[moje auto] srebrne mk5 GLS by Ryłek
-
Ryłek na jaki
kolor będziesz malował zaciski i bębny ? mamy podobne autka i się właśnie
zastanawiam nad kolorkami ...ruszofeee
-
Ryłek zielony na jaki
kolor będziesz malował zaciski i bębny ? oczko mamy podobne autka i się właśnie
zastanawiam nad kolorkami ...ruszofeee kocham zakrecony
Mam ten sam dylemat w obecnym dupowozie... Jednak czerwony ala golf spod remizy odpada więc chyba będzie szalone srebro pasujące do nadwozia...
-
Ryłek na jaki
kolor będziesz malował zaciski i bębny ? mamy podobne autka i się właśnie
zastanawiam nad kolorkami ...A jakie kolory brałeś pod uwagę?
Już raz miałem pomalowane na srebrny i bardzo fajnie to wyglądało, więc teraz chyba też zrobię na srebrno.
-
A jakie kolory
brałeś pod uwagę?
Już raz miałem
pomalowane na srebrny i bardzo fajnie to wyglądało, więc teraz chyba też zrobię na
srebrno.ja niedługo będę też bębny malował i chyba zdecyduję się na czarny mat
-
A jakie kolory brałeś pod uwagę?
Myślałem nad czarnymi bębnami, bo najlepiej jakby były niewidoczne
A zaciski to hmm ... Srebrny, niebieski, żółty -
Myślałem nad
czarnymi bębnami, bo najlepiej jakby były niewidoczne
A zaciski to hmm
... Srebrny, niebieski, żółtyzaciski też czarne zrób, chociaż żółty do srebrnego nadwozia ładnie by się komponował
-
zaciski też czarne
zrób, chociaż żółty do srebrnego nadwozia ładnie by się komponowała w szczególności syf na żółtym
-
a w szczególności
syf na żółtymA na czerwonym zacisku/bębnie to syf lepiej się prezentuje?
Jak się lakieruje to trzeba dbać -
A na czerwonym
zacisku/bębnie to syf lepiej się prezentuje?
Jak się lakieruje
to trzeba dbaćna czerwonym tak nie widać
-
A na czerwonym
zacisku/bębnie to syf lepiej się prezentuje?
Jak się lakieruje
to trzeba dbać
dokładnie zresztą co to za problem na myjnie sobie zajechać wrzucić złocisza i przelecieć wodą z sieci -
Nie wiem jak to jest, ale to już drugie auto, które "odnowiło" mi się podczas użytkowania.
Tym razem w okolicach Międzyrzeckiego Rejonu Umocnionego w drodze do Pniewa. Swoją drogą, jak ktoś nie był, a lubi wojskowe klimaty, szczerze polecam zwiedzanie MRU!A w wojskowych klimatach, fotka poglądowa, jak zrobić kuchnię polową ze swifta:
Po wycieczce do Pragi bagażnik pełen "suwenirów":
Szkoda, że nie stanowił wyposażenia standardowego auta.Ogólnie autko bardzo ładnie się sprawuje. W między czasie zmieniłem oryginalny zegarek na taki z czujnikami temperatury in/out. No i zbliżam się do 40 tyś km przejechanych tym autem.
Czerwony swift również ma się dobrze. Został reanimowany i całą drogę w Karkonosze dzielnie trzymał się za mną.
-
W tak zwanym między czasie pobawiłem się trochę w elektryka i zamontowałem inny zegarek niż w oryginale. Zajmuje co prawda całą kieszeń jak poprzedni, ale dodatkowo wiem jaka temperatura jest na dworze i w kabinie.
Trochę zabawy miałem z podświetleniem go, ale dioda LED + lustro home edition jakoś dało radę.
-
Ile taki bajer?
-
Trochę zabawy
miałem z podświetleniem go, ale dioda LED + lustro home edition jakoś dało radę.To ten termometr Silvercrest z Lidla
Też taki mam tylko właśnie podświetlenia nie mam
Jak to zrobiłeś? Dawaj manuala
-
Ile taki bajer?
Sam termometr może 15zł (w Lidlu). Elementy podświetlenia jakieś 2zł.
-
To ten termometr
Silvercrest z LidlaDokładnie ten.
Też taki mam tylko
właśnie podświetlenia nie mam
Jak to zrobiłeś?
Dawaj manualaProszę bardzo [>>>klik
-
fajnie sie prezentuje
ja też będę musiał coś z tym zegarkiem zrobić bo padł, tylko że pomysłu niemam -
fajnie sie
prezentuje
ja też będę musiał
coś z tym zegarkiem zrobić bo padł, tylko że pomysłu niemamJak coś to mam niepotrzebny mi oryginalny zegarek.
-
Kolejna dyszka minęła. Suza dostała nowy filtr oleju i olej Castrol 10w40. Już zrobiłem nim ponad 30tyś km.
W końcu znalazłem trochę czasu i zarówno zaciski jak i bębny zrobiłem na srebrny. Jak to się prezentuje można zobaczyć na zdjęciach poniżej:Jednak wyglądem autka pocieszyłem się jeden dzień. Dziś zrobiłem wycieczkę na zakupy i pod którymś marketem jakiś "geniusz" sprawdził jak bardzo elastyczny jest przedni zderzak w mk5. Efekt?
Rozbity halogen od strony kierowcy, pęknięty klosz kierunkowskazu, rysy i otarcia na zderzaku i kilka spinek na ziemi (ciekawe skąd poleciały?)
-
Mi też następnego dnia po założeniu nowego kierunku jakiś yntelygent go przyrysował przed blokiem... Som po prostu ludzie i młotki...