Swift S1300 czyli budujemy rajdóweczkę... ;)

Erde

Podsufitka się już nie przyda....

Wzmocnienia i masa wełny na śmieci <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />

ten 3 stop też wyleciał...

Już bez wełny <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />

Osłonki, lampka, lusterko... <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" />

Znowu lżej na duszy <img src="/images/graemlins/mikolaj.gif" alt="" />

MOKRY

Nom... Tetryczejesz

nie <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
po prostu jestem wygodny <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />

Hellsin

ten 3 stop też wyleciał...

wiem nawet gdzie zagościł, a właściwie u kogo <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />

spoono

nie
po prostu jestem wygodny

zdecydowanie tetryczejesz <img src="/images/graemlins/smirk.gif" alt="" />

i do tego masz pajączki <img src="/images/graemlins/skromny.gif" alt="" />

Konyagi

lusterko sobie zostaw :-)

Erde

lusterko sobie zostaw :-)

Zostawiłem <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" /> Będzie zamontowane za jakiś czas <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />

Konyagi

Nie wiem czy postępowałeś podobnie, ale ja wszytstkie wkręty, śruby, spinki itp., które pojawiały mi się w trakcie demontowania bebechów swifta, wrzucałem do takiej wielkiej 2 litrowej puszki. Jak już poskładałem swifta po wszczepieniu klatki (ponowny montaż deski rozdzielczej) to sięokazało, że w puszcze zostąło około 1,2 litra złomu (tak na oko ze 3 kg śrubek, podkładek itd.).

Erde

Nie wiem czy postępowałeś podobnie, ale ja wszytstkie
wkręty, śruby, spinki itp., które pojawiały mi się
w trakcie demontowania bebechów swifta, wrzucałem
do takiej wielkiej 2 litrowej puszki. Jak już
poskładałem swifta po wszczepieniu klatki (ponowny
montaż deski rozdzielczej) to sięokazało, że w
puszcze zostąło około 1,2 litra złomu (tak na oko
ze 3 kg śrubek, podkładek itd.).

U mnie to się rozlazło po różnych półkach, pudełkach i wsród znajomych... Ale dobrze wiedzieć ile to waży <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />

Ps. Czy przy docinaniu deski musiałeś wycinać / podcinać tą belkę stalową co jest pod deską?

MOKRY

zdecydowanie tetryczejesz

i do tego masz pajączki

to ze smiechu <img src="/images/graemlins/skromny.gif" alt="" />
jak czytam takie posty <img src="/images/graemlins/cmok1.gif" alt="" />

<img src="/images/graemlins/rotfl.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/rotfl.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/rotfl.gif" alt="" />
i zas 3 minuty zycia wiecej <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />

spoono

to ze smiechu
jak czytam takie posty
i zas 3 minuty zycia wiecej

bys sie pojawil na zlocie, to bysmy sie wiecej posmiali <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />

ale Swifta na bance to juc Ci prowadzic nie dam <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" />

Konyagi

Ps. Czy przy docinaniu deski musiałeś wycinać / podcinać tą belkę
stalową co jest pod deską?
Obeszło się bez podcinania (chyba ?). Jakoś nie pamiętam, bym musiał jakieś drastyczne działania pod deską prowadzić. Jednak skleroza to straszna rzecz.

Konyagi

Nie wiem jak zamierzasz rozwiązać sprawę zastrzałów bocznych w klatce, ale jeśli zrobisz na krzyż, to najpradopodobniej będziesz musiał porzegnać się ze sterowaniem podnoszenia szyb na boczkach drzwi.

MOKRY

bys sie pojawil na zlocie, to bysmy sie wiecej posmiali

kto wie <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />

ale Swifta na bance to juc Ci prowadzic nie dam

nigdy nie prowadze po pijanemu <img src="/images/graemlins/skromny.gif" alt="" />

chyba <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />

spoono

kto wie

no proszszsze, proszszsze <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" />

lepiej pozno niz wcale <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" />

a kiedy bedzie wiadomo?

Erde

DAJMOS RALLY GARAGE <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />

Ciąg dalszy walki z budą...

Czyszczenie resztek mat bitumicznych z podłogi i ściany grodziowej
<img src="/images/graemlins/myjzeby.gif" alt="" />

Późna noc nikogo nie zraża <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />

Dajmos nie pozwolił, żeby został choć gram zbędnej masy <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" /> Nikt nie zrobiłby tego dokładniej, za co jestem mu ogromnie wdzięczny <img src="/images/graemlins/uklon.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/uklon.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/uklon.gif" alt="" /> Dzięki <img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" />

W tym czasie kto inny zaczął dłubać silikon ze zgrzewów <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />

BHP - podstawa to dobra ochrona oczu <img src="/images/graemlins/skromny.gif" alt="" />

Ktoś wspominał, że Elvis żyje? <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" />

Powoli do przodu

Dłubiemy dalej...
]

Są postępy <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />

[img]http://zlosniki.pl/files/1014866-buda11.jpg[/img]

Po wymyciu rozpuszczalnikiem buda gotowa do dalszych prac <img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" />
[img]http://zlosniki.pl/files/1014867-buda12.jpg[/img]

Jeszcze raz podziękowania dla Dajmosa za użyczenie garażu i pomoc w dłubaniu <img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" />

Hellsin

DAJMOS RALLY GARAGE

widzę panowie, że zero próżnowania <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />

good job

MOKRY

Po wymyciu rozpuszczalnikiem buda gotowa do dalszych prac

zamaluj minią <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />

Jeszcze raz podziękowania dla Dajmosa za użyczenie garażu i pomoc w dłubaniu

że mu sie chcialo <img src="/images/graemlins/bzik.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />

Erde

Auto zostało odchudzone jeszcze z wycieraczek i podszybia <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />

Oczywiście tylko tymczasowo <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" /> Tak naprawdę to została wycięta przednia szyba i zostawiona luzem w aucie... Trzyma się tylko na taśmę i... słowo honoru <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" />

W środku został tylko jeden fotel... Deski rozdzielczej brak, nawiewów brak, prędkościomierza brak, lusterka brak...

Wrażenia z przejechania kilku kilometrów - bezcenne <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />

Swift o własnych siłach pojechał do innego warsztatu, gdzie będą robione dalsze prace nad nadwoziem <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />

Hellsin

gdzie będą robione dalsze prace nad nadwoziem

ja tam wiem co, ale ... <img src="/images/graemlins/032.gif" alt="" />

Dajmos

Dajmos nie pozwolił, żeby został choć gram zbędnej masy Nikt nie zrobiłby tego dokładniej, za
co jestem mu ogromnie wdzięczny Dzięki
Jeszcze raz podziękowania dla Dajmosa za użyczenie garażu i pomoc w dłubaniu

aa tam przesadzasz <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" /> zawstydziłeś mnie <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" /> nie ma za co <img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" />

Po wymyciu rozpuszczalnikiem buda gotowa do dalszych prac

jak się już skończyły prace z rozpuszczalnikiem to na następny dzień mi go brakowało <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" />