Tak na marginesie mam pytanie a propos przełącznika zespolonego. W moim mk3 nie trzeba wkładać kluczyka aby włączyć zarówno postojówki jak i światła mijania. Czy to oznacza,że ktoś kiedyś coś "rzeźbił" przy elektryce mojego Świstaka?? Jak jest u Was Drodzy Forumowicze??
adasko1979
Posty
-
Przełącznik zespolony - jak się do niego dobrać?? (MANUAL) -
ŁÓDZKIE ŚWISTAKI - SPOT ZIMOWO ŚWIĄTECZNY [ŁÓDZKIE]rowniez proponuje przezlozyc to na jakis cieplejszy termin, mnie tez choroba wziela
widze, ze lukaszl_1986 nie moze przezyc, ze opuscil swiateczny spot i jak najszybciej chce to
nadrobicButla masz rację:) Ale spoczko Łukasz zdąży się jeszcze pochwalić swoim mk2/mk3 sedanem;)
-
Przełącznik zespolony - jak się do niego dobrać?? (MANUAL)A u mnie już nie ma co czyścić... Zamówiłem sobie używkę za 110 pln z przesyłką i mam nadzieję,
że już nie będę miał przygód z tym cholerstwem...Ja czekam na bardziej przyjazne temperatury. Póki co mój włącznik działa. Mam nadzieję,że dotrwa do interwencji.
-
Jeszcze bez Swiftaja mimo że kupiłem dużo lepszą hondę to gdy wsiadam do mojego 1.0 mam banana na ustach swift to
taki mały niezawodny zapie...laczSebas ma rację:) Mój jest także 1,0 i mimo,że daleko mu do gti to i tak ma kopa hehe:)
W końcu to całe 53 kucyki:) -
ŁÓDZKIE ŚWISTAKI - SPOT ZIMOWO ŚWIĄTECZNY [ŁÓDZKIE]troche mnie choroba rozlołyła więc nie mogę zagwarantowac ze się pojawie.
Przełóżmy może na czas bardziej sprzyjających temperatur. Ja też nie dam rady być.
Ps. wracaj do zdrowia Kicaj:)
-
Jeszcze bez SwiftaWitam,
Mam pytanie ile kosztuje eksploatacja Swifta i czy jest awaryjny jakie awarie sie Wam
przytrafiaja (swift z lat 92 - 94 1,3 sedan lub hatchback). Czytalem duzo opini na temat
tego samochodu i prawie wszystkie pozytywne. W tym momencie posiadam cc700 z gaznikiem
aisana i musze powiedziec ze jest dziwny, tzn psuje sie skurkowaniec a bardziej moge
powiedziec ze sie psul, bo po wymianie czesci eksplatacyjnych typu wahacze, uszczelka,
sparciałe weże, rozrząd itp przekroczyl 200 tys i skrzynia sie posypala o czym dawala znac
juz od 2 lat buczac, wiec zdziwionka nie bylo, samochod jest mi czasami potzrebny na
dluzsza trase zwykle 4 razy w roku jakies 800km w jedna strone a tak to pykanie po miescie.
Stąd mam pytanie do fachowcow jaki typ usterek wyskakuje w swifcie czy sa to usterki
uniemozliwiajce jazde czy daja o sobie znac z wyprzedzeniem. Czy warto kupowac z Polski czy
lepiej sciagac cos z Niemiec. Jaki jest dostep do czesci bo o ile w przypadku cc jezeli cos
poleci na trasie to czesci mozna dostac w kazdej dziurze i kazdy mechanik naprawi, o tyle z
suzukiem mysle ze moze byc problem bo slyszalem ze na czesci trzeba czekac dlugo...Zwróć uwagę na blachę - niestety ruda lubi sobie poużywać na blachach świstaka. Co do częśći wiadomo, aby nie kupować w autoryzowanych serwisach - strasznie drą kasę. Dużo jest zamienników. A tak poza tym swifty to cholernie wdzięczne autka. Polecam.
<img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
-
ŁÓDZKIE ŚWISTAKI - SPOT ZIMOWO ŚWIĄTECZNY [ŁÓDZKIE]gdyby nie ta temperatura to tylko czekam na zderzak i ramki odrazu
kupuje parę drobiazgów i składam suze jedynie co będzie mnie drażnił to ten błotnik póki co że
inny odcień jak złoże SUZi TO JĄ -> tankuje i jazda na spotNo cosik trzeba ustalić..Kicaj coś wspominał o przyszłym piątku...
-
Przełącznik zespolony - jak się do niego dobrać?? (MANUAL)Dzięki za ten manual bo niebawem go wykorzystam. Dziś rano miałem tylko pozycyjne, później znów wszystko wróciło do normy. Wolę dmuchać na zimne i zawczasu zając się słynnym "przełącznikiem zespolonym".
Z racji tego że nikt nie wiedział jak dobrać się do tego przełącznika zespolonego w Swifcie sam
zabrałem się za robotęA więc jeszcze raz po krótce opowiem co się działo że przystąpiłem do walki z tym
przełącznikiem. Otóż sprawa wyglądała tak, że po jednokrotny przekręceniu włacznika świateł
włączały się pozycyjne, natomiast po przekręceniu dalej nie włączały się już światła
mijania. Czasami przy dobrym manewrowaniu tym przełącznikiem od świateł załączały się ale
to były jednorazowe przypadki.Zwiastunem, że już niedługo może coś się dziać ze światłami jest to, że po dłuższej jeździe z
włączonymi reflektorami lewa wierzchnia strona plastiku nad kolumną kierowniczą (po lewej
stronie włącznika świateł awaryjnych) jest cieplejsza niz cała reszta tego plastiku. U mnie
po rozebraniu wszystkiego okazało się że wszystko jest w tym miejscu aż nadtopione).Ile satysfakcji dało mi te że udało mi się elegancko naprawić przełącznik od świateł i działa
teraz jak nowy...W każdym razie przedstawię Wam co trzeba zrobić żeby nie działający włącznik świateł nabrał
drugiej młodościMoże mój manual będzie marny ale mam nadzieję, że komuś może się to przydać w przyszłości
- Zdejmujemy klakson z kierownicy (trzeba go wyszarpnąć silnym ruchem "do siebie")
- odkręcamy śrubę na kierownicy po czym szamoczemy się z kierownicą aż wieloklin raczy puścić i
samo koło zejdzie z kolumny kierowniczej
- odkręcamy plastik spod kierownicy, który znajduje się nad nogami kierowcy. Na dole tego
plastiku po lewej i prawej znajdują się 2 śrubki krzyżakowe, na górze siedzi ten plastik
tylko na wcisk.Odginamy jego dół w kierunku fotela i sam powinien ładnie odskoczyć.
- odkręcamy wszystkie śruby które znajdują się w plastiku osłaniającym kolumnę kierowniczą
(wszystkie śrubki są od dołu kolumny, 3 trzymają te plastiki do samej kolumny a 2 trzymają
górną i dolną część plastiku razem)
- zdejmujemy dolną część plastiku spod kolumny kierownicy (górnej w tym momencie jeszcze nie
ruszamy
- od przełącznika zespolonego odchodzi pęk kabli przytwierdzonych za pomocą samozaciskowej
taśmy. Zdejmujemy tę taśmę aby można było manewrować kablami.
- Odkręcamy 3-4 śruby trzymające przełącznik zespolony (znajdują się one na froncie kolumny
kierowniczej, siedząc na fotelu i spoglądając w kierunku kolumny kierowczniej powinniśmy je
bez trudu odnaleść)
- po odkręceniu tych śrub zsuwamy przełącznik zespolony razem górną plastikową osłoną kolumny w
swoją stronę.
- po zdjęciu przełącznika obracamy go do góry nogami
- następnie odkręcamy 2 śrubki krzyżakowe będące przy płytce drukowanej znajdującej się po
stronie naszego felernego przełącznika świateł
- wyciągamy tę płytkę drukowaną z przełącznika delikatnie aby nie urwać żadnego z kabelków na
niej przylutowanych
- obracamy ją do góry nogami i dziwimy się jak paskudnie ona wygląda i jak bardzo jest
zaśniedziała
- bierzemy drobny papier ścierny i czyścimy dokładnie wszystkie styki znajdujące się na
spodniej stronie tej płytki. Wszystkie styki czyścimy i ścieramy aż będą miały piekny,
miedziany kolor
- to samo robimy z 2 plastikowymi przełącznikami widocznymi po zdjęciu tej płytki drukowanej.
Przełączniki te da się bez problemu wyciągnąć z przełącznika zespolonego, wystarczy je
delikatnie podważyć śrubokrętem.
- czyścimy do czysta z nalotu wszystkie blaszki znajdujące się na obydwu przełącznikach.
Wszystko ma lśnić
- następnie składamy w całość najpierw te małe przełączniczki, następnie płytkę drukowaną i
całą resztę gratów które wykręciliśmy pamiętając o odwrotnej kolejności montażu
Uwagi:
- jeśli nie chcesz świecić jak światła proponuję przed rozkręceniem wszystkiego odłączyć
akumulator
- wszystko w tym przełączniku zespolonym jest umazane smarem, dzięki któremu wszystkie
przełączniki ładnie się poruszają i nie blokują, tak więc sugeruję usunąć go jak najmniej
podczas walki z przełącznikiem
- czas wyczyszczenia oraz rozłożenia wszystkiego to jakieś 1,5 godziny zakładając że jest się
kompltnym laikiem w tych kwestiach (tak jak ja)
- ilość śrubek pozostałych po złożeniu wszystkiego "do kupy" spowrotem musi się równać 0, bo
inaczej coś podczas jazdy może odpaść
- szczególnie uczulam na porządne dokręcenie kierownicy
Specjalne P O D Z I Ę K O W A N I A należą się koledze "Kiniecki" za udostępnienie mi zapasowego
przełącznika zespolonego do nauki jego naprawyA oto ta płytka drukowana już po wyczyszczeniu, przed wyczyszczeniem to co miedziane obecnie
było dosłownie czarne: -
ŁÓDZKIE ŚWISTAKI - SPOT ZIMOWO ŚWIĄTECZNY [ŁÓDZKIE]kierunki mają obaj, tylko jeden z nich ma przyciemnione
Hehe a ja szukam nowego zderzaka bo na zamontowanie czekają białe kierunki w zderzak i halogeny;)
Ps. Robert dziś rano zamulił się mój włącznik zespolony. Musiałem jechać przez miasto na postojówkach.
Jak już wsiadałem w drogę powrotną do domu światła znów zaczęły działać. Magia Suzi:) A jak Twój włącznik?? Na spocie były pewne problemy... -
ŁÓDZKIE ŚWISTAKI - SPOT ZIMOWO ŚWIĄTECZNY [ŁÓDZKIE]proponuje w galerii łodzkiej pod daszkiem tylko na ktorym poziomie i zeby miesca byly wolne
a tego niebieskiego diabła to ja chbyba skąś znamHehhe niebieski diabeł czekał na bordowego sedana w automacie i się nie doczekał...A w bagażniku miał prezencik - brakującą postojówkę dla Ciebie
<img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" /> -
ŁÓDZKIE ŚWISTAKI - SPOT ZIMOWO ŚWIĄTECZNY [ŁÓDZKIE]to tyle jesli chodzi o moja fotorelacje moze nastepny spot zorganizujemy gdzies pod dachem zeby
na glowe nie padalo....bo nie wszyscy o parasolkach pomysleli, a w "garazu" dla wozkow
sklepowych pewnie smiesznie wygladalismy pozdroJak się żegnaliśmy z Kicajem padła myśl,żeby póki co następne spoty były bardziej zadaszone niż nasz ostatni:) Co prawda daszek dla wózków jakoś nas uchronił od wiatru i deszczu:)
Propozycja to parking w Galerii Łódzkiej. Myślę,że dobry pomysł:) Dzięki Butla za Twoje fotki na forum. -
ŁÓDZKIE ŚWISTAKI - SPOT ZIMOWO ŚWIĄTECZNY [ŁÓDZKIE]witam panowie sorry ze nie dopisałem ale to nie tylko moja wina moja suza odmówiła posłuszeństwa
, praktycznie skończyłem montować błotnik i chciałem jechać na spot ale suza padła nie wiem
co jest grane , na pewno mam do zrobienia rozrusznik dalej nie wiem czy mi akumulator padł
czy alternator kupiłem właśnie prostownik i ładuje aku , zobaczę co z tego wyjdzie w każdym
bądź razie jak włanczałem radio gasły światła i na odwrót mam nadzieje że to nie ostatni
spot SEKCJI ŁÓDZKIEJ dopieszczę suze i mam nadzieje ze bedzie kolejny spot w licznej grupie
klubowiczów i miłośników
adamo w odp na priva postojowe już mam a chodziło mi o lewą [od strony kierowcy] teraz szukam
taniego zderzaka bo mam popękany jak założyłem błotnik trochę sie zdziwilem bo niby kolor
taki sam a jednak nie ale chyba bede zbierał kase i na wiosne wstawie suze do lakiernika
i całą zarzuce na jakiś fajny kolor walne jakieś aluski, po nowym roku ze zgierza odbieram
dechce z zegarami od mk3 tarczki na biało i podswietlenie w kolor suzi boczki drzwi , mam
juz naklejkę na tylną szybe jak nakleje walne foto czekam tez na klubowe ramki mam nadzieje
że dam rade
a teraz dawac fotorelacje ze spotuHehe no to gratuluję silnej woli w walce o jeszcze ładniejszą Suzę:) Ja na wiosne tez planuję alu i lakierek:)
Co do fotorelacji to czekamy na fotki od Kicaja i kolegi Butlabutla:) -
ŁÓDZKIE ŚWISTAKI - SPOT ZIMOWO ŚWIĄTECZNY [ŁÓDZKIE]no to jade. Mam nadzieję, ze nie będę sam!
Hehhe i nie byłeś sam:) Myśle,że miły spocik - jak możesz wrzuć swoje fotki i naszą sesję:)
-
Bierze olejCzyli to Lotos w ładniejszej bańce...
Chyba tak właśnie jest. Co do lotosu to nie spotkałem się aby ktoś ze znajomych mocno go polecał.
A ten "polski" Castrol też nie ma dobrych opinii... -
Sesje zdjęcioweale aparat dziala
A Mokry jak zawsze musi coś w temacie techniki robienia zdjęć:) Po Twoim wpisie na temat ostatniego łódzkiego spotu, usiadłem do przykładnej lektury i następny spocik zostanie obfotografowany w należytej rozdzielczości, jasności, nieruchomości:)
-
Bierze olejnie może, ale napewno. a skoro olej już bierze to pewnie sie zdążył 2razy przekrecic
Ten licznik przekręca się co 99 999km więc raczej zalicza właśnie trzeci obrót:)
Zobaczymy jak będzie konsumował bardziej markowy olej:) -
Bierze olejA może licznik już drugi raz się kręci? Strasznie mały przebieg. Ty sam przez rok zrobiłeś 20
kkm...Z pewnością zauważyłeś ten drobny szczegół, że swiftowe liczniki mają tylko 5 cyferek:)
Zatem liczba jaka stoi przed moimi 49kkm pozostaje niewiadomą:) Stawiam na magiczną liczbę "2"
<img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" /> -
[lotka] Montaż czyli manual ze zdjęciamiMontaż lotki jest prosty, a nawet bardzo prosty, wiec kazdy powinien sobie poradzic.
Potrzebujemy:
1. wiertarka + wiertlo do metalu (samo wiertlo to ~9 zł)
2. mazidło antykorozyjne do zabezpieczenia brzegow wywierconych otworow w klapie (~4 zł)
3. tasma montazowa piankowa dwustronna (~20 zł za 3 metry)
4. nozyczki
5. benzyna do odtluszczenia powierzchni
Przyjmujemy, ze lotka jest kompletna tzn posiada sprawny spryskiwacz i sruby.
1. Zdejmujemy zaslepki w klapie bagaznika i wiercimy otwory (sa nawet fabrycznie zaznaczone
miejsca)
2. Zabezpieczamy mazidlem brzegi wywierconych otworow, wszak Swift lubi rdze
3. Wyciagamy spryskiwacz, u mnie krawedz byla juz lekko zardzewiala wiec tez dostala mazidlo
4. Przyklejamy tasme dwustronna do lotki (jak kupilismy lotke ze stara tasma to musimy ja
zerwac, akurat u mnie bylo to upierdliwe, bo stara tasma trzymala sie mocno)
5. Tak to powinno wygladac
6. Montujemy lotke przyklejajac ja do klapy i skrecamy srubami (trzeba pamietac o wywaleniu
starego spryskiwacza i podlaczeniu wezyka do tego w lotce). No i whala:Dzięki za ten manual Xsystoff:) Będzie mi przydatny niebawem. Planuję aluski i lotkę podczas wiosennej "odnowy" suzi:)
-
[mk3] Aluminiowe ramki zegarówNatknąłem się na taką aukcję. aukcja Allegro
Co o tym sądzicie?Też się kiedyś zastanawiałem nad takim bajerkiem (aukcja jest już od kilku miesięcy na alledrogo). Szkoda,że te ramki są tylko do obrotomierza i prędkościomierza. Mogłyby być także do poziomu paliwa i temperatury:)
-
Bierze olejA ile przebiegu ma auto za sobą?
Po ostatniej wymianie oleju 9kkm. Co do przebiegu całkowitego mam juz 49kkm z czego od momemtu zakupu (listopad 2007) sam zrobilem 20kkm.