[moje auto] srebrne mk5 GLS by Ryłek
-
Witam!
Jakiś czas temu pisałem o problemach związanych z korozją w moim czerwonym świstaku. Dzięki szybkiej odpowiedzi Przemka udało się na miejscu załatwić kwestię z cieknącym zbiornikiem paliwa. W sumie to odbiór zbiornika był dzień przed datą ważność dowodu rejestracyjnego.
Później autko miało trafić do blacharza - bardzo dobry znajomy znajomego, na naprawę progów i kilku innych elementów, gdzie widoczna była korozja. No właśnie. Miało. Czekałem dobry miesiąc, w trakcie którego co jakiś czas słyszałem, że już za dzień, dwa zajmie się moim Swiftem. A tu przeglądu brak a do roboty czymś trzeba dojechać.Tak więc w trakcie czekania zrodził się nowy pomysł, jak tu zmniejszyć ilość rdzy w aucie. Efekt można zobaczyć na zdjęciach poniżej:
I jeszcze jedno zdjęcie:
No i organoleptycznie przekonałem się, co daje literka "S" w opisie na klapie bagażnika "GLS"
-
A ile Cię taka przyjemność usuwania rdzy kosztowała?
-
A ile Cię taka
przyjemność usuwania rdzy kosztowała?No malowanie na srebrno,zmiana lamp,maski itd.
Gratki, klimka już na pokładzie? Nie ma to jak GLS tylko co za ekhm mi nalepił GLX
-
eeee no to gratuluje zakupu
dużo dałeś za niego ?
tyż pomału szukam budy nowej, ale to jeszcze nie jest przesądzone -
No no robi wrażenie,podobny widuję na Skargi przy przychodni wojskowej.
-
No malowanie na
srebrno,zmiana lamp,maski itd.No i do tego całe wyposażenie. Masa roboty.
Gratki, klimka już
na pokładzie?Tego akurat nie ma. W poprzednim tylko w kilka dni w roku odczuwałem potrzebę posiadania klimy, więc dla tych paru dni stwierdziłem, że nie warto. Poza tym mam wrażenie, że to za mały silniczek, żeby go obciążać jeszcze klimatyzacją.
Nie ma to jak GLS tylko co za ekhm mi nalepił GLX
Przyznam, że różnica jest i do duża. Poduchy, wspomaganie, bzykające szybki i lusterka (już nie trzeba pykać w szkiełko, żeby ustawić). Ale najbardziej mi się podobają fotele. W porównaniu do poprzednich, trzymanie w zakręcie rewelacyjne!
@ przemo90lodz
Jeżeli chodzi o koszty, to mniej więcej dyszka.
@ danbar
A co się z tą budą co masz dzieje?
@ krzysztoforek
Dzięki W tym kolorze dość przyjemnie wygląda.
-
Tego akurat nie ma.
W poprzednim tylko w kilka dni w roku odczuwałem potrzebę posiadania klimy, więc dla
tych paru dni stwierdziłem, że nie warto. Poza tym mam wrażenie, że to za mały
silniczek, żeby go obciążać jeszcze klimatyzacją.W srebrnym aucie nie będzie tak gorąco jak w czarnym
No nic tylko pozazdrościć nowego śwista@ danbar
A co się z tą budą
co masz dzieje?Generalnie nowa ruda się nie pojawia,
ale za to po poprzednim właścicielu i jego durnowatych pomysłach,
pęka mi szpachel na tylnym prawym błotniku
Bo autko było grzmotnięte w tamten błotnik i zamiast dobrze je wyklepać,
to ktoś wolał zawalić to toną szpachlu
Dlatego też szukam albo ćwiartki w nienagannym stanie, albo całej budy,
ale o całą bude w świetnym stanie ciężko
Pewnie poprzestanę na wspawaniu ćwiartki, bo resztę budy mam w dobrym stanie,
ale to zobaczysz na spocie -
W srebrnym aucie
nie będzie tak gorąco jak w czarnymTeż racja, tylko szkoda, że nie ma w tym szyberdachu. Niby drobiazg, ale przyzwyczaiłem się do tego, że był. :lizulizu:
No nic tylko
pozazdrościć nowego świstaJeszcze tylko radio podłączyć muszę, bo póki co walczyłem ze znalezieniem adaptera na ISO. Ale po kilku podejściach chyba wytnę kostkę i bezpośrednio zarobię ISO.
Generalnie nowa
--ciach---
bo resztę budy mam w dobrym stanie,Hehe, szpachla i jeszcze raz szpachla. Ale zgadzam się, znalezienie mk3 w zdrowej budzie i do tego dość tanio nie należy do rzeczy łatwych. Wyszedłem z założenia, że młodsze auto będzie miało mniej rdzy. Ale i tak jak się zrobi ciepło (przestanie padać), to profilaktycznie podwozie zakonserwuję. Tak dla pewności.
-
Bardzo ładny srebrzanny Swift
A co ze starym? -
To niekoniecznie tak dziala:
Ja chcialem podobnie i pocisnalem obejrzec 10 lat mlodsza almere od mojego swifta.
Moj stary 21 letni Swift to jest blacharskie cudo w porownaniu z modelami z allegro. -
Jeszcze tylko radio
podłączyć muszę, bo póki co walczyłem ze znalezieniem adaptera na ISO. Ale po kilku
podejściach chyba wytnę kostkę i bezpośrednio zarobię ISO.Tak jak mówiłem nie ma co się bawić, jak wstawisz iso o wtedy będzie pasowało już do innych radyjek jak by co
-
Bardzo ładny
srebrzanny Swift
A co ze starym?Stary zostaje w rodzinie póki co i teraz stoi w garażu i z ojcem łatamy go dalej.
-
To niekoniecznie
tak dziala:
Ja chcialem
podobnie i pocisnalem obejrzec 10 lat mlodsza almere od mojego swifta.
Moj stary 21 letni
Swift to jest blacharskie cudo w porownaniu z modelami z allegro.Racja, nie zawsze się tak uda. Teraz tym bardziej będzie problem znaleźć w dobrym stanie auto ze względu na powódź.
Jednak w tym przypadku blacharki srebrny wygląda o niebo lepiej niż czerwony (zimowe przebijanie się przez zaspy dały mu popalić ). Profilaktycznie w planach jeszcze mam konserwacje podwozia w srebrnym. Lepiej dmuchać na zimne. Jak dobrze pójdzie, to do końca miesiąca będzie zrobione. :cool:
-
No to się pochwalę, że po kilku dniach podchodów i zbierania informacji na temat magicznej sztuki elektryki , swifcik zagrał radosną muzyczką z radia. Na dzień dzisiejszy powędrowało wysłużone radio z czerwonego autka i dwa głośniczki. Ale zawsze to już coś! I przyjemniej się jeździ gdy muzyka wpada do ucha.
Niestety nie dobrałem kostki pod oryginalną, dlatego też stara kostka została pozbawiona zasilających kabli. Myślałem, żeby podobnie zrobić z kablami audio, lecz zwątpiłem po rozebraniu plastików. Jak dla mnie za dużo kolorowych kabelków. Tak więc poszły osobne kabelki do audio na 4 głośniki. :cool:
-
Gratulacje Tomku nowego zakupu. Dopiero teraz wyłapałem
Szkoda, że nie zadzwoniłeś do mnie w sprawie instalacji do audio - podpowiedziałbym najlepszy sposób - zakupienie przejściówki suzi-euro (kilkanaście złotych polskich, nawet wiem gdzie).
Ktoś w tym wątku wspominał coś o zardzewiałych Almerach... moja jest zdrowa
Powiedziałbym, jedna z najzdrowszych w rodzinie -
Pierwsze 10 tyś przejechane.
Średnie spalanie autka utrzymuje się na poziomie 5,14L/100km (na standardowych kołach 155/70R13).
Na kołach 175/60R14 średnie spalanie wzrasta do 5,82.
Całość mierzona na odcinkach 300-500km i tankowane do pełna do pierwszego odbicia (w większości ten sam dystrybutor).
Przez ten czas kilka rzeczy było przy autku zrobione.
-wymiana pasków rozrządu, wspomagania i alternatora i rolka
-wymiana oleju i filtra
-zrobiona konserwacja podwozia i elementów zawieszenia
-w miejsce standardowych żarówek pojawiły się żarówki tungsram megalight 90+. Przekonałem się, jak tandetne żarówki miałem wcześniej wsadzone. Obecne przejechały już spokojnie 10 tyś km i mam nadzieję, dalej będą się spisywać.
-ze względu na pojawienie się oznak korozji, przednia osłona została zakonserwowana i pomalowana żaroodporną srebrzanką
-z racji nadmiaru żaroodpornej srebrzanki w kolor poszły bębny i zaciski. A co! Jak lans, to lans. Poza tym, miałem zostawić farbę żeby zwietrzała?Jedna rzecz mnie zastanawia, gdyż w mk3 tego nie było, a nie wiem do czego to służy. Może Wy będziecie mogli mi coś powiedzieć na ten temat? Chodzi mi o element zaznaczony w czerwonym kółku na zdjęciu poniżej.
I jeszcze poglądowa fota jak autko prezentuje się obecnie.
W planach jeszcze założenie halogenów przeciwmgielnych (przeciwmgłowych) czy jakoś tak się to pisze. Same halogeny już bym miał wczoraj, ale nikogo nie było w domu i dopiero w piątek kurier ponownie przyjedzie. Jeszcze tylko przekaźnik i włącznik. I będzie można montować.
P.S. Mati, ładnie to trąbić z nieznanej almery na kolegów? Kiedy się spotkamy i pochwalisz się autkiem?
-
tak samo zastanawiam sie co to jest
-
korektor siły hamowania, w zależności od obciążenia tyłu
-
korektor siły
hamowania, w zależności od obciążenia tyłunawet dochodzą przewody hamulcowe
-
nawet dochodzą
przewody hamulcoweZ jednej dochodzą, z drugiej wychodzą. To ludzie odłączają to od układu hamulcowego?