Dzięki wszystkim za pomoc będę tu częściej zaglądał
Mój swift pali jak zegareczek:D
Rozwiązaniem problemu była regeneracja rozrusznika, tulejki + szczotki
Pali dalej na starym dobrym aku 36Ah
9100konrad
Posty
-
Swift 1,3 96r problemy z rozruchem zimnego silnika -
Swift 1,3 96r problemy z rozruchem zimnego silnikaDla wyjaśnienia wymieniałem alternator nie rozrusznik.
Dziś wymienię akumulator.
Jeśli to nie pomoże zajmę się rozrusznikiem, jeśli to co napisał kolega kilka postów wyżej że jeśli rozrusznik jest zjechany to potrzebuje bardzo dużo prądu to by się zgadzało z moimi objawami.Napisze co i jak po wymianie aku.
-
Swift 1,3 96r problemy z rozruchem zimnego silnikaprzewody stan dobry już pisałem że w nocy nic nie świeci więc przebicia nie ma, kable nie poprzecierane,
a czy pozostałe rzeczy jakie wymieniłeś świece, kopułka, palec mogą mieć wpływ na takie palenie jakby brakowało prądu ?
Problej jest tylko na zimnym silniku tak do 2 godzin od postoju problem nie występuje auto bez problemu odpala.Da się jakoś sprawdzić ile prądu zużywa podczas rozruchu ? Bo może to jest przyczyną że w momencie rozładowuje aku ?
-
Swift 1,3 96r problemy z rozruchem zimnego silnikaok akumulator i tak miałem zamiar kupić więc nie ma problemu
auto kupiłem rok temu i ani świec, ani przewodów nie wymieniałem autko pracuje (jak już zapali) ładnie i równo przewody nie świecą w nocy więc myślę że to chyba nie jest przyczyną.
Spróbuje wymienić akumulator na nowy i zobaczymy
Planuje kupić właśnie jakiś 55Ah i rozruchu żeby miał z 500 - myślicie że nie za duży ?Co do problemu 2 to sobie poradziłem w ten sposób iż podłączyłem bezpośrednio radio do aku przy użyciu bezpiecznika i już deska świeci. Wiem że to takie średnie rozwiązanie ale jak pomyślę ile miałbym rozkręcania z deską to mi się odechciewa
-
Swift 1,3 96r problemy z rozruchem zimnego silnikaWitam
Przy pierwszym poście chciałem pozdrowić wszystkich forumowiczów i powiedzieć że FAQ już przeczytałem To mój pierwszy samochodzik i bardzo go lubię. Troszkę przy nim już pracowałem głównie przy blacharce aby nie było żadnej rdzy i lakierek na spoilerku nowy położyłem.
Ale do rzeczy...
Od pewnego czasu mam problemy z rozruchem zimnego silnika. Wygląda to tak jakby w akumulatorze nie było prądu. Alternator już wymieniłem bo stary troszkę był głośny (problem występuje na obu). Rozruch wygląda tak że autko ledwo kręci (zapala ale po 4 przekręceniu kluczyka)i za tym 4 razem to już leeeeeedwo kręci.
Mam miernik i sprawdzałem ładowanie - jest idealne 14
Sprawdzałem ile prądu zużywa jak stoi - również idealnie 0,01A (czy jakoś tak) czyli w norma zważywszy że w środku jest zegarek i radyjko
Zmieniłem akumulator z kumpla dizelka jest duży i mocny więc nie powinno być problemów i przez jakieś 3 dni tak było. Kręcił jak dawniej teraz znowu kiszka jeżdze zarówno po mieście jak i poza więc nie sądze by nie było ładowania dobrego.
Czy coś jeszcze mogę sprawdzić przed wizytą u mechanika???
Kumpel mówi że to rozrusznik żeby sprawdzić masę czy jakoś tak:/
Problem nr. 2 już mniej istotny ciągle wywala bezpiecznik z oświetlenia deski rozdzielczej (tylko podświetlenie) dodatkowo jak jeż włożony to radio nie chce się włączyć (pewnie wyczuwa zwarcie i dlatego się nie włącza) jak to zlokalizować zwarcie ?
Ewentualne doradztwo w sprawie mechanika dobrego i niedrogiego w Kielcach mile widziane