Po dzisiejszej nocy rano z tyłu na podłodze zobaczyłem kałużę... <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" />
Stwierdziłem, że z wodą nie ma co walczyć jak gdzieś wchodzi to niech spływa! <img src="/images/graemlins/devil.gif" alt="" />
Użyłem najbardziej podstawowych narzędzi: młotka i gwoździa. <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" /> Zrobiłem dziurkę w jakimś gumowym korku na dnie rynienki w podłodze z tyłu gdzie gromadziła się woda i grzecznie spłynęła na chodnik <img src="/images/graemlins/cmok1.gif" alt="" />
Skoro konstruktorzy przewidzieli odpływ z tyłu to znaczy, że przewidzieli też przecieki... <img src="/images/graemlins/frown.gif" alt="" />

Witam!
Mam problem: podaczas deszczu - zwłaszcza jak autko stoi (!) - wleewa mi się woda - skapując po nadkolu od strony pasażera z przodu. Efekt tej "wycieczki" jest taki, że płynie do tyłu i namacza tapicerkę na podłodze przy tylym siedzeniu. Od dłuższego czasu mam już oderwaną tapicerkę przy progu z prawej strony i wiedzę po opadach wodę na podłodze, która spływa od strony przedniego nadkola.
Mimo to nie jestem w stanie zlokalizować dokładnego źródła wycieku i jego przyczyn. Wiem tylko tyle, że prawdopodobne miejsce skąd wycieka to są chyba okolice małego nawiewu na kokpicie.
Jak się tam dostać? Czy ktoś maiał taki problem? Co trzeba zatkać, co uszczelnić? Ktoś w serwisie powiedział mi, że nalezy zaślepić jakieś otworki - tylko jakie i jak się do nich dostać?
Swift 1.3 sedan z 1997
pozdrawiam