[moje auto] Dżizasowe biało-żółte GTi
-
bo masz I gen gazu wiec gaz leci bezposrednio do kolektora ;p nie spodziewaj sie tam wtryskiwaczy gazowych
jak silnik był składany z głowa i na dobrych czesciach to ok . Powinnien troche pochodzić
-
ta tylko kable do wtryskiwaczy są jakieś dodatkowe i idą do emulatora jakiegoś... ja tam się nie znam na gazie, samochód powinien zapalać się na benzynie czy od razu na gazie? no i na tej benzynie w ogole nie chodzi... takie rzeczy jak tps itp są odłączone jak zresztą cały komp to może byc powodem?
Tam w ogóle jakieś cuda na kiju są pompa paliwa jest odłączona, kable zasilające pocięte jak pompę do prądu podłączyłem to zaczęło ciec z listwy paliwowej.. okazało się ze na jednym wtryskiwaczu w ogóle uszczelki nie było na dodatek pod jedna śruba mocująca listwę były 2 podkładki~~
-
do wtrysków idą tylko dwa kabelki które odlaczaja wtryski po przelaczeniu na LPG
kabelki idą do emulatora . W twojej instalacji gazu nie ma nic wiecej jesli chodzi o wcięcie sie w wiazke oryginalna , bo mk1 nawet nie miał sondy lambda wiec nie wiem co tam jeszcze jest namodzone
ogolnie wywalilbym wszystko w trybie natychamistowym i odpalil jak czlowiek z osprzetem MK3 w budzie Mk3 z skrzynia od MK3.
uchwyty w bloku silnika są też ciut inne , ale podobno pasuja po lekkiej rzeźbie lub jej braku
-
No wiem ale to kurcze taki przyjemny samochodzik chętnie bym się nim najpierw przejechał
-
Jak się ściąga fotele z prowadnic? Jest jakiś magiczny sposób?
-
opowiadaj o tym mk1 bo jestem ciekaw co sie dzieje
i jak przymiarki do przekladki turbo w mk3 + co sie dzieje z moim silnikiem
-
Mk1 utlenia się sobie Chciałem jakoś silnik od skrzyni odłączyć żeby nie wyciągać w całości bo mi się nie chce półosi rozpinać bo bym musiał w mokrej trawie się kłaść ~~ ale śruby się powyrabiały, a i klucze nasadowe gdzieś mi się pogubiły Na dodatek w mk1 silnik tylko od góry można wyjąć, a i ułożenie tych łap to jakiś wymysł szatana trzeba będzie je od budy odkręcić, a z tego co zauważyłem to łatwo się nie poddadzą. A nie chce mi się na raty ciąć tej budy...
A co do przymiarek to w mk3 jakby trochę luźniej pod maską, to wielkiego problemu nie widzę ewentualnie przefasonować tą blachę co idzie od pasa górnego do dolnego. Rurek do dolotu starczy, też rożne dodatkowe złączki silikonowe się walały po samochodzie więc powinno się udać bez dodatkowych kosztów w tym zakresie... jedynie tyle co podorabiać porządne tulejki do miski olejowej na smarowanie turbiny, bo obecna nieestetycznie wygląda, tak samo jak dorobić tuleje w kolektorze na lambde. Ogólnie górna część kolektora (4-2) jest bardzo ładnie wyspawana, gorzej z dolną (2-1) bo wygląda jakby z resztek była robiona będę musiał ją udoskonalić, reszta wydechu wymiarowo też powinna ładnie pasować aczkolwiek nie podoba mi się w nim to, że proste odcinki są z kwasówki, a kolanka zwykłe ~~ no i tylko tłumik końcowy fi 30cm Ten Mjeciowy lepsiejszy ale może sam coś wyspawam, zresztą samym uturbianiem to na wiosnę już się zajmę na razie niech N/A będzie z przepustnicą z nysy i wtryskami z mk1 bo to też nie wiadomo czy będzie chciał chodzić z tym bezproblemowo. Ogólnie zima się zbliża, nie chciałbym żeby Mjecio marzł w garażu i przez to z pośpiechu nie poskręcał wszystkiego zgodnie z serwisówką tudzież zostawił jakiś klucz w cylindrze
Mi się nigdy nie śpieszy, zawsze ten plus, że ewentualnie zimą jeżdżony nie będzie to i może mniej pordzewieje, chociaż na tylnym błotniku purchle wyłażą oporowo od samego stania ale na wiosnę zanabędę nakładki. Taniej wyjdzie je sprowadzić niż co 2 lata błotniki malować, zawsze można je oderwać przeczyścić papierem ściernym maznąć podkładem i na nowo przykleić... No i przecież jeszcze laminatowy przód czeka... i halogeny... i materiał alcantaropodobny
Się ma drugi samochód to to rozleniwia, tylko szkoda że skrzynia od swifta lata po całym bagażniku i niszczy wszystko na co wpadnie (kratka podszybia) i wyrzuca z siebie olej
-
a jezdziles tym jakos? czy zabrakło gazu i od tamtej pory nie odpalany?
bierz wydech mój-mjeciowy , doplacisz a ja wezme Twój
-
Z 5 metrów może przejechałem bo hamulce z niewiadomych przyczyn nie działają
Więc tylko tyle mogę powiedzieć, że ruszył dość żwawo i nie było żadnych problemów -
Mi się nigdy nie
śpieszy, zawsze ten plus, że ewentualnie zimą jeżdżony nie będzie to i może mniej
pordzewieje, chociaż na tylnym błotniku purchle wyłażą oporowo od samego stania
ale na wiosnę zanabędę nakładki. Taniej wyjdzie je sprowadzić niż co 2 lata
błotniki malować, zawsze można je oderwać przeczyścić papierem ściernym maznąć
podkładem i na nowo przykleić... No i przecież jeszcze laminatowy przód czeka... i
halogeny... i materiał alcantaropodobny
Się ma drugi
samochód to to rozleniwia, tylko szkoda że skrzynia od swifta lata po całym
bagażniku i niszczy wszystko na co wpadnie (kratka podszybia) i wyrzuca z siebie
olejSię nazbierało gratów do modyfikacji
-
Dzisiaj umyłem swifta pod blokiem się nazbierało trochę syfu od końca kwietnia
-
Dzisiaj umyłem
swifta pod blokiem się nazbierało trochę syfu od końca kwietniaWyjedziesz, dwie kałuże i cały brudny będzie ; >
-
Zeby on jeszcze jeździł...
-
On ma wyglądać a nie jeździć
Swoją drogą zawsze ostatnio unikałem jazdy w deszcz z tego właśnie powoduoj plastekk nie płacz kiedyś będzie jeździł, cierpliwości
-
Parę nowych gratów do swifta W sumie nie wiem po co mi druga kiera ale była tania no i ma osłonkę Owiewki też bardziej, żeby były sobie... No a tarcze... cóż trzeba się przygotowywać pod turbo , na obecnych wyjechał z fabryki i mają już nominalną grubość.
-
1 kiere mozesz oddac, jak masz dwie kurde ja caly czas szukalem i nie moge jej dostac
-
Graty od żoliborzanina?
-
Jakby ktos szukal tej oslonki na kiere to mam taka do opchniecia z mojego white powera
-
Ja miałem chęć na te owiewki, ale koleś mnie olał
Najpierw tak, tak, tak, a potem milczenie -
Ja też pytałem się o kierownicę. Odpowiedzi - brak. A w temacie płacz że nic się sprzedać nie chce