W drzwiach sa wlaczniki astabilne, chetnie sie psuja, o ile wiem (nie korzystam z nich).
To fakt, w ASO zawsze wymieniali na nowe (jak nie bylo w magazynie, wymontowywano z nowych, stojacych na placu - autopsja <img src="/images/graemlins/cool.gif" alt="" /> Natomiast po skonczeniu gwarancji wystarczy je wyczyscic, przesmarowac, i dbac o blache karoseri w miejscu gdzie sa te wlaczniki. Szybko rdzewieje. A no i jak masz alarm tez sie przydaja.
Jesli Kumho albo Hankook - to wymienilbym wszystkie. Jesli jeden amorek, to i drugi, ale to zaden koszt.
Jezeli oponki sa zajechane (tzn. nie maja ilus tam mm bieznika - to fakt nalezaloby wymienic. Jezeli sa stare to sprawdzic jak wygladaja (wiek opony sprawdzisz na boku opony, z jednej strony, w owalu sa cyfry, np. 0800 oznacza, ze jest to osmy tydzien 2000 roku), jezeli guma jest sparciala, popekana tez sie zastanowic nad wymiana (no chyba, ze pianka renowacyjna i <img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" /> no i jazda powyzej 50 km/h zabronina)
Co do amorkow to do tico sa bardzo drogie. Z tanich to sa Delphi (komplet na przod cos kolo 240 zl) ale tak jak Monro'ly nie sa polecane gdyz szybko sie koncza. Lepiej wymienic na KYB (kayaby) lub oryginaly (no tu jeden z 250 zl). Dobre sa sachs'y 450 za szt. (no to sa najlepsze podobno, gazowe) (ostatnio slyszalem o jakisamorkach japonskiej irmy na literke T - tanie i dobre, ale podobno)
Hmmm.. nie wiem jak w tym konkretnym przypadku, ale wlasnie kierownica w Tico chodzi zauwazalnei ciezej jak w CC/SC.
No i rozmiar tej kierownicy jest dziwny. Cieniutka i do tego jakas taka duza?
ale po pierwsze jestem dosc duzym facetem
E tam przechwalki <img src="/images/graemlins/palacz.gif" alt="" />
(spokojnie - mnie
potrafilo irytowac wspomaganie kiery w Mercu E-klasse W210 ).
Nic nie mowie <img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" />
W CC hamulce lapia duzo wczesniej, wiec jesli awaryjnie depczesz z duza sila, to latwiej zablokowac, normalne. Ja w
swoim Tico mam hamulce poprawione, tzn. zalozone klocki Ferodo, szczeki Fomar (tez lepsze IMO niz koreanskie) i
podregulowane tak, ze jak wsiadam w nowe SC (to z motorkiem 1100 MPI) to nie mam problemu, nie odczuwam
zauwazalnej roznicy w skutecznosci hamowania.
Co do hamulcow to zalezy od rocznika. Po 98 roku zostaly poprawine i sa lepsze. A co do Wojtka hamulcow, to ciagle nie wiem co tam zrobil (oprocz ferodo i fomarow - szczeki tez mam fomarowe a hamulcow nie <img src="/images/graemlins/frown.gif" alt="" />
A i ja wspone tez o lustrekach bocznych, ktore w moim ticusiu (w latach gwarancji) pekaly na mrozie kilka razy - na gwarancji wymieniali, po gwarancji zasilikonowalem iproblem sie skonczyl