@bpx33 napisał w Jak to w końcu jest z tą zmianą biegów w Tico?:
W większości nowoczesnych aut komputer pokazuje za wczesną zmianę biegów (czyt. niewskazaną dla silnika), więc tym bym się w ogóle nie sugerował. :P
W nowoczesnych autach niezbyt zwracam uwagę na tą niańkę, jedynie czasem jak się zagapię i biegu nie zmienię to mnie upomni.
Ja praktycznie zawsze kręcę pierwszy bieg do 15-20 km/h, a jak trzeba szybko ruszyć to i do 30 km/h potrafi polecieć.
No ja przy normalnym ruszaniu spod świateł to samo, tylko jak na parkingu ruszam i muszę jakieś 10km/h jechać i się rozglądać to wrzucam po ruszeniu 2, bo mnie uczyli zawsze, że "nie jeździ się na jedynce".
To taki średni wynik bym powiedział. :P
Dziś po tankowaniu (BTW paliwo staniało bardzo dzisiaj 6.65 po rabacie :)) policzyłem, że wyszło mi 3.55L/100km, a w sumie byłem po trasce ~80km w 4 osoby :)
@leo napisał w Jak to w końcu jest z tą zmianą biegów w Tico?:
Na początku proponuję, abyś - będąc nową osobą na forum - napisał parę słów o sobie: skąd jesteś, ile lat jeździsz, jakie masz doświadczenia z autami itp. Łatwiej się gada z kimś choć trochę "poznanym", poza tym nieraz nawet osobiście pomóc można.
Jasne - zaraz to z chęcią uczynię :)
Patrząc na Twój wpis wydaje mi się, że jesteś młodym entuzjastą ecodrivingu. Owszem, można i tak jeździć (zwłaszcza przy dzisiejszych cenach paliw), ale w ten sposób przyczyniasz się do wcześniejszego zniszczenia silnika. Zarżniesz go po prostu.
Jasne, rozumiem - dlatego pytam.
Ogólnie proponuję trzymać się uniwersalnych zasad:
I - ruszanie, do 20 km/h
II - 20 km/h do 40 km/h
III - 40 km/h do 60 km/h
IV - 60 km/h do ok. 80 km/h
V - powyżej 75-80 km/h
Dzięki za tabelkę, chyba sobie wydrukuję i powieszę w aucie :)) Pojeżdżę tak do następnego tankowania i o ile spalanie nie wzrośnie jakoś drastycznie, to faktycznie dla dobra silnika będę tak jeździł.
Oczywiście przy tym zmianę biegów uzależniamy od: warunków na drodze, sposobu jazdy (dynamicznie czy spokojnie, z delikatnymi przyspieszeniami) oraz obciążenia samochodu.
Wiem, wiem, jak jest mocniejsza górka, to zawsze redukuję.
Ja włączam IV do spokojnego toczenia się 50 km/h przy niewielkim obciążeniu auta (1-2 osoby), delikatnie tez przyspieszam w górę.
No i właśnie niestety to przeczy tabelce, którą podesłałeś :(( Sam tak właśnie jeżdżę.
Następna sprawa to wskazania prędkościomierza: zwróć uwagę, jakie masz założone opony.
Pisałem właśnie, że 1 do 1 z Yanosikiem wskazuje, opony 12' Falkeny, aczkolwiek kupione nowe więc nie starte ani trochę.