[moje auto] Suzuki Swift GTi mk2 1990r dedykowany by MKV
-
Hmm... ciekawe zwarcie gdzieś mi się zrobiło - włączając światła pozycyjne zapala mi się lampka wstecznego. Przy wyłączonych światłach i wrzuceniu wstecznego z kolei zapalają mi się światła pozycyjne - chyba gdzieś w wiązce musi być jakieś przetarcie - jakieś sugestie gdzie to może być? Czujnik wstecznego idzie chyba od skrzyni biegów ale nie wiem w którym miejscu wpada w wiązkę ze światłami pozycyjnymi... przy podłodze z prawej strony ??
-
Hmm... ciekawe
zwarcie gdzieś mi się zrobiło - włączając światła pozycyjne zapala mi się lampka
wstecznego. Przy wyłączonych światłach i wrzuceniu wstecznego z kolei zapalają mi
się światła pozycyjne - chyba gdzieś w wiązce musi być jakieś przetarcie - jakieś
sugestie gdzie to może być? Czujnik wstecznego idzie chyba od skrzyni biegów ale nie
wiem w którym miejscu wpada w wiązkę ze światłami pozycyjnymi... przy podłodze z
prawej strony ??Pewnie gdzieś pod błotnikiem od strony kierowcy albo wzdłuż lewego progu.
-
pewnie pod błotnikiem w miejscu gdzie wiazka wchodzi do auta. dopiero co pewna osoba mi znana tak miała w swoim ss i mogło się skończyć to nieładnie
-
pewnie pod
błotnikiem w miejscu gdzie wiazka wchodzi do auta. dopiero co pewna osoba mi znana
tak miała w swoim ss i mogło się skończyć to nieładnieno nawet bardzo nieładnie, dobrze ze zdarzyłem odłączyć aku bo auto mogło pójść z dymem. A dla ciekawostki u mnie same włączyły się wycieraczki
-
wiązke pod błotnikami to się sprawdza raz w roku. Bo tam kable nie łączą a rozbieram 4 swifta i w każdym ejst to samo wiec.. Nigdzie indziej kable nie są narażone na utlenianie itp
-
no nawet bardzo
nieładnie, dobrze ze zdarzyłem odłączyć aku bo auto mogło pójść z dymem. A dla
ciekawostki u mnie same włączyły się wycieraczkiNo u mnie się to pojawiło kilka dni temu i jest dopiero po włączeniu zapłonu (bo inaczej lampka wstecznego się nie zapala). Oj chyba czeka mnie wizyta u elektryka...
Podobno to brak masy może być tylko gdzie jest podpięta masa dla lampki wstecznego światła??
Od reflektorów ma przerobione tak, że podpięta masa jest pod deską rozdzielczą z lewej strony. Od wzmacniacza mam w bagażniku z prawej strony, radio po środku a gdzie są inne masy popodpinane ? -
Naprawdę zdejmij lewy błotnik jak radzą koledzy wyżej i szukaj przetarcia
-
Naprawdę zdejmij lewy błotnik jak radzą koledzy wyżej i szukaj przetarcia
Jakbym miał taka możliwość to bym o tym pomyślał ale na ulicy pod kamienicą nie jest to takie proste...
Z drugiej strony większość osób mi mówi, że to klasyczny brak masy. -
klasycznie w swifcie wszystko to sterowane jest masą. zatem nie jej brak a miejsce gdzie sie pojawiła niestety może być twoim problemem. zdejmij koło, nadkole i dostęp do wiązki jest.
-
masy są też przy błotnikach pod maską , dwa czarne kabelki . Jeden po prawo , drugi po lewo obok lamp
-
Cytat:
masy są też przy błotnikach pod maską , dwa czarne kabelki . Jeden po prawo , drugi polewo obok lamp
Jedna to wiem, że jest obok akumulatora a drugiej w takim razie musze poszukać bo coś nie kojarzę...
-
zobacz sobie w manualu - jest tam rysunek pt. ground distribution
-
jak masz problem z masą to poprowadź ją kablem wzdłuż auta, miałem tak we fiacie 125p, kabelek pomógł i już światło pozycyjne nie robiło za 2gi migacz
-
Cytat:
zobacz sobie w manualu - jest tam rysunek pt. ground distribution
Zajrzałem pod maskę i znalazłem od razu drugą masę - przy prawym reflektorze.
-
Niedawno wymieniłem klapę bagażnika (teraz mam z dawnego turbolotu Wolverina ) i maskę a już jakiś baran pod blokiem mi usiadł na masce chyba z kluczami w kieszeni i zsunął się w dół... jakieś 30cm podłużne wgięcie na masce nowej juz mam
-
Niedawno wymieniłem
klapę bagażnika (teraz mam z dawnego turbolotu Wolverina ) i maskę a już jakiś
baran pod blokiem mi usiadł na masce chyba z kluczami w kieszeni i zsunął się w
dół... jakieś 30cm podłużne wgięcie na masce nowej juz mamSkąd te nerwy, ludzi nie wychowasz
-
napisalem juz wczesniej ale powtorze
tego kretyna na motorze powinni odstrzelic -
napisalem juz
wczesniej ale powtorze
tego kretyna na
motorze powinni odstrzelicTrzeba mieć jaja, żeby tak jeździć i zero mózgu
-
Lub "odwagę", która wiążę się z brakiem wyobraźni
@down
Unown, co do tego to bym się czepiał. Jest pełno ludzi zazdrosnych o to, że ktoś przejedzie szybciej korek. Nawet jakby jechał spokojnie na tym motorze to sytuacja zapewne była by taka sama. Mnie jakoś dotyka tego typu chamstwo na drodze. To chyba zawodowy wyścig szczurów przenoszony jest na ulicę
-
Ale jaką miał mądrą wypowiedź "Takim jesteś frajerem, że nie chcesz zjechać?" powinni dorwać go jakoś