[GTI] Toydolsowe Swifty
-
Żeby nie było, że tylko C2R2 jechaliśmy do ślubu! Z naszego mieszkania na podwórko do mojej mamy, gdzie wsiedliśmy do C2, pojechaliśmy swiftem
-
Żeby nie było, że
tylko C2R2 jechaliśmy do ślubu! Z naszego mieszkania na podwórko do mojej mamy,
gdzie wsiedliśmy do C2, pojechaliśmy swiftem
Brawo!!!
-
Żeby nie było, że
tylko C2R2 jechaliśmy do ślubu! Z naszego mieszkania na podwórko do mojej mamy,
gdzie wsiedliśmy do C2, pojechaliśmy swiftemGratulacje Teodor!
-
Dobrze, że się poskładałeś i że Ci się układa Gratulacje
edit: oczywiście, to do Toydolsa, źle mi się kliknęło
-
-
A no gruby dzwon był. Nawet przednie mocowanie się przesunęło
-
Ciekawe jak by to wyglądało, gdyby auto nie miało klatki...
-
A ja może nie będę wracał do tej smutnej przeszłości tylko zapytam:
Ile bandażu zużyto na owinięcie całego wydechu? -
Ciekawe jak by to
wyglądało, gdyby auto nie miało klatki...
Byłyby dwa auta... znaczy dwie połowy...Ile bandażu zużyto
na owinięcie całego wydechu?
O ile pamiętam to 30 metrowa rolka.... na wydech poszło około 25 metrów, i ze 3-4 metry na kolektor wydechowy. -
Daje coś takie owinięcie całego wydechu?
-
Doświadczalnie trzeba by odwinąć, wskoczyć na hamownię, a potem zawinąć i wskoczyć na hamownię. Zasadniczo zasada jest taka, że im mniejsze straty ciepła na wydechu tym wyższa prędkość spalin, a co za tym idzie lepsze opróżnianie cylindrów ze spalin.
Poza tym zawsze chłodniej trochę w kabinie, bo tunel tylko mocno grzeje, a nie parzy . -
No wiadomo ale co widziałem to wszyscy ograniczali się do kolektora Niegłupi pomysł
-
Z tym bandażem jest jeszcze taki myk, że jakby katalizator nie był owinięty, to by się mógł zderzak zapalić (bo kat. jest metalowy HJS i był pod tylnym zderzakiem na końcu wydechu).
A tak poza tym.... to w najbliższy weekend zaczynają się Górskie Samochodowe Mistrzostwa Polski. Pierwsza i druga runda to wyścig w Korczynie. W klasie HS/J-1300 mamy trzy Swifty:
Michał Bąkiewicz, Jakub Kaszuba i Piotrek Janczy. Trzymamy kciuki za chłopaków ....a w temacie moich Swiftów, to szykujemy się do KJS Lew Kłodzki... jesteśmy w trakcie wrzucania szpery, wspomagania, zawiasu HPSporting i stabilizatorów Whiteline.... czyli prócz motoru i krótkiej skrzyni wszystkie fajne rzeczy z byłej rajdówki wrzucamy do przyszłej rajdówki... a co się mają kurzyć graty
-
...a w temacie
moich Swiftów, to szykujemy się do KJS Lew Kłodzki... jesteśmy w trakcie wrzucania
szpery, wspomagania, zawiasu HPSporting i stabilizatorów Whiteline.... czyli prócz
motoru i krótkiej skrzyni wszystkie fajne rzeczy z byłej rajdówki wrzucamy do
przyszłej rajdówki... a co się mają kurzyć gratyCzyli ogłoszenie na Motogiełdzie nieaktualne
-
Dokładnie.
-
Gratulacje z okazji ślubu!
Żeby Wam się razem dobrze żyło.
-
A dziękuję, dziękuję
Wczoraj skonstruowaliśmy nowy wydech do przyszłej rajdówki. Za seryjnym kolektorem i dwururką jest plecionka 50 mm, potem rura 50 mm, a po drodze w miejscu seryjnego katalizatora jest jeden mniejszy przelot, a w miejscu oryginalnego przelotu drugi większy przelot. No i pod zderzakiem jest sportowy metalowy katalizator HJS... dość głośno wyszło
-
To GTi ma jakiś przelot między katem a końcowym? Myślałem, że tylko kat i końcowy ;p Przynajmniej ja tak mam a rury są w całości 50mm wewnątrz rury?
-
Seryjnie GTi ma przelot pomiędzy katem i końcowym. Wygląda to tak:
Natomiast w mojej przyszłej rajdówce w miejscu oryginalnego katalizatora jest jeden przelot, w miejscu oryginalnego przelotu jest drugi przelot, w miejscu tłumika końcowego jest katalizator metalowy HJS WRC 1112/10.
Rura ma średnicę zewnętrzną 51 mm.U mnie najpierw są tłumiki przelotowe, a dopiero na końcu katalizator... o tutaj na przykład widać gdzie jest katalizator... się zaczyna świecić na pomarańczowo
-
No faktycznie. To jak teraz wywalę kata i wstawię przelotowy to chyba z cichego zrobi się głośny. Nowy wydech robiłeś w tym samym kształcie co oryginał czy prostowałeś coś? Swoja drogą ciekawe rozwiązanie z tym katem zamiast końcowego.