku stopniach, a płyn ma trochę więcej... a jak już się farfocle pojawiły z tego jajka to i dziurę zatkały;)Ale też bym nie polecał takich metod... -
mk3 95r 1.0 ucieka płyn chłodniczy:(a jesteś pewien, że masz tam płyn a nie wodę (ew wymieszaną z płynem)?
Miałem taki sam problem jak Ty ale od zmiany płynu 4 miesiące temu nic nie ubyło (wcześniej była
widać woda, która parowała)więc tak: jeździłem na wodzie, którą spuszczałem na mrozie, dopiero niedawno zafundowałem sobie płyn z prawdziwego zdarzenia jak zaczęły się poważne mrozy. Spuściłem wodę i zalałem płynem. Woda na pewno gdzieś zastała w układzie chłodzenia, ale myślałem że sie wymiesza z płynem. Rurkę ze środka zbiorniczka wyrzuciłem, ponieważ kiedy nowo zalany płynem samochód zaczął się rozgrzewać to z chłodnicy szła para do zbiorniczka, przez co przez tą rurkę był wypychany płyn na zewnątrz. Zdziwiła mnie konstrukcja tego korka, bo płyn z chłodnicy ma jak wlecieć do zbiorniczka, ale pobrać go z powrotem nie ma jak, rurka ze środka zbiorniczka może tylko wyrzucić ten płyn na zewnątrz... a może odwrotnie mam wężyki na tym korku podłączone?
-
mk3 95r 1.0 ucieka płyn chłodniczy:(Witam! W swoim świstaku od jakiegoś czasu zaobserwowałem że poziom płynu w chłodnicy się zmniejsza, i muszę go uzupełniać... W zbiorniczku wyrównawczym płynu chłodzącego wyrzuciłem tą rurkę od korka do środka zbiorniczka, to może być powodem? Z góry dziękuję za pomoc
-
wymiana płynu chłodniczego - proste ??ja już w 3 samochodach w których widziałem takie a nie inne rozwiązanie
czyli nie dlatego tylko 2-2.5 litra mi z układu zleciało...:/
-
wymiana płynu chłodniczego - proste ??Moim zdaniem niepotrzebnie sobie utrudniasz ja przy wymianie odkręciłem korek u góry chłodnicy
a potem ten na dole... wylałem to co wyleciało, wylałem to co było w zbiorniczku,
zakręciłem dół chłodnicy i wlałem nowy płyn, uzupełniłem w zbiorniczku, odpaliłem i potem
dolałem do zbiorniczka żeby było tyle ile trzeba. Całego płynu raczej nie spuścisz a to co
zostaje to się wymieszaa jest jakaś różnica jaki płyn kupić? Bo niby są jakieś podziały na pracujące w nadciśnieniu, do chłodnic aluminiowych itp... czy zwykły najtańszy będzie ok? I w związku z tym stosunkiem płynu do wody.. liczyć te 50% od całej pojemności czy tylko tego co doleję?
-
wymiana płynu chłodniczego - proste ??Witam, mam dokładnie taki sam problem. Po rozgrzaniu z chłodnicy przez ten zaworek od spodu wylało się około 0.5 litra płynu, po ponownym zalaniu wodą, lepszym rozgrzaniu, z korka spustowego chłodnicy zleciało około 2-2.5 litra płynu. Trzymałem jeszcze trochę na odpalonym silniku, wentylator się załączył, ale płynu wyleciało tyle co nic. A teraz czytam że pojemność układu to 4.9 litra..
Jak spuścić resztę? Lub co robić? zalać to nowym płynem, koncentratem? jak koncentratem to ile go wlać? liczyć 50% od całej pojemności? Pomóżcie..