i pytanie moje taki
polecacie cylinderek czy to nie ma większego znaczenia bo i tak zaraz padnie
czy może ten co
jest jakoś zreanimować jesli się da, zestawem naprawczym
To zależy czy cylinderek/cylinderki mają wżery czy też nie.
Jak wysuniesz tłoczki i powierzchnia wewnętrzna cylinderka nie posiada wżerów, to moim zdaniem lepiej wymienić tylko elementy gumowe ....o ile w sklepach są zestawy naprawcze cylinderków- powinny być ale pewny nie jestem .
Jeżeli jednak cylinderek posiada wżery to wymiana a na jaki..... ja bym celował w BOSCH,TRW,DELPHI .
i przy okazji
szczęki bym wymienił tylko na jakie ???
Od przeszło 30 tys mam na tyle szczęki marki DELPHI i jestem z nich zadowolony.
Tylne hamulce mam sprawne i szczęki już w ponad połowie zjechane ale 10 tys jeszcze zrobią. Sądzę więc że 40 tys na szczękach to niezły wynik.
Wcześniej miałem jakieś niby japońskie i dosłownie mi się rozkleiły, kupiłem kolejne nie pamiętam już nazwy ( zółte pudełko z japońskimi czy temu podobnymi literkami ) i po ok 10 tys też się rozleciały.
A i pytanie jeden
czy odrazu dwa wymienic cylinderki
Jak jeden leje, to drugi będzie w podobnym stanie, no chyba że ktoś tam już coś robił.
Ale jak robisz jedną stronę, to dla własnego spokoju drugą też warto doprowadzić do porządku.
i przy okazji jak
odpowietrzyć po kolei później układ
wielkie dzięki
Odpowietrzasz od najdalszego koła do najbliższego, a więc : prawy tył > lewy tył > prawy przód > lewy przód
W między czasie pilnujesz aby w zbiorniczku hamulcowym nie brakło Ci płynu podczas odpowietrzania
Powodzenia