Swift S1300 czyli budujemy rajdóweczkę... ;)
-
Trochę poglądowych fotek niżej -
czyli od czego zaczynamy
c.d.nfelgi co ma MKV chyba obecnie są na jednym ze zdjęć <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
P.s: ciekawe co to był za tłumik końcowy <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> -
Baza to znany niektórym Guniowóz czyli Swift Gti z 1994 r.
Dłubany silnik w czasach świetności miał zhamowane 142KM (więcej szczegółów wkrótce). Do tego
obniżone zawieszenie... Trochę tuningowych gadżetów... Zdrowa jak na ten rocznik buda co
było chyba najważniejsze Trochę poglądowych fotek niżej - czyli od czego zaczynamy
c.d.ntrzeba kiedys sprawdzic ile tych koniuf zaostalo <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />
-
P.s: ciekawe co to był za tłumik końcowy
Taki Ulter
-
Baza to znany niektórym Guniowóz czyli Swift Gti z 1994
r.
Dłubany silnik w czasach świetności miał zhamowane 142KM
(więcej szczegółów wkrótce). Do tego obniżone
zawieszenie... Trochę tuningowych gadżetów...
Zdrowa jak na ten rocznik buda co było chyba
najważniejsze Trochę poglądowych fotek niżej -
czyli od czego zaczynamy
c.d.nErde gratuluje Ci naprawde szczerze i otwarcie wytrwałosci <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
-
Taki Ulter
acha czyli NRS od Ultera <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
Ciekawe jak brzmiał, oraz który to model był dokładnie, ale chyba szybko wyleciał, bo przy sprzedaży był na 2 rurce znowu ... -
Baza to znany niektórym Guniowóz czyli Swift Gti z 1994
r.
Dłubany silnik w czasach świetności miał zhamowane 142KM
(więcej szczegółów wkrótce). Do tego obniżone
zawieszenie... Trochę tuningowych gadżetów...
Zdrowa jak na ten rocznik buda co było chyba
najważniejsze Trochę poglądowych fotek niżej -
czyli od czego zaczynamy
c.d.nOk... Mamy auto... Na początek standardowo - wymiana płynów itd... Wiadomo. Potem rozpoznanie co ma iść na pierwszy ogień.
Jeśli chodzi o silnik to pierwszy problem - kółko rozrządu.
Chodzi oczywiście o kółko regulowane. Niestety kółka home made - robione po kosztach no i jedno z nich poszło się paść... Gunio zareagował w porę i szybko wymienił uszkodzone na seryjne. Dzięki temu udało się uniknąć kaplicy, która wisiała w powietrzu... Zatem auto odebrałem z jednym seryjnym kółkiem a uszkodzone dostałem do ręki. Autor kółek obiecał w ramach gwarancji je naprawić (to że przez rok zwodzenia i obietnic tego nie zrobił to już inna historia)...Drugi problem to zdrutowany dolot - wszystko prowizorka, stara guma wchodząca na przepustnice już zaczyna pękać... Kwestia czasu aż urwie się całkiem.... Przejściówka średnicy z rury do stożka to jakaś masakra... Czujnik wypada...
Ogólnie komora silnika wymaga uporządkowania, wywalenia kilku drutów <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> Zbiorniczek płynu od wspomagania np. sobie luźno lata gdzieś koło stożka.
Kolejny spory problem to tylne hamulce - praktycznie nie hamowały... Wstępna diagnoza to tarcze i klocki na wykończeniu. Zaciski wydają się być ok. Przednie hamulce też już na wykończeniu. Dobrze, że Gunio dorzucił przednie tarcze ATE gratis (nówki) <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
Zawieszenie - tuningowa mega gleba... Trzeba sprawdzić dokładniej co tam siedzi i jak się zachowa przy sportowej jeździe.
Pierwsze przejażdżki pokazały, że na gładkiej drodze auto jest jak przyklejone... Jednak trochę nierówności i auto skacze, jest bardzo nerwowe i nieprzewidywalne...Z zewnątrz na dobry początek muszą wylecieć wszystkie światła i migacze w wersji "smoła"... (widać na wcześniejszym foto) Trzeba będzie usunąć przyciemnienie lub włożyć coś widocznego... Obrysówki w zderzakach założone przez jakiegoś Hansa też nie zachwycają... Jakieś naklejki i zapachowe choinki oczywiście idą out.
Co do środka to tył samochodu był lekko odchudzony - wyjęta tylna kanapa i plastiki bagażnika (dostałem to luzem). W sumie bardzo dobrze <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> Do tego założone pasy szelkowe - jednak nie zachwycają - 3pkt, wąskie i niezbyt wygodne. Nie budzą zaufania...
Kierownica sportowa - jednak trochę zbyt mała i bardzo blisko migaczy... Wskaźnik poziomu paliwa niezbyt działa... Wskaźnik ciśnienia oleju głupieje przy wyższej temp. i pokazuje cuda... Audio - jakiś stary kaseciak - z racji wydechu i tak się nie da słuchać - do wywalenia <img src="/images/graemlins/myjzeby.gif" alt="" />To tak z pierwszych oględzin i przejażdżek - do wyłapania reszty problemów przewidziano mały test... O tym wkrótce.
-
Erde gratuluje Ci naprawde szczerze i otwarcie
wytrwałosciDziękuję.
-
acha czyli NRS od Ultera
Ciekawe jak brzmiał, oraz który to model był dokładnie,
ale chyba szybko wyleciał, bo przy sprzedaży był na
2 rurce znowu ...Tak, to Ulter NRS ale nieco inna końcówka niż pokazał Blade. Wyleciał z auta na jakiś czas bo było mega głośno (m.in. na przegląd) ale teraz jest już założony spowrotem. Do tego też dojdziemy... <img src="/images/graemlins/myjzeby.gif" alt="" /> Dwururki nie było.
-
Tak, to Ulter NRS ale nieco inna końcówka niż pokazał
Blade. Wyleciał z auta na jakiś czas bo było mega
głośno (m.in. na przegląd) ale teraz jest już
założony spowrotem. Do tego też dojdziemy...
Dwururki nie było.to masz full przelot, bez żadnych tłumików <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> ?
-
to masz full przelot, bez żadnych tłumików ?
Hellsinku, dojdziemy do tego... Wszystko w swoim czasie <img src="/images/graemlins/myjzeby.gif" alt="" />
-
Hellsinku, dojdziemy do tego... Wszystko w swoim czasie
ukej <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
to masz full przelot, bez żadnych tłumików ?
jedyne sluszne rozwiazanie
-
jedyne sluszne rozwiazanie
jak ktoś lubi alarmy innych samochodów jak przejeżdża to czemu nie <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
Ok, pierwsza zmiana...
Tylne lampy "smoła" edition - niestety nie udało się tego wyczyścić w żaden sposób... Podobnie z migaczami przednimi i bocznymi <img src="/images/graemlins/sick_.gif" alt="" />Decyzja mogła być tylko jedna...
Lampy tylne, migacze przednie i boczne zostały wymienione na seryjne. W końcu widać że hamuje lub zmieniam pas... <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
Podziękowania dla Sholka za pomoc! <img src="/images/graemlins/uklon.gif" alt="" />Przy okazji wywaliłem lampki "obrysówki" ze zderzaków + kilka kabli... Zostały po nich tylko pamiątki w postaci dziurek w zderzakach ale tym się przecież nie będziemy przejmować <img src="/images/graemlins/myjzeby.gif" alt="" />
-
Decyzja mogła być tylko jedna...
I bardzo sluszna <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
Przy okazji wywaliłem lampki "obrysówki" ze zderzaków + kilka kabli...
Kolejna dobra decyzja <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
Jak bedziesz mial kase to wywal jeszcze ta pseudo sportowa kierownice za 99.99 zl i wstaw cos sprawdzonego w bojach <img src="/images/graemlins/skromny.gif" alt="" />
Wiesz moze co bylo modzone zeby wycisnac ponad 140HP ?
-
felgi co ma MKV chyba obecnie są na jednym ze zdjęć
Zgadza się - uroczyste przekazanie odbyło się podczas pamiętnego zlotu w Żywcu (przekazanie uroczyste czytaj Gunio na kacu leżał w łóżku a mi dał kluczyki abym je sobie zabrał <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" /> )
Ale ta historia widoczna jest na filmie
A o felgi bardzo często się mnie ludzie pytają czy nie chcę sprzedać... a o całego Swifta jeszcze częściej (ostatnio średnio 3 razy w tygodniu)
ERDE - normalnie mnie natchnąłeś i chyba po powrocie ze zlotu Klubu Suzuki nad morzem napiszę historię "dedykowanego" <img src="/images/graemlins/devil.gif" alt="" />
-
Wiesz moze co bylo modzone zeby wycisnac ponad 140HP ?
Tak. Opisze wkrotce <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
-
ERDE - normalnie mnie natchnąłeś i chyba po powrocie ze zlotu Klubu Suzuki nad morzem napiszę
historię "dedykowanego"Heh.... mnie także ten temat natchnął - i chyba skrobnę coś o moim "zmartwychwastałym" <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" /> Dwa miesiące (z przerwą na sesję) trwało porobienie silnika i zawieszenia - toteż byłoby, o czym pisać <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
BTW. A po tym, jak porobiłem na porządnie elektronikę... dziś trasa KK => Katowice i z powrotem średnie spalanie 6,5l/100km <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
Pozdr.
-
Heh.... mnie także ten temat natchnął - i chyba skrobnę coś o moim "zmartwychwastałym" Dwa
miesiące (z przerwą na sesję) trwało porobienie silnika i zawieszenia - toteż byłoby, o
czym pisaćBTW. A po tym, jak porobiłem na porządnie elektronikę... dziś trasa KK =
Pozdr.
zawsze wszyscy mnie proszą o to bym napisał co mam zrobione w silniku i autku, dziś zacznę <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
-
Skoro audio i tak nie posłucham to po co wozić zbędne kilogramy w aucie... Zatem radio, głośniki, trochę kabli - OUT
Przy okazji jakaś kieszonka, zegarek, wariujący wskaźnik ciśnienia oleju (który tylko moje ciśnienie podnosił niepotrzebnie <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> )...
Wbrew pozorom głośniczki i radio trochę ważą... Ze 2-3 kg będzie <img src="/images/graemlins/myjzeby.gif" alt="" />Trochę mnie wkurzał immoblizer - za każdym razem przed odpaleniem silnika trzeba było przykładać "pestkę" w odpowiednie miejsce... Prędzej mi Swift zgnije niż go ukradną więc postanowiłem wyrwać chwasta <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
Okazało się że to sporych rozmiarów skrzynka z masywną obudową + trochę kabli... No i git - kolejny kilogram mniej... <img src="/images/graemlins/myjzeby.gif" alt="" />
Ale jest jeszcze sporo do wywalenia... <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />