A dla mnie to mini-kombi
A dla mnie to super mini kombi.
A jak to ładnie brzmi TICO-KOMBI. <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />
A dla mnie to mini-kombi
A dla mnie to super mini kombi.
A jak to ładnie brzmi TICO-KOMBI. <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />
pewnie wyjmując go z auta, podłączając pod 12V mniej
więcej w przybliżeniu dokładnie tyle by pokazał
amperomierz
I tu się mylisz troszkę, pomiaru takiego dokonałem rozrusznik bez obciążenia silnikiem (pomijając rozruch) u mnie 27.5A
Będą miały taką żywotność, jakbyśmy pokonali dwukrotnie
mniej kilometrów, więc mniejszą?
Prawdopodobnie oba akumulatory będą miały krótszą żywotność niż standardowy 1 akumulator (ponieważ nigdy nie będą doładowane jak trzeba).
Przeżyj sobie forum i znajdź wątki o ładowaniu akumulatora średnie napięcie u różnych osób w tico przy załączonych światłach to 13,8V , a przy takim napięciu ładowania i krótkich odcinkach, alternator nie naładuje dobrze nawet jednego akumulatora .
Ten co robi rocznie 10tys, km ma krótszą żywotność akumulatora
niż ten, który robi 20tys?
Jeśli ktoś robi długie trasy,np.do pracy 30Km w jedną stronę praktycznie jeździ z zawsze doładowanym akumulatorem.
Więc będzie się nim cieszył znacznie dłużej i wykona większy przebieg.
Natomiast ktoś inny jeździ 2-3km ,do pracy i ma akumulator wiecznie nie doładowany, będzie go częściej wymieniał.
Propozycja bardzo ciekawa, tylko cena zatrważająca.
Fakt, pasowałoby poszukać używanych. Może nawet
śruba mocująca jest taka sama
Ale czy one na pewno mają zwijacz na słupku?
W Tico oryginalne pasy bezwładnościowe pracują w nie typowej pozycji.
W innych autach:
Wewnątrz zwijarki jest kulka która powoduje ,brak możliwości wysunięcia pasa jeśli zwijarka jest źle zamontowana.( niestety nie wiem jak jest w Tico)
Czy jesteś pewien że w skodzie te pasy pracują w takiej pozycji jak w Tico?
Przerost formy nad treścią.
Mam takie pytania
Masz zamiar to zamontować w garażu czy w samochodzie?
Bo jeśli w samochodzie tzn.Tico, to podzielam zdanie DOBRAKU.
Akumulator 40 Ah w obudowie o tych samych gabarytach co oryginalny 35Ah w zupełności wystarcza .
po zamontowaniu nowego radia okazało się, że jest
tam zegarek i temat olałem
W moim radiu też jest zegarek, ale radio nie zawsze w samochodzie.
A zegarek z literkami zdecydowanie lepiej się prezentuje.
Rozpędzasz auto ... bardzo dynamicznie ... podciśnienie
jest duże , pedał w podłodze ..złużycie też jest
duże ... ale ściągasz noge z gazu , tłoki są
rozpedzone wiec silnik wmiare wolno i płynnie
schodzi z obrotów zmniejszając prędkość pojazu ..
tyle tylko że podciśnienie wciąż jest wysokie a
gaźnik nic nie wstrzykuje wiec złużycie jest niskie
... bynajmniej ja to tak rozumiem.
owszem masz rację ale wakuometr nie służy do precyzyjnego odmierzania zużycia paliwa , a raczej nauki stosowania zasady ekonomicznej jazdy ( jeśli nie musisz nie wciskaj gazu do oporu) i doskonale się do tego sprawdzał.
ps. Ja również właśnie montuje komputerek do ticolota ,i jedyną
rzeczą jaką pomijam w tym projekcie to właśnie zużycie paliwa, z dwóch powodów:
1). nie ma m się zamiaru denerwować jak przycisnę gaz zużyciem paliwa
2). patrz punkt pierwszy <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />
A ja dziś oczyściłem swojego TIK Taka, podładowałem akumulator.
Już niedługo wiosna i szykują DUŻE zmiany odnośnie instalacji elektryczno - elektronicznej.
Ale o tym kiedy indziej.
Pytanie tylko, czy nie jest to przystosowane do
określonej liczby cylindrów, tudzież modelu
silnika.
Liczba cylindrów nie ma nic do rzeczy.
Natomiast model silnika ,rodzaj i pojemność na pewno ma bardzo duże znaczenie.
Podciśnienie wcale nie
jest ścisle zależne od ilości pobieranego w danej
chwyli paliwa... owszem idzie w parze ale nie
zawsze a ja bym chciał wmiare dokładnie mierzyć
apetyt auta na paliwo. Te co ja widziałem były od
Wartburga i były elektryczne, jak widać rózni
producenci róznie to realizowali.
Jak chcesz dokładnie realizować odczyt zużycia paliwa (najlepiej zmienić autko na takie z wtryskiem paliwa, tam nie ma problemu)
a jeśli nie masz ochoty zmieniać auta , widziałem gdzieś przepływowe czujniki (impulsowe)
1 na dopływie do gaźnika
1 na powrocie do zbiornika
reszta to już tylko obliczenia matematyczne i powinno działać <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />
Ps. podciśnienie w układzie dolotowym, jest ściśle powiązane z apetytem na paliwo.
znalazłem zdjęcie takie coś miałem:
A ja powiem tak miałem dokupiony Wakuometr do dużego fiata,
jedyne kabelki jakie przy nim były to od jego podświetlenia.
\Wakuometr jest miernikiem podciśnienia w układzie dolotowym.
Do niego było dołączone wężyk a na jego końcu coś na kształt igły, którą przebijało się wąż który prowadził do serwa.
To tym bardziej bym oponował za walniętym aparatem
zapłonowym (cewka, moduł)
Jeśli gaśnie tylko na wolnych obrotach, za moduł się nie zabieraj sprawdź zawór wolnych obrotów.
W zeszłym roku miałem coś podobnego ze wskaźnikiem
poziomu paliwa i niedawno sprawa powróciła - drut
oporowy grzeje się, gdy poziom benzyny jest w miarę
wysoki, tzn. powyżej 3/4, a ponieważ nawinięty jest
na plastikowym korpusie powoduje jego
odkształcenie, przez co końcówka ramienia pływaka
nie styka zawsze dokładnie do drutu oporowego. Rok
temu to naprawiłem, jednak po ostatnich
identycznych objawach doszedłem do wniosku, że
wymienię cały bak wraz ze wskaźnikiem (również z
sygnalizacją rezerwy). Tak się złożyło, że
zdemontowałem go ze starego Tico, a sam bak jest
nowiutki (nie więcej niż rok).
Z tego co piszesz wnioskuje że prawdopodobnie masz uszkodzony wskaźnik poziomu paliwa w liczniku,(pobiera zbyt duży prąd)
Przez ten drut płynie prąd rzędu (mA), a co za tym idzie drut nie ma prawa się nagrzewać.
Jak montowałem u siebie czujnik poziomu paliwa z rezerwą,dość długo miałem zestaw wskaźników wraz z tym czujnikiem w domu podłączony ,nic się nie nagrzewało.
Czy ktoś ma pomysły na rozwiązanie tego problemu?
zaśniedziałe przewody,czujnika poziomu paliwa,
Przy poziomie 100% zapełnienia zbiornika powinno z niego wychodzić ~0ohm ,jeśli masz zaśniedziałe przewody to powstaje ma nich opór (np. 3ohm) i pokazuje ci 3/4 zapełnienia.
W takiej sytuacji również szybciej będzie ci pokazywał stan E.
Widzę rośnie nam klub miłośników zegarka Renault 19
Mi się wydaje że on lepiej wygląda niż ten oryginalny <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />
Witam,
ostatnio chcialem sprawdzic czy dziala regulacja swiatel
na tym pokretle, i ku mojemu zdziwieniu po
przekreceniu z 0 na 3 nic sie nie dzieje. Czy na
gole oko mozna stwierdzic czy sa wogole tam jakies
silniczki? Czego to moze byc przyczyna?
Jeśli masz regulator w kabinie, to i powinieneś mieć silniczki.
Chyba że je ktoś zdemontował.
Ale jeśli są,proponuję w pierwszej kolejności sprawdzić bezpiecznik F16 (zabezpiecza on silniczki regulacji świateł).
Jeśli bezpiecznik będzie dobry,sprawdzić połączenia kostka X4, oraz połączenia bezpośrednio przy silniczkach.
Jak sobie przypomnę ile razy jeździłem ze źle
ustawionymi bo nie spojrzałem przed ruszeniem... .
Dokładnie z tobą się zgadzam, lusterka regulowane od wewnątrz, są nie porównywalnie, wygodniejsze niż te oryginalne.
Warto się troszkę natrudzić przy montażu.
Kolejna sprawa, samo podłączenie, czyli tzw. elektryka
to przecież nie wszystko, pozostaje jeszcze dobór
części, montaż mechaniczny itp..
W zasadzie u nie tylko była elektryka do zrobienia,(wszystkie części do elektrycznych szyb kupiłem oryginalne ,tz.siłowniki,przyciski i boczki.)
Jedyne co było do zrobienia, to wyciąć w tapicerce otwory w kształcie siłowników i przykręcić parę śrub.(dlatego się nie rozpisywałem).
Z jakiego auta wykorzystałeś taką kieszeń?
Ja mam kieszeń z malucha i planuję ją tam założyć
Kupiłem na złomie od TICO za 10zł (z drzwi kierowcy) pasuje idealnie na drzwi pasażera.
Też na takie coś poluję i chyba nawet dokonam zakupu.
Czy możesz również tu trochę napisać coś bliżej o tych
lusterkach, montażu, własnych odczuciach z ich
używania itp.
Lusterka kupiłem tu firma solidna, co do montażu to trzeba wszystko solidnie wymierzyć ( pasuje na żyletki ).
W osłonkach wewnętrznych musiałem zlikwidować,jeden z kołków mocujących, ale wszystko trzyma się jak trzeba.
Uważam iż: jeżeli ktoś ma ochotę na montaż to warto,naprawdę rewelacyjnie w tych lusterkach widać.
O wygodzie regulacji od wewnątrz nawet nie wspomnę <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
Niestety nie mam żadnych fotek z prac montażowych, akumulatorki w aparacie nie wytrzymały na mrozie. <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" />
Co do reszty przeróbek,to instalacja do szyb wykonana zgodnie ze schematem Daewoo (nic specjalnego).
Ps.
Na drzwi pasażera zmontowałem schowek taki jak na drzwiach kierowcy.
A ja mam SONY CDX-GT200 4x50W
Głośniki przód standard.
Z tyłu Pioneer 16cm mocy nie pamiętam.